Nowy Dwór Mazowiecki - Forum

Dokładnie. Są zdjęcia na stronie Gazety Nowodworskiej http://www.nowodworska.pl/art,1229,zbur ... kiego.html. Przy okazji będziemy mogli ocenić czy rozbiórka budynku, za który zapłacił UM podniesie wartość działki. W ostatnim przetargu była cena 3mln zł http://bip.nowydwormaz.pl/public/get_fi ... ?id=252100

tk28 napisał(a):Dom Paderewskiego 28 przeszedł dziś do historii.

Więc może kilka fotek ku wspomnieniu..

tk28 napisał(a):(...)Najciekawsze jest to, że inwestor, który "nabył" nieruchomość Paderewskiego/Bohaterów Modlina wycofał się z kupna z powodu przedłużającego się podpisania aktu notarialnego. Wychodzi na to, że prawdopodobnie będzie kolejny przetarg na sprzedaż tej nieruchomości. (...)

Tak jak pisał tk28 - odbył się kolejny przetarg na sprzedaż tej nieruchomości. Jak podawałem we wcześniejszych postach - w pierwszym przetargu wystartowało 6 oferentów, a nieruchomość osiągnęła cenę 3 milionów złotych (przy wywoławczej 2 miliony złotych). Zgodnie z tym co podaje na swojej stronie Goniec Lokalny, tym razem cena wywoławcza wyniosła 3 miliony złotych, wadium wpłacił jeden oferent, ale na przetargu się nie pojawił.

W związku z tym nasuwa się kilka pytań:
1. Jakie konsekwencje poniesie urzędnik, który zawalił sprawę sfinalizowania poprzedniej sprzedaży?
2. Kto zrekompensuje koszt rozbiórki budynków, który poniosło miasto pomiędzy oboma przetargami (poprzednio wystawiano działkę z budynkami do rozbiórki)?
3. Co miasto zamierza zrobić, aby uzyskać za nieruchomość cenę co najmniej 3 miliony + koszt rozbiórki (z tego co pamiętam - ok. 80.000zł)?

Piękny przykład kolejnej nieudolności urzędu kierowanego przez prezesa WND. Tym razem będziemy mogli ocenić ile dokładnie kosztują błędy popełniane przez lokalnych urzędników.

Rozbawił mnie ten fragment:

- Wcześniej, jak ten inwestor brał udział w przetargu, to przychodził przed czasem - podsumowywali członkowie komisji.

Jak zwykle niczyja wina, nikt się nie poczuje, ziemia niczyja i pieniądze niczyje. Tylko szkoda, że nasze.

Mnie to zastanawia sposób myślenia urzędników. Chyba wyszli z założenia, że jak Kamil Pawełas w poprzednim przetargu dał 3 miliony, to pewnie w tym da jeszcze więcej, w związku z czym podali cenę wywoławczą równą osiągniętej cenie. I teraz są zdziwieni, bo nie dość że tylko jedna osoba była zainteresowana, to w dodatku nie raczyła przyjść. Też bym nie przyszedł widząc, że urzędnicy chcą mnie wydymać

W dalszym ciągu ciekawi mnie kto za to zapłaci? Bo tym razem będziemy pewnie mieli łatwą do wyliczenia stratę.

Pan zapłaci, Pani zapłaci.
I tak to się kręci.

http://www.goniec-lokalny.pl/article/de ... il-dzialke

No prosze, klienci Banaszka czekają miesiącami na opóźnione mieszkania a kasa na kolejną działke jest.
Takie rzeczy tylko w Nowym Dworze.

Już zaczynam się bać. Jak do projektowania wezmą tego samego architekta, który opracował projekt Hotelu Modlin lub Spichlerza to będziemy mieli w centrum miasta architektonicznego dziwoląga. Chyba, że działkę wcześniej zajmą wierzyciele i problem się rozwiąże

@ Rather nie przesadzaj, lepiej jak powstanie tam coś na modłę Stylowej Kamienicy z ul. Zakroczymskiej/Przejazd niż kolejny moloch jak Rezydencja Modlińska czy Harcerska 2 bo właśnie ten inwestor początkowo miał chrapkę na tę działkę. Banaszek już ma świadomość czego od niego oczekują mieszkańcy Nowego Dworu, jego budynki w centrum miasta wcale nie są dziwolągami w porównaniu do budynków innych inwestorów i nie przytłaczają okolicy swoimi gabarytami. Inna sprawa to to, kiedy doczekamy się jakiejś budowy w tym miejscu bo jak wiadomo to Banaszek w centrum miasta już ma działki przy Legionów/Okrzei i Sukiennej (z budynkiem do wyburzenia), na których w dalszym ciągu nic się nie dzieje. W mieście brakuje stylizowanych budynków, przedwojennych wartych uwagi jest dosłownie kilka, mamy same powojenne klocki a typowe bloki to raczej nie pasują do centrum miasta. Ta ogromna działka powinna być zabudowana kilkoma różniącymi się od siebie kamienicami do trzech pięter bo jeden wielki budynek na całą działkę to tam nie pasuje ale o tym już kiedyś pisałem.

PS. Trzy ostatnie posty (włącznie z tym) powinny być przeniesione do tego tematu Link, ten temat jest odnośnie piętrowego pawilonu przy Cechu.

To rzecz gustu, ale mi dużo bardziej podobają się oba wymienione przez Ciebie budynki niż dziwaczne kamienice zbudowane choćby przy ulicy Partyzantów. Jak patrzę na architekturę Hotelu Modlin to obawiam się centrum miasta zawalonego jakimś dziwolągiem z wieżami, basztami i fontanną w kształcie konia. A widząc co się dzieje na Dębowym Parku to pewnie z usługami bez miejsc parkingowych i chodnikiem szerokości 0,5m najlepiej zbudowanym na kawałku działki wydzierżawionym od miasta. A całość budowana przez 5 lat

Rzeczywiscie, pomliłem tematy.

Mnie się Rezydencja Modlińska podoba, budynek jest duży, ale nadto nie przytłacza, ciepła elewacja i fajnie wykorzystane miejsce na lokale usługowe. No i trzeba przyznać, że w przeciwieństwie do Banaszka, Pawełas buduje szybko i sprawnie, nie straszy latami rozbabrany i zasyfiony plac budowy. No ale tak to jest w NDM, że jeden inwestor kupuje i nie może doczekać się eksmisji ludzi, którzy tam mieszkać nie powinni, potem się wycofuje, raptem eksmisja się udaje i zaraz przetarg wygrywa deweloper brylujący na bankietach.
Dobrze, że nic nie spłonęło i obyło sie bez ofiar jak budynek stał na wpół opuszczony.

Natomiast faktycznie, miejsce bardziej pasowałoby zabudowane przez 2,3 budynki w stylu Stylowej Kamienicy. Znajac życie nie powstanie tam nic kolejne lata, bo Spichlerz dalej niszczeje, hotel modlin nie ma skończonego dachu, przy Wybickiego straszy rudera.

jacekm napisał(a):Mnie się Rezydencja Modlińska podoba, budynek jest duży, ale nadto nie przytłacza, ciepła elewacja i fajnie wykorzystane miejsce na lokale usługowe.

Chyba żartujesz, Rezydencja Modlińska przytłoczyła całą okolicę, budynki wokół niej stały się maleńkie a kiedyś tak nie było, nie wiem czy pamiętasz to miejsce bez tego molocha. Zajął ogromny kwartał, na którym mogło powstać kilka mniejszych budynków. Zarówno Rezydencja Modlińska jak i Harcerska 2 to dobre budynki, które powstały w nieodpowiednich miejscach. Zobacz jak kuriozalnie wygląda siedziba Starostwa przy bloczysku z Biedronką. To są budynki, które pasowałyby na osiedlach Pólko, Młodych czy na blokowiska Modlina Twierdzy ale nie do centrum gdzie zabudowa jest niska i drobna.

@ Rather nowa zabudowa ul. Partyzantów jest w porządku, typowa miejska zabudowa nie rażąca udziwnieniami. Nie wiem dlaczego tak Ci zawsze przeszkadzają te styropianowe gzymsiki, znacznie gorzej przy tych budynkach wypada gargamel z wieżyczką czy betonowy klocek wiszący nad chodnikiem zwany Oś. Zakroczymska przy zbiegu Zakroczymskiej z Warszawską ale o tym już było no i tak jak mówisz wszystko jest kwestią gustu.

tk28 napisał(a):Chyba żartujesz, Rezydencja Modlińska przytłoczyła całą okolicę, budynki wokół niej stały się maleńkie a kiedyś tak nie było, nie wiem czy pamiętasz to miejsce bez tego molocha.

Tak jak Rather zauważył, rzecz gustu, dla mnie ok.
Akurat centrum wielu miast to budynki "cięższe", usługowe, miszkalne czy biurowe. To, że NDM było kiedyś budowane bez składu i ładu niestety sprawia, że cięzko dziś wpasować duży budynek w miejscu, gdzie on logicznie rzecz biorąc być powinien.

Fakt, że gust mam zupełnie odmienny i ciężko rozstrzygnąć czyje poczucie estetyki jest lepsze. Ja zgadzam się z @jacekm, że w centrum miasta dopuszczalne są takie budynki jak Rezydencja Modlińska czy ten przy Harcerskiej. Zresztą uważam, że to dwa najsensowniejsze obiekty jakie powstały w ostatnim czasie - nieudziwnione, z dużą powierzchnią usługową, która ożywia okolicę, z miejscami parkingowymi (cud w Nowym Dworze!!!), które zapewniają dostępność dla użytkowników samochodów itd.

Osiedle Zakroczymska i wjazd do miasta litościwie pomijam, bo pisaliśmy wielokrotnie o tym co tam powstało. Partyzantów niestety mnie razi, bo te budynki są po prostu niespójne. Ulica Zakroczymska pomiędzy Daszyńskiego i Przejazd jest zabudowana podobnie, ale tam te budynki mają jakąś wspólną koncepcję i nie walą po oczach dziwacznymi kolorami. Może jak kiedyś znajdę chwilę czasu to cyknę zdjęcia i podyskutujemy sobie o konkretach.

Ale wracając do tematu - nawet jeśli miasto sprzedaje działkę prywatnemu deweloperowi, to powinno zadbać o to co tam powstanie. Sam MPZP niestety nie działa, bo nie uchronił miasta przed dziwolągami, które wyglądają praktycznie z każdego kąta.

W ostatnim wydaniu Gońca na temat planów wypowiedział się sam szczęśliwy nabywca i od razu powiało grozą. Zaczęło się niegroźnie od zapewnienia "Moja firma charakteryzuje się tym, że jak już coś kupujemy to od razu budujemy" (ładnym przykładem może być np. spkchlerz). Dalej jest mowa o tym, że na działce o powierzchni 2,7 tysięcy metrów powstanie 120 mieszkań, 20 lokali użytkowych i miejsca parkingowe. Wychodzi na to, że będą pewnie ze 4 piętra...

Najlepsze jednak na koniec. Obiekt ma się nazywać Rezydencja Paderewskiego a "architekturą i charakterem będzie nawiązywał do słynnego pianisty". No to pewnie będziemy mieli w centrum miasta wielki fortepian albo co najmniej biało czarne klawisze na fasadzie