Asia Food

[andrzej1974]

Ktoś już tam jadł? Jakie smaki? A ten rabat 30% faktycznie dają?

[rather]

Znajomi jedli. Na razie żyją
A tak serio to chyba się niedługo wybiorę - mam nadzieję na miłą odmianę po lokalnej gastronomii opartej na kebabach i pizzy...

[Zbyszek]

jedzenie jak to w tego typu knajpach, w sumie dobre, choć nie powalające ( ale nawet sie tego nie spodziewałem,) . Niewątpliwie cenne rozszerzenie oferty lokalnej. w środku wszystko nowe i jakies takie mimo wszystko nie "nowodworskie" tzn, wystój jak wystój ale - jest ( co nie wydaje sie takie oczywiste w naszej małej rzeczywistości ) . Natomiast wg mnie kompletnym nieporozumieniem jest umieszczanie informacji że lokal czynny jest do 24 i zamykanie duzo przed 22., za to duży minus

[disturbia]

A gdzie to? I co dajÄ…?

[carramba]

^ na Nałęcza, za Naturą. A co dają - Chińczyk

[disturbia]

Phi myślałam,że coś lepszego

[helga4]

Wystrój ładny, pomysł na pakowanie jedzenia na wynos intersujący i praktyczny i ...tu skończyły mi się poztywy. Jak na azję jedzenie jest po prostu mdłe, sosy w swojej łagodnosci są łagodne od łagodniejszych kultowa surówka z kapusty taka sobie. Spóbowałam: sajgonki, box z chrupiącym kurczakiem i kurczaka w cieście kokosowym, żeby nie wyjść na łasucha, zaznaczam, że było to próbowanie grupowe . jedynie ciastowe kulki obroniły się jako tako.
A 30% działam do dwudziestego któregoś kwietnia.

[cherryq]

Widocznie nie jadłaś akurat tego, co trzeba. Jeżeli chcesz spróbować naprawdę dobrych dań, to od siebie polecam kurczaka z zielonym curry, mlekiem kokosowym i azjatyckimi warzywami albo kurczaka smażonego curry. Porcje są duże, ładnie podane i przede wszystkim bardzo smaczne. Mekong i chińczyk na osiedlu będzie mieć sporą konkurencję

[rather]

Nie wiem gdzie @Zbyszek widział informację, że czynne jest do 24? Na drzwiach i na ulotkach jest napisane, że lokal jest otwarty do godziny 21 od poniedziałku do soboty i do 20 w niedzielę.

Żarcie smaczne i takie jak powinno smakować w azjatyckiej knajpie. Sos ostry i słodko-kwaśny stoi przy sztućcach i każdy może sobie dowalić według uznania. Zresztą pewnie jak się powie, że ma być na ostro to kucharz tak przyrządzi. Próbowałem kurczaka po wietnamsku, po tajsku i na gorącym półmisku - wszystko bardzo smaczne i przyrządzone ze świeżych produktów. I jak w prawdziwym azjatyckim fast foodzie, bez problemu można dostać pałeczki (co jeszcze nie jest normą w azjatyckich lokalach).

Na minus - po pierwsze duża ilość stolików na małej przestrzeni (nie lubię jeść oparty o kogoś plecami) - może jakieś przepierzenia? I drugi negatyw za brak napojów - było tylko frugo (nie wymienione w karcie) i woda z Biedronki (!). W karcie jest informacja "w potrawach użyto wzmacniaczy smaku" - podziwu godna szczerość, ale chyba wystarczyłyby zwykłe przyprawy o odpowiedniej intensywności? Trochę zaleciało chemią...

[carramba]

A 30% działam do dwudziestego któregoś kwietnia.

Dokładnie do 22 kwietnia

[Zbyszek]

moze mi sie przewidziało... ale wydawało mi sie że na drzwiach było do 24... teraz jest do 21 faktycznie
natomiast dzisiaj wykonałem trzecią próbę i chyba na jakiś ( długi ) czas ostatnią
coraz słabsze to jedzenie - słaby kurczak w curry, te bezmięsne sajgonki to jest głównie a właściwie jedynie twarde , tłuste ciasto zrolowane, natomiast szczytem wszystkiego była zupa z mleczkiem kokosowym - wredny posmak mleka w proszku nie opuszcza mnie od kilku godzin...
swego rodzaju tajemnicą jest zupełnie niechlujny sposób pakowania na wynos... za pierwszym razem myślałem - cóż , zdarza sie , trochę sie ulało , trochę niedokładnie zgrzane...., ale trzy razy z rzędu to nie może być przypadek, - dodam ,ze słabo jak znaczna część sosu wycieka do reklamówki...

w pewnym sensie ten przybytek odzwierciedla lokalną oferę gastronomiczną - wystarczy ,żeby nie było totalnie obskurnie i już wydaje się ,że dobrze karmią i że fajne miejsce.... niestety - dla mnie chyba już nie......

[andrzej1974]

A "tajemnica doskonałej kuchni" opiera się zapewne na takiej zasadzie - ty X idziesz dziś na szmatę, a ty Y do gotowania. Jutro zmiana.

[Mavgan]

Ludzie, jak wam się nie podoba, nie smakuje etc.....to nie chodźcie tam i już. Pewnie w innych barach jest czyściej, bardziej świeżo i lepiej pakują potrawy.
Dzień świra normalnie...weź spróbuj dogodzić polakowi .........nierealne!

[andrzej1974]

A najprzyjemniej się krytykuje w ogóle nic nie zjadłszy w owej restauracji. Przyjemnie być Miauczyńskim.

[Zbyszek]

Ludzie, jak wam się nie podoba, nie smakuje etc.....to nie chodźcie tam i już. Pewnie w innych barach jest czyściej, bardziej świeżo i lepiej pakują potrawy.
Dzień świra normalnie...weź spróbuj dogodzić polakowi .........nierealne!

... święta prawda....

...nie smakuje, nie podoba się etc....poszedłem, spróbowałem, ....już chodził nie będę

bardzo przepraszam ,że ośmieliłem się popsuć apetyt zwolennikom tego syfiastego baru....

ps.
nazwy mieszkańców kontynentów, krajów, państw piszemy w języku polskim wielką literą