Lokalna społeczność

Nowy Dwór Mazowiecki - wszystko o tym, co dzieje się w naszym mieście. Wydarzenia, koncerty, imprezy, komentarze, polityka.

Re: Lokalna społeczność

Postprzez Waldemar Gajewski » 31 Paź 2014, 14:15

Poczynania obecnie panującej ekipy w Samorządzie Miejskim przypominam nam starą zasadę: (WLADZY RAZ ZDOBYTEJ NIE ODDAMY NIGDY). Nasi włodarze rozgrywają wyłącznie swoje interesy. Marionetkowy przewodniczący robi wrażenie bezstronnego, natomiast pod jego przewodnictwem ubezwłasnowolniona Rada Miejska stała się świetnym instrumentem do przeprowadzania zakulisowych działań. Burmistrz (w trzech osobach) sprawia wrażenie osobnika pozbawionego charakteru. Bardzo zależy mu na awansach i nie ma żadnych skrupułów w dążeniu do zrealizowania swoich ambicji, nawet kosztem naszej gminy. Nasi włodarze działają według stałych wariantów i powtarzalnych chwytów. Zaczynają nam przypominać pewnego rodzaju pasożyta. Radni zupełnie zapomnieli o lokalnej społeczności, dawno odwrócili się od mieszkańców, którzy wydają się im mało efektywni, ale przecież lokalna społeczność istnieje i daje obecnej ekipie schronienie. Nadszedł konstytucyjny czas, żeby sięgnąć w wyborach po normalnych i uczciwych ludzi.
Waldemar Gajewski
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 96
Rejestracja: 06 Lut 2013, 18:49
Płeć: mężczyzna

Re: Lokalna społeczność

Postprzez Waldemar Gajewski » 21 Gru 2014, 12:32

Jak wiadomo w sejmikach i powiatach jest najwięcej pieniędzy do dzielenia między lokalne sitwy. Tam właśnie jest podstawa do funkcjonowania układu. Elity pozwalają więc sobie na coraz większą destabilizacje. Nastąpił niespodziewanie dla wyborców Cud Nad Urną. Co prawda wiadomo, że cudów nie ma oczekujemy wszyscy (czytaj wyborcy) na rychłą zmianę systemu wyborczego, który pamięta jeszcze czasy PRL-u. Komisje obwodowe złożone głównie z lokalnych urzędników i miejscowej budżetówki są pod wszechwładnym wpływem kacyków. Kacyków mających w posiadaniu narzędzia do kontroli lokalnej społeczności. Dziwne, że u nas nie było jeszcze marszu różnej maści uzależnionych ku chwale władzy (patrz marsz w Płocku). Władzy, która była i jest tak pewna siebie. Natomiast co do etyki lokalna społeczność pozbyła się już dawno złudzeń! Takich polityków zupełnie nie interesuje czy wyborcy są usatysfakcjonowani z wyborów. Cud to cud i to by było na tyle.
Waldemar Gajewski
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 96
Rejestracja: 06 Lut 2013, 18:49
Płeć: mężczyzna

Re: Lokalna społeczność

Postprzez Waldemar Gajewski » 03 Sty 2015, 12:48

Pora zawiesić stronę
Image
Waldemar Gajewski
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 96
Rejestracja: 06 Lut 2013, 18:49
Płeć: mężczyzna

Re: Lokalna społeczność

Postprzez Waldemar Gajewski » 20 Lut 2015, 13:07

W bieżącym 2015 roku pierwszego marca mija sześćdziesiąta czwarta rocznica rozstrzelania członków Zarządu WiN w mokotowskim więzieniu. Egzekucja siedmiu skazanych na śmierć rozpoczęła się o godzinie 20:00. Na miejsce kaźni doprowadzanym kolejno kat strzelał w tył głowy. Ciała zamordowanych nie wydano rodzinom. Pochowano je w nieznanym do dziś miejscu.
WiN powstał 2 września 1945 roku jako Ruch Oporu bez Wojny i Dywersji Wolność i Niezawisłość. WiN miał AKowiskie korzenie ale z całą pewnością zadaniem twórców WiN-u nie była walka zbrojna ale tajna działalności polityczna. Dokładnie swoje cele sformułowali w programowym dokumencie „O wolność obywatela i niezawisłość państwa”.
Na ławie oskarżonych zasiadło dziesięć osób, los siedmiu z nich był przesądzony jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy. Pan Ludwik Kubik dostał dożywocie natomiast Panie Joanna Czarnecka i Zofia Michałowska wieloletnie więzienie. Dopiero 17 września 1992 roku Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego unieważnił wyrok Sądu Rejonowego w Warszawie. Natomiast 3 maja 2007 roku Prezydent Rzeczpospolitej Polski uznał znamienite zasługi WiN-u dla naszego kraju.
Walczyli z okupantami naszej Polski. Nigdy się nie poddali. Należy im się bezdyskusyjnie Hołd i Szacunek.
Waldemar Gajewski
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 96
Rejestracja: 06 Lut 2013, 18:49
Płeć: mężczyzna

Re: Lokalna społeczność

Postprzez Waldemar Gajewski » 03 Maj 2015, 12:37

Dziękujemy wam wybrańcy PO i PSL za waszą praworządność i demokracje wprowadzoną przy pomocy bezprawia. Dziękujemy za rzetelność waszych rządów, które doprowadziły do upadku naszej Polski.
01.jpg
01.jpg (44.82 KiB) Obejrzany 25754 razy

Podobnie katastrofalne fakty w historii naszego kraju miały już niestety miejsce np. 224 lata temu.
Waldemar Gajewski
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 96
Rejestracja: 06 Lut 2013, 18:49
Płeć: mężczyzna

Re: Lokalna społeczność

Postprzez tk28 » 03 Maj 2015, 13:50

Waldemar Gajewski napisał(a):Podobnie katastrofalne fakty w historii naszego kraju miały już niestety miejsce np. 224 lata temu.

Większość z tej listy to się działo przez ostatnie 26 lat a nie w ciągu ostatnich rządów, oni nie rządzą od 89. Nie dajcie kilku politycznym oszołomom mieszać w swoich głowach, cała postsolidarnościowa władza jest temu wszystkiemu winna co się teraz dzieje w Polsce. Polacy mają nie dość, że krótką pamięć to jeszcze wybiórczą.
"Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie" - Lord John Dalberg-Acton, 1887
tk28
Dobroczyńca
Dobroczyńca
 
Posty: 1749
Rejestracja: 10 Lis 2010, 15:06
Miejscowość: NDM
Płeć: mężczyzna

Re: Lokalna społeczność

Postprzez FlashNDM » 05 Maj 2015, 08:58

Tiaaa..narzekać umiecie.. :? Ale cóż z tego narzekania,skoro i tak na tych łobuzów głosujecie! :!: :twisted: Co wybory ,to lecicie i głosujecie na nich! :twisted: Aż tak macie powywalane w głowach?! :?: :shock: :o :shock:
FlashNDM
Pewny Użytkownik
Pewny Użytkownik
 
Posty: 157
Rejestracja: 04 Lut 2014, 22:41
Płeć: mężczyzna

Re: Lokalna społeczność

Postprzez Waldemar Gajewski » 23 Maj 2015, 15:16

Nasz kraj pozbawiony jest niestety elit. Koniecznie trzeba żądać zmiany oraz wymiany tych pseudoelit, zmieniajmy siebie odrzućmy ten neoliberalny porządek w którym tonie nasz kraj. Jesteśmy pozbawieni komfortu społecznego oraz poczucia, że dobrze się nam żyje w naszej POLSCE, pozbyliśmy się już niestety kolektywnej społeczności. Obecne pseudoelity są bezczelne, cyniczne i bezkarne. Nikt nie ponosi konsekwencji. Bylejakość przejawia się na każdym poziomie władzy, nawet na najniższym urzędniczym. Bez walki i stawiania oporu nic nie osiągniemy. Ludzie chcą wiedzieć, że ich zaangażowanie przekłada się na realne zmiany. Trzeba konieczne zmodyfikować albo zmienić system demokracji przedstawicielskiej, żeby po wyborach nasi reprezentanci nie odcinali się od głoszonych haseł i nie realizowali polityki sprzecznej z rolą wyborców, wchodząc w alianse do których nikt ich nie powołał. W obecnym systemie za wyborcze oszustwa nie można nikogo ukarać. Obecny system narzucony po 89 roku plasuje naszą Polskę w ostatniej światowej lidze na poziomie Ghany, Boliwii czy Haiti, poza tym jesteśmy sterowani chociaż uważamy, że robimy to wszystko z własnej woli w ten sposób rozbrojono już społeczną bombę, zmuszając do emigracji miliony przedsiębiorczych, młodych i dobrze wykształconych naszych rodaków. Taka sytuacja może skończyć się „Odprawą posłów greckich”. Z naszej polski zrobili unijnego żebraka, oprócz eurojałmużny, nasi politycy nie potrafią nic. My Polacy już dawno nie mamy z czego oszczędzać. Natomiast w naszym kraju tz. śmieciówki to dominująca forma zatrudnienia ,wobec tego zaangażowana postawa pracownika w zakładzie przestaje istnieć. Kwota wolna od podatku w naszym kraju jest żenująco niska np. w Kambodży mają 3 razy wyższą. W szkołach uczą nasze dzieci, że rozbiory Polski czyli usunięcie zdegenerowanych ówcześnie polskich elit, zniesienie pańszczyzny i rozwój gospodarczy to nie był na nas progres a katastrofa. Lokalna społeczność dokona wyboru jesteśmy zaangażowani ,ponieważ już nie chcemy ciągłego upadku a poza tym nikt za nas nic nie wywalczy. Mamy również zdecydowanie dość cudów na urną.
Waldemar Gajewski
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 96
Rejestracja: 06 Lut 2013, 18:49
Płeć: mężczyzna

Re: Lokalna społeczność

Postprzez Zirhan » 18 Cze 2015, 23:14

Przeczytajcie - bo warto :
---------------------------------
Jan Hartman: List do Pawła Kukiza
hartman2015-06-04.

Odrzucił pan moją propozycję publicznej debaty na temat jednomandatowych okręgów wyborczych. „Na pewno nie z panem”, usłyszałem. A więc z kim?
Może z prof. Markowskim, co? Ale chyba najlepiej z nikim. Po cholerę z kimś rozmawiać, jak wszystko wie się najlepiej, bo jest się Wielkim Rewolucjonistą, stojącym na czele mas, niosącym sztandar z najmodniejszym w tym sezonie hasłem „Zmiana”.
A na co zmiana, to już pal licho. Może być i na JOW. Nie wiem, czy znajduje pan czas na czytanie poważnej prasy, ale musiało się panu gdzieś obić o uszy, że JOW-y prowadzą do utrwalenia partiokracji, której tak pan nienawidzi. W okręgach najwięcej głosów dostają ci, za którymi stoją wielkie struktury partyjne, media i biznes.
Ludzie nowi, ideowi, walczący o zmianę panujących stosunków władzy, nie mają szans się przebić.[…]
Również Paweł Kukiz tego skosztował. Wziął udział w wyborach prezydenckich, gdzie siłą rzeczy jest tylko jeden JOW, a zwycięzca bierze wszystko. W tych wyborach dostać 21 proc. to wielki sukces, ale żadnych szans na zwycięstwo. Rozgrywka toczy się między dwiema najpotężniejszymi partiami. Jak w USA.
Pan doskonale wie, że JOW-y niszczą demokrację i duszą w zarodku wszelkie spontaniczne, oddolne inicjatywy polityczne. Ale co tam. Jak się pan już tego dowiedział, to było za późno, żeby się wycofać. A że niezrozumiały dla mas, acz skuteczny okrzyk bojowy JOW! JOW! JOW! zaprowadził pana tak daleko, to, kto wie, może i Paweł Kukiz skorzysta z dobrodziejstw tego systemu?
Wszak wystarczy być w wyborach drugim, by nieźle na JOW-ach wyjść. Tylko ci mniejsi nie mają w tym systemie żadnych szans. […]
Nie wiem, czy już uważa się pan za przywódcę jakiejś polskiej rewolucji, ale na pewno posmakował pan już tego poczucia chwały i potęgi, którą daje masowe poparcie i świadomość, że najpotężniejsi zaczynają się bać. Też bym się tak czuł. Prawdziwa władza przytłacza ogromem trosk i odpowiedzialności, lecz władza w zasięgu ręki upaja i podnieca. A co z nią zrobić? To się zobaczy. Na pewno przypętają się tu jacyś w miarę kumaci, co to wszystko jakoś ogarną, jak będzie trzeba. Na razie trzeba wygrać. Potem pomyśli się, po co.
Żałuję, że nie chce pan rozmawiać. Kiedyś było odrobinę lepiej. Przed laty rozmawialiśmy w programie – nomen omen – „Warto rozmawiać”. Mówił pan wtedy, jakim to strasznym oszustwem jest cała ta Unia Europejska. A najgorzej to już w lubelskiem. Lubelskie akurat dostawało od Unii największe dotacje i widać to było na każdym kroku.
Pomyślałem sobie: cóż za szatańskie połączenie czarnej niewdzięczności z pogardą dla prawdy. Dziś, gdy słyszymy z pańskich ust absurdalną zbitkę sprzecznych postulatów – odpartyjnienie państwa i JOW – mam to samo wrażenie.
Pogarda dla prawdy… Zachłyśnięcie fanatycznym dogmatyzmem. Liczy się tylko pewność siebie, rockmański gniew. […] Czy jako człowiek dojrzały zdobędzie się pan na samorefleksję i samokontrolę? W końcu podobno jest pan z natury człowiekiem łagodnym?
Przed laty bardzo pana lubiłem. A to z powodu pańskiego antyklerykalizmu i piosenki „ZCHN zbliża się”. Bardzo ostry tekst wymierzony w pazerność kleru. Ale kiedy to było! Inne dziś wieją wiatry. Młodzież ma tak sprane mózgi, że wydaje im się, że będą zbuntowani i będą sobą, gdy grzeczną propagandę narodowo-katolicką ze szkoły i kościoła przypalą narodowym dopalaczem. Dowalić „lewakom”, spalić tęczę i w ogóle być jak „żołnierz wyklęty”. To dziś chodzi na rynku muzycznym i politycznym. I szafa gra. Co panu szkodzi?
Bo pan nie ma poglądów – żeby mieć poglądy, trzeba czytać, myśleć dyskutować. Ale po co? Pan może powiedzieć wszystko, każdą bzdurę. Byle z jak największą pewnością siebie, byle z „charyzmą”. Na wszystko klient się znajdzie.
Dziś sexy jest nacjonalizm, klerykalizm i ksenofobia. Więc Paweł Kukiz z całą szczerością wskoczył na tę unoszącą się falę. W mówieniu bzdur łatwo być autentycznym. Unia chce nam podrzucić imigrantów z Afryki, żeby nas wynarodowić, bo u nas się dzieci nie rodzą. Rzucanie potwarzy, opowiadanie bredni jest fajne, prawda? […]
Słyszymy, że nie interesuje pana teka wicepremiera. Chce pan zostać premierem i rządzić Polską. Znaczy: nie chcem, ale muszem. Zapowiada pan zmianę ustroju. Na jaki? Dyktaturę „normalnych ludzi” pod wodzą Kukiza? A może ma pan jakąś wiedzę o funkcjonowaniu państwa, o instytucjach, o mechanizmach sprawowania władzy? No, chyba nie, skoro zarzeka się pan, że o niczym innym nie marzy, tylko o śpiewaniu.
Ta cała polityka to przypadek. Ot, wpadłem na chwilę, zrobię z wami porządek, kundle, oddam władzę ludziom, i wrócę do swych piosenek. Człowiek o czystych intencjach, polityk niepolityczny. Ja tu, k…, tylko sprzątam!
Jakoś nie słyszymy nic mądrego, odpowiedzialnego, konstruktywnego. Sama pogarda, sama nienawiść, sama buta. Jakieś bzdurne grepsy o „Polsce kolonialnej”. Nawet w momencie największej radości, gdy osiągnął pan tak wielki sukces w wyborach prezydenckich, musieliśmy wysłuchać nienawistnej tyrady przeciwko dziennikarzowi, który zamiast „zawiesił kampanię wyborczą”, powiedział o panu: „wycofał się z wyborów”. Ileż trzeba pychy i paranoi, żeby widzieć w tym spisek przeciwko sobie, a nie zwykłą pomyłkę. No i ile małostkowości i zawziętości, żeby czemuś takiemu poświęcać tę minutę triumfu. […]
Komorowski i PO się pana przestraszyli. To żenujące i głupie. Dzieckiem tego panicznego lęku, którym dziś pan się żywi, jest owo nieszczęsne referendum wrześniowe. Mam nadzieję, że ostatecznie do niego nie dojdzie albo że frekwencja będzie niska. Bo to referendum to nic innego jak benefis Kukiza, ogłoszony na jego cześć.
Komorowski doskonale wie, że ludzie nie znają się na systemach wyborczych i nie będą w stanie racjonalnie odnieść się do pytania o okręgi jednomandatowe. Odsetek ludzi, którzy wiedzą, co to jest JOW, a co to jest system proporcjonalny – jest i pozostanie kilkukrotnie niższy niż nawet bardzo słaba frekwencja w referendum.
Podobnie jest z pytaniem o finansowanie partii z budżetu. […]
To referendum jest największą hucpą i najbardziej zawstydzającym ekscesem cynicznego populizmu w wykonaniu władzy, jakie pamięta III Rzeczpospolita. A wszystko to z lęku przed utratą władzy. I z lęku przed Pawłem Kukizem. To jest coś, czego szczerze mogę panu pogratulować.
Cóż, droga PO. Wasz pomysł z referendum tylko potwierdza, że zasłużyliście na utratę rządów. Sto niespełnionych obietnic, popsuta reforma emerytalna, skok na OFE, kolejki do lekarzy, afera taśmowa i jeszcze do tego Tusk robi pa pa. Zostawiacie nam w spadku triumfującego Kaczyńskiego, Macierewicza, Rydzyka i właśnie adresata tego listu – Pawła Kukiza. Bardzo dziękujemy.
Pan nie przebierał nigdy w słowach. Więc i ja wersalu tu nie robię. Powiem na koniec tak: Kukiz zbliża się. ZCHN to przy nim bułka z masłem. Widocznie zasłużyliśmy sobie na ten czyściec. A więc do dzieła, boży człowieku!
Jan Hartman
Blog Autora w portalu polityka.pl
"Nie każdy ksiądz to pedofil - zdarzają się wyjątki"! - abp. Głódź po pijaku.
http://www.antykler.frix.pl
Awatar użytkownika
Zirhan
Super Użytkownik
Super Użytkownik
 
Posty: 320
Rejestracja: 23 Gru 2010, 18:48
Miejscowość: Nowy Dwór Maz.

Re: Lokalna społeczność

Postprzez Waldemar Gajewski » 20 Cze 2015, 10:02

Zirhan skopiował napisał(a):Przeczytajcie - bo warto :
Jan Hartman: List do Pawła Kukiza

Lokalna społeczność czyta bo naprawdę warto pogłębiać wiedzę. Szanowny Panie Zirhan prosimy o więcej informacji na temat osoby Pana Jana Hartmana np. o jego poglądach, zwyczajach czy dokonaniach dla naszej Polski. Pytamy ponieważ jak napisał mądry człowiek Jan Sowa w swojej książce „Inna Rzeczpospolita jest możliwa” społeczeństwo w naszym kraju składa się z kilku narodów w naszej gminie również. Z listu wynika wielka troska o nas Polaków. Warto więc więcej wiedzieć o człowieku. A może zaprosi Pan do naszej gminy Pana Jana Hartmana wówczas w bezpośrednim kontakcie wiele spraw dotyczących również lokalnej społeczności wyjaśni się od raz. Naprawdę warto.
Waldemar Gajewski
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 96
Rejestracja: 06 Lut 2013, 18:49
Płeć: mężczyzna

Re: Lokalna społeczność

Postprzez Waldemar Gajewski » 24 Cze 2015, 18:32

Nasi rządzący serwują nam atrakcje jakie nie śniły się ufologom. Zbudowali spalarnie. Jak wiadomo będą w niej spalać różnego rodzaju odpady komunalne oraz osady z oczyszczalni ścieków. Po cichu odwracają naszą uwagę. Robią i będą to robić małpując unijne dyrektywy dla „naszego dobra” i to jest najbardziej wkurzające. Globalne ocieplenie czyt. globalny szwindel to właśnie o tym miał odwagę mówić Czeski Prezydent. Prezydent, który na co dzień używa mózgu. Od dawna wiadomo, że człowiek do atmosfery podaje około 5% CO2 i na globalne ocieplenie nie ma większego wpływu. Natomiast tz. obrońcy środowiska są dla nas zagrożeniem, zagrożeniem dla wolności. Ponadto za udział w protestach otrzymują wynagrodzenie, wszyscy o tym wiedzą. Pora wracać do normalności. W ciepłowni palić węglem a aktywistów, których prawdopodobnie sami wybraliśmy szybko wymienić na ludzi myślących, dla dobra nas wszystkich i zakończyć tą niebezpieczną zabawę w kota i myszkę. Ci panowie zupełnie zapomnieli komu służą. Natomiast agresja Lokalnej Społeczności jest skutkiem niewydolność instytucji publicznych, trzeba się organizować i walczyć o swoje.
Waldemar Gajewski
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 96
Rejestracja: 06 Lut 2013, 18:49
Płeć: mężczyzna

Re: Lokalna społeczność

Postprzez KaloNDM » 26 Cze 2015, 14:01

Dziękujemy Panie Waldemarze :) - viewtopic.php?f=2&t=2359&p=30149#p30149
You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland and I’ll show you how deep the rabbit hole goes. http://pl-pl.facebook.com/KaloNDM1972/
Awatar użytkownika
KaloNDM
Moderator historii
Moderator historii
 
Posty: 1387
Rejestracja: 29 Lip 2011, 07:55
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
Płeć: mężczyzna

Re: Lokalna społeczność

Postprzez Waldemar Gajewski » 01 Lip 2015, 18:16

Dotyczy nadzoru właścicielskiego spółek miejskich w 2008 roku przez Burmistrza (w trzech osobach).

Luty 2008r.

PILNY PROBLEM Rady Miejskiej a dotyczy zakładu ciepłowniczego w naszym mieście.

Już widać gołym okiem co czeka naszych mieszkańców w najbliższym czasie. A mianowicie znaczne podwyżki za ciepłą wodę i C.O. Należy niezwłocznie działać, a nie obciążać kosztami ludzi. Zarząd zakładu ciepłowniczego pracuje przecież dla nas .Na rynku prawie od roku brakuje miału węglowego, od czterech lat rosną ceny opału. Idą w górę ceny paliw, ostatnio bardzo zmieniają się ceny wszystkich nośników energii. Natomiast u nas polityka podwyżek jaka jest każdy widzi. Podwyżki należało rozkładać w czasie od co najmniej czterech lat. Wszyscy od dawna widzą, co dzieje się na rynku paliw, tylko nie widzi tego administrator lokalnej ciepłowni .Nasza ciepłownia bazuje w całości na IMPORTOWANYM opale. Nie kupują polskiego węgla nawet jako domieszki. Przypominamy zarządowi mamy już swoja biedę i nie należy jej powiększać. Działalność zarządu ciepłowni sprowadza na nasz rynek pracy bezrobocie, bezrobocie importowane do nas z całego świata .Takie poczynania kwalifikują kierownictwo zakładu do natychmiastowego wykluczenia. Najwyższy czas na szybkie reformy w ciepłowni . Zwracamy szczególną uwagę zainteresowanym że w Polsce są kopalnie i mają w swojej ofercie różnego rodzaju opał. Natomiast kierownik zakładu niestety nie zaszczycił swoja obecnością przedstawicieli kopalni przybywających do naszego miasta ze Śląska z ofertami cenowymi. Kategorycznie uważamy że był to duży nietakt ze strony naszych niezależnych ciepłowników. W konsekwencji takiego postępowania trzeba się było gęsto tłumaczyć oraz przepraszać przybyłych gości. TO SKANDAL.W związku z tym pytamy.- Czy w żadnej polskiej kopalni nie ma węgla dla tego zakładu. -Czy jest konieczność żeby przy produkcji energii cieplnej 20% wsadu był to opał ekologiczny.
-Czy przewiduje się w najbliższym czasie wymianę chociażby jednego pieca z którego będziemy uzyskiwać energie elektryczną.
Uważamy że tą sprawę należy niezwłocznie przedstawić burmistrzowi sprawującemu nadzór właścicielski nad spółką. Niezwłoczne wytłumaczyć się przed naszymi mieszkańcami jak również naszymi wyborcami z nadchodzących podwyżek.


Vice-przewodniczący Rady Miasta Nowy Dwór Mazowiecki
Waldemar Gajewski
Luty 2008r.


Nadzór właścicielski Burmistrza w trzech osobach w 2015r.
Zdumionym mieszkańcom budują spalarnie śmieci. Spalarnia to duży biznes pytamy więc dla kogo. Co na to mieszkańcy, gdzie są.
Waldemar Gajewski
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 96
Rejestracja: 06 Lut 2013, 18:49
Płeć: mężczyzna

Re: Lokalna społeczność

Postprzez Waldemar Gajewski » 04 Lip 2015, 20:17

viewtopic.php?f=2&t=1206#p18853
Waldemar Gajewski napisał(a):3. Czy kompetentni i mądrzy ludzie w Radzie Miejskiej nadal potrafią zainicjować np. takie działania jak pozyskiwanie środków od miejmy nadzieje jeszcze gminnych spółek do budżetu miasta. Piszemy z niepewnością, ponieważ przez tyle lat już okrzepły przynoszą wiec duży dochód jak również uwidoczniają dochód w oświadczeniach majątkowych za 2011r. zarządy tych spółek. Zarządy składają się w sumie z siedmiu osób, które zarobiły 1140000 zł. to są już duże pieniądze. Lokalna społeczność ma pewność, że właścicielski nadzór to dostrzega i zaprosi spółki do współpracy a w konsekwencji zdecyduje też o sukcesie gminnego budżetu. Lokalna społeczność wobec tego z czystej troski przypomina Zarządowi naszej gminy, żeby czasem nie potkać się o własne sznurowadła. Mimo kryzysu należy społeczeństwu stworzyć szanse na rozwój w pokonywaniu codziennej biedy. Szanse to nowe pomysły, informacja zwrotna od naszych mieszkańców żeby chociaż trochę zmniejszyć produkcje bezrobocia w naszej gminie.

Wobec faktu, że administrator miasta zaniechał koniecznych konsultacji z mieszkańcami, pominął wykonania oceny oddziaływania na środowisko oraz zapominał o strategicznych kierunku rozwoju miasta. Zaproponował natomiast mieszkańcom spalarnie. Pytamy. Czy spółki gminne są jeszcze gminne a w szczególności ciepłownia na terenie której budowana jest beztrosko spalarnia śmieci. Pytamy również Rade Miejską o skuteczności kontroli zarządzania, ponieważ bezkarność urzędników jest niewiarygodna, przykłady można mnożyć. Ta sprawa musi być niezwłocznie nam mieszkańcom wyjaśniona. Wróciło stare porzekadło że panów nikt nie rozlicza, tak było dawno temu obecnie dopisujemy, ale do czasu jazdy po bandzie. Natomiast wiadomo że firma budująca tą spalarnie wyprowadziła w pole administratorów. Przypominamy zatem panom o kulturze współżycia ze środowiskiem w naszym mieście.
Waldemar Gajewski
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 96
Rejestracja: 06 Lut 2013, 18:49
Płeć: mężczyzna

Re: Lokalna społeczność

Postprzez Waldemar Gajewski » 01 Sie 2015, 19:56

„Elity” już od dawna trwonią i marnują nam zdrowie. Jedyna forma oporu to nasz zorganizowany sprzeciw. Ci sarmaci chcą pogrążyć naszą gminę. Konieczna jest wielka mobilizacja, ponieważ oni zupełnie nie słuchają ludzi. Podarowali już nam wytwórnie mas bitumicznych razy dwa (jedna na terenie ciepłowni) a teraz spalarnię śmieci, również na terenie ciepłowni, a za płotem olbrzymia PIEKARNIA CHLEBA. GDZIE TU LOGIKA. Naśladują cynizm wielkiego biznesu.
Przecież gospodarki starej unii znajdują się w innej fazie rozwoju. Unia narzuca nam wyśrubowane normy, niszcząc przy tym podstawy naszej gospodarki, opartej na węglu, a nie na śmietnikach. Narzucają również wyśrubowany pakiet klimatyczny, nie biorąc zupełnie pod uwagę polskiego rabatu. Ten zgubny plan podważyli już eksperci polscy i zagraniczni. My żyjemy w Polsce i chcemy żyć po polsku. Oszustom nie damy wyprowadzić się w pole, nie damy się truć. Wynikiem działań tego gremium jest alarmujący spadek zaufania, do takiej władzy. Oni siedzą okrakiem na barykadzie, po prostu SZOK. Kompletna katastrofa i na dodatek udają, że nie wiedzą co dzieje się w naszej gminie. Zapewniamy was, lokalnej społeczności nie brakuje logiki i z całą pewnością będziemy walczyć o swoje.
Waldemar Gajewski
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 96
Rejestracja: 06 Lut 2013, 18:49
Płeć: mężczyzna

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nasze miasto

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości