Kilka dni temu z wielkim hukiem przecięto wstęgę na jednej z ważniejszych tegorocznych inwestycji. Mowa oczywiście o rozbudowie Targowiska Miejskiego, na którym za jedyny milion z małym hakiem postawiono... no właśnie - co?
Przyznam, że kiedy pierwszy raz usłyszałem o tym projekcie, stanęła mi przed oczami hala targowa z prawdziwego zdarzenia. Może nie coś takiego jak Wielki Bazar w Stambule, ale przynajmniej miejsce, które będzie miało stałe stanowiska, jakiś rodzaj ścian, bieżącą wodę i tego typu infrastrukturę. Zamiast tego mamy jakiś rodzaj większej wiaty.
A może to tylko tymczasowe zadaszenie nad przyszłą budową prawdziwego bazaru?