Nowe markety w NDM

[ukasz]

Sklepy Biedronka mają mylącą nazwę (celowo?) i wielu ludzi uważa, że są one polskie, kilkakrotnie z tym się spotkałem.

Nie jestem pewien, ale Biedronka to chyba kiedyś była polska, tylko później została sprzedana? Tak samo sieć Żabka.

Wg mnie problem tkwi w zbyt wysokich oczekiwaniach na starcie…. Jak słyszę na rozmowie, że potencjalny kandydat, nie mając doświadczenia oczekuję pensji 3 tys. do ręki to mi szczerze mówiąc nie tylko ręce opadają….

Właśnie kończę mgr (zaocznie), mam ok 4-5 lat doświadczenia w branży internetowej jako handlowiec, przedstawiciel b2b, w obecnej pracy robię też za grafika i copywritera. Od pracodawcy nie oczekuję 3 tyś do ręki, jedynie pewności zatrudnienia, gwarantowanej pensji oraz przyjaznej atmosfery. Żaden market w NDM mnie nie przyjmie do pracy, bo "ma Pan zbyt wysokie kwalifikacje", co usłyszałem kilkakrotnie. Z resztą... w W-wie jest to samo - albo jesteś na najniższym stanowisku, albo na najwyższym, pośrednich raczej brak (albo wymagania z kosmosu co podchodzi pod już pod te wyższe).

[85tiesto85]

a właśnie wszyscy trąbili że koło Kauflandu stawiają Media Expert a tu "zonk"

[PaffDadi]

Cała przyjemność z robienia zakupów w marketach kończy się zazwyczaj przy kasie, i nie chodzi mi tutaj nawet o rozszerzone źrenice wpatrzone w wyświetlacz pokazujący kwotę do zapłacenia. Ja mam tak, że gdy stojąc w kolejce z puszką Whiskasa w ręku, staję za trzema wyładowanymi do pełna wózkami, decyduję się na przeskoczenie do kolejki obok. W rezultacie trafiam do kolejki, w którejś jakaś baba z kokiem ubrana w garsonkę cuchnącą naftaliną czepia się, że ta cebula kosztowała przecież 2,17, a nie 2,21! Gdy już wszystkie ceny warzyw zostaną ustalone, daty przydatności wędlin sprawdzone, a ja oddycham z ulgą widząc, że skanowanie dobiega końca, okazuje się, ze babsztyl zabrał jedyną w całym sklepie rolkę papieru toaletowego bez kodu kreskowego!

Po tych przeżyciach, wracając grubo po północy do domu, nie rusza mnie już nawet widok podrapanego przez mojego głodnego kota nowego telewizora, w którym kończy się właśnie odcinek Myszki Miki.

A piszę to dlatego, że może większa ilość marketów w NDM spowoduje, że następnym razem nie trafię na tę kretynkę.

[k.nowak32]

a właśnie wszyscy trąbili że koło Kauflandu stawiają Media Expert a tu "zonk"

Ten sam właściciel.
http://newss.pl/biznes/zgoda-uokik-na-p ... avans.html

[rather]

Smiesznie, bo Media Expert chyba tez powstanie - beda pewnie konkurowali ze soba... To zreszta podobny przypadek jak Media Markt i Saturn, ktore tez maja jednego wlasciciela.

[k.nowak32]

Smiesznie, bo Media Expert chyba tez powstanie - beda pewnie konkurowali ze soba... To zreszta podobny przypadek jak Media Markt i Saturn, ktore tez maja jednego wlasciciela.

Ale gdzie powstanie Media Expert?

[rather]

Caly czas byla mowa, ze tam gdzie Mrowka, ale cholera wie czy to w koncu dojdzie do skutku.

A jutro za to wielkie wydarzeni dla mieszkancow Osiedla - otwieraja Robala...

[Heimat]

Zapewne obok sklepu koczują już nieprzebrane tłumy zakupoholików. Za kilka godzin podekscytowani ludzie będą przepychać się z ochroniarzami i szturmować wejście. Polecą szyby wystawowe, ruch samochodowy w najbliższej okolicy zostanie całkowicie sparaliżowany. Ech, życie jest piękne...

[rather]

Niestety na taką ekscytację tłumu właściciele Robala chyba nie mogą liczyć. Chociaż przy otwarciu MarcPolu się działo... Zresztą walę tam z rana po chleb, więc będę robił tłum

[wacha]

Trzeba się cieszyć, duża ilość marketów oznacza, że właściciele doszli do wniosku, że jesteśmy dobrym rynkiem zbytu. W czarno nikt by tu nie wchodził. Zwłaszcza z Mrówką jest super, nie będzie trzeba daleko jeździć, kiedy przy remoncie czegoś zabraknie, a będzie na pewno taniej niż w niektórych sklepikach i będzie otwarte w sobotnie popołudnie. Minusem jest właśnie to, że problematyczne to może być dla małych przedsiębiorców, ale jeśli się o nich nie dba i nie wspiera, to sieciówki zawsze wygrają.
KtoÅ› wie, kiedy otwierajÄ… Avans? Bo liczÄ™ na ciekawe promocjÄ™ na otwarcie

[Chelsea]

Zrobiłam wyjątek i odwiedziłam Biedronkę w dniu jej otwarcia. Ludzi sporo ale wszystkie kasy otwarte, nie było dużych kolejek.
Ale ... niestety - jak w każdej Biedronce - za zakupy nie zapłącimy kartą. I co gorsze: nie mają jeszcze bankomatu.

[Yogi]

Zrobiłam wyjątek i odwiedziłam Biedronkę w dniu jej otwarcia. Ludzi sporo ale wszystkie kasy otwarte, nie było dużych kolejek.
Ale ... niestety - jak w każdej Biedronce - za zakupy nie zapłącimy kartą. I co gorsze: nie mają jeszcze bankomatu.

A na diabła karta? Gotówka nie wystarczy?! Wystarczy,że w Kauflandzie wciąż trafiam w kolejce do kasy na karciarzy.To tylko blokuje kolejkę na kilka minut,a zdarzają się też takie "kwiatki",że transakcja kartą zostanie odrzucona.Sam miałem taką historię kilka dni temu.Ja miałem tylko jeden produkt,którego akurat mi w domu zabrakło,a przede mną stały dwie panie z wypchanym po brzegi wózkiem,w sumie zakupy pod 200 PLN.I chciały płacić kartą właśnie,dały jedną kartę odrzuciło,drugą- to samo.W końcu jedna z nich pobiegła do bankomatu,tego który stoi wewnątrz marketu,obok wejścia .. i ta sama historia.Skończyło się na tym,że zaczęły się złościć i używać wulgaryzmów,i odeszły pozostawiając wózek z zakupami przy kasie.A kasa została całkowicie w tym czasie zablokowana.Najpierw przez odrzucone transakcje w kasie,a potem przez tę bieganinę do bankomatu.I nie wiem o co chodziło z tym wszystkim? Czy te karty były lewe,czy też miały już puste konto?I tak to właśnie jest z płaceniem kartą,czego jestem zdecydowanym przeciwnikiem.

[ukasz]

Ale ... niestety - jak w każdej Biedronce - za zakupy nie zapłącimy kartą. I co gorsze: nie mają jeszcze bankomatu.

niestety.. oby w ogóle pojawił się tam bankomat, bo ostatnio byłem w Biedronce w Ostrołęce i tam bankomat był kilka kilometrów od sklepu (a sklep wcale nie nowo otwarty).

A na diabła karta? Gotówka nie wystarczy?!

Jak ktoś lubi nosić przy sobie 200-300 zł i przypadkiem gubiąc portfel zgubić taką kasę to nikt mu tego nie zabroni.

I nie wiem o co chodziło z tym wszystkim? Czy te karty były lewe,czy też miały już puste konto?

Obstawiam puste konto, albo uszkodzoną kartę. Sam korzystam z karty płatniczej w jakiś 80% transakcji od jakiś 3 lat i nigdy (!) nie miałem z tego powodu problemów. Jak płacisz gotówką i Pani Ci mówi: "Będę winna grosik" to Cię to nie wkurza? Albo jak Cię wysyła do innej kasy, żebyś jej rozmienił pieniądze, bo nie ma jak wydać? To może stąd biorą się kolejki w Biedronkach, których nigdy nie ma np. w Lidlu?

[Chelsea]

Zresztą walę tam z rana po chleb, więc będę robił tłum.

Podobno pierwszy klient nowootwartej Biedronki dostał w nagrodę samochód. Prawda to czy fałsz ?

A na diabła karta? Gotówka nie wystarczy?!

Karta dziś to oszczędność czasu, nie musisz latać do bankomatu. Jest czysto - nie musisz tarmosić w rękach brudnych banknotów i monet. Nic Ci nie brzęczy po kieszeniach, nic nie wypada.
Przyznam, że właśnie dzięki możliwości płacenia kartą wybieram Lidla i Kaufland.

[Yogi]

A mnie"karciarze" przy kasie,wpieniają i tyle.No,czemu dla czyjegoś wygodnictwa mam stać przy kasie dłużej niż powinienem? W"Kauflandzie"jest na przykład tak,że na sklepie jest dość rześko,ale za to przy kasie duchota.W taki skwar jak dziś jest to nie do zniesienia.I jak trafiam na karciarza to mnie od razu krew zalewa.No bo stanie taki klient z czubatym wózkiem i zanim wbije kartę i numer PIN i mu dadzą wydruk,to się parę minut zejdzie,a inni muszą przez to dłużej czekać.Dlatego wolę gotówkę i bynajmniej nie robię takich problemów,o jakich mi tu mówisz,ukasz@.Ja bynajmniej nigdy nie robię zakupów za 200 czy też 300 złotych.Kupuję tylko to,co jest mi akurat potrzebne ,lub też mi w domu się skończyło. Dodam,gwoli tematu o marketach ,że w lipcu otwarcie"Mrówki"na Leśnej.I też zapowiadają cenne nagrody do wygrania.Byłem tam jakąś godzinę temu i widziałem stosowne wywieszki na tym klocu obok "Marcpolu".Tak że wychodzi na to,że niemal w jednym czasie otwarte zostaną trzy sklepy.Przepraszam- "Biedronka"już działa.A teraz kolej na "Avans" i "Mrówkę"właśnie.