Nowy Dwór Mazowiecki - miasto wyróżniające się na Mazowszu

[rather]

Uwaga - będzie zagadka. Czym wyróżnia się nasze piękne miasto Nowy Dwór Mazowiecki pośród innych miast podobnej wielkość leżących w tej części Mazowsza? Zajrzałem na strony: Zakroczymia, Nasielska, Wyszogrodu, Płońska, Serocka, Pułtuska i Błonia - najbliższych nam miast i pewna cecha rzuciła mi się w oczy. Podpowiem: coś co u nas jest, a u nich nie ma?

Co to jest? Dodam, że wiąże się z Urzędem Miasta...

[ukasz]

Hmmm.... Wiąże się z Urzędem Miasta? Ja bym powiedział, że chodzi o fax Tylko te Błonie się wybiły, bo pozostałe miasta nie chwalą się fax'em na swoich stronkach

Może jakieś dodatkowe podpowiedzi?

P.S.
Nie podoba mi się strona internetowa Nowego Dworu, ale patrząc na inne miasta stwierdzam, że mogło być znacznie gorzej

[rather]

Od razu podpowiedź? A gdzie Twoja ambicja ? No dobrze - chodzi o pewną cechę w strukturze urzędu...

[Domi]

Może to, że w NDM burmistrz ma dwóch zastępców ?

[rather]

Dokładnie tak! Tylko w naszym pięknym mieście jest dwóch wiceburmistrzów. Okoliczne miasta muszą zadowolić się jednym albo (o zgrozo!) nie mają wcale wiceburmistrzów...

Domi wygrywa wycieczkę po Urzędzie Miasta - niestety bez przewodnika, ale może jak zaczepisz jednego z wice to Cię oprowadzi... .

Teraz będzie druga zagadka. Ile kosztuje utrzymanie dwóch wiceburmistrzów w czasie całej kadencji i jaki wpływ na zarządzanie miastem miałby brak tych dwóch urzędników?

[tk28]

Może jest to spowodowane tym, że NDM pod względem ludności jest z tych miast największy Tak czy owak nie zmienia to jednak faktu, że dwóch zastępców to trochę przesada i chyba wiadomo o co chodzi. Można zadać pytanie z tym związane burmistrzowi chociaż nie liczyłbym na jakąkolwiek odpowiedź.

[Domi]

Otóż koszt utrzymania obu burmistrzów podczas całej kadencji wynosi +/- 1 105000 zł. Zgadłem ?

[rather]

Nie ma co zgadywać. Według oświadczeń majątkowych za 2009 Gereluk i Mikuszewski zarobili po ok. 138.000 złotych. W ciągu czteroletniej kadencji dałoby to 1.104.000zł. Piszę "dałoby", bo tacy wartościowi urzędnicy na pewno w 2010 zarobili więcej, a w kolejnych latach pewnie też będą mieli sukcesy, które zostaną docenione dalszym wzrostem wynagrodzeń...

[mcba]

żeby jeszcze pensje "szeregowego pracownika" rosły w takim tempie jak co niektórych polityków... bo na chwilę obecną wszystkie ceny wokół rosną, a pensje stoją w miejscu...

[rather]

Chyba i tak nikt nie przebije kolegi Kowalskiego - prezesa ZWiK Janusza Dąbrowskiego. W 2006 zarabiał 99.962zł, w 2007 - 120.611zł, w 2008 - 153.576zł, a w 2009 - 194.366zł. Czyli wzrost dwukrotny w ciągu 4 lat - a nie ma jeszcze oświadczenia majątkowego za 2010, ale pewnie pan prezes chapnął już ponad dwie stówy. Ale jak powiedział Kowalski w rozmowie z nowodworski24.pl - "to dobry prezes a zakład też ma sukcesy..." Trudno żeby nie miał - jak jest monopolistą na tym terenie. Mogą podnieść ceny x2, a i tak będziemy bulili, bo przecież nie kupimy wody od Wodociągów Warszawskich? W takiej sytuacji naprawdę trzeba bardzo zdolnego menadżera, żeby firma odnosiła sukcesy. A pan Dąbrowski bez wątpienia takim menadżerem jest.

Kolejna zagadka: o ile zmieniłaby się cena wody, gdyby prezes Dąbrowski zarabiał o połowę mniej? I czy nowa cena byłaby wyższa czy niższa od obecnej? Odpowiedzi proszę wsadzić do zalakowanej butelki i przesłać do ZWiK wrzucając butelkę do najbliższej muszli klozetowej .

[rather]

Czekałem, czekałem, aż się w końcu doczekałem. Dla przypomnienia wrzucam linka do pytań, które kiedyś zadał serwis nowodworski24 burmistrzowi naszego miasta. No i odpowiedź, która mnie najbardziej zdziwiła i o której pisałem wcześniej:

pytanie: "- Jakie jest wytłumaczenie dwukrotnego wzrostu zarobków Janusza Dąbrowskiego – prezesa ZWiK w czasie ostatnich kilku lat? (...)"
odpowiedź: "Prezes Dąbrowski nie ma dwukrotnego wzrostu zarobków.(...)"

Faktycznie w okresie z którego były dostępne dane nie wzrosły dwukrotnie tylko o 1.94, ale wystarczyło poczekać, żeby zobaczyć jak sytuacja będzie wyglądała w roku 2010. Jest więc już nowe oświadczenie pana prezesa, który w tym roku zarobił ile? - sprawdźcie sami w oświadczeniu. Zarobki pana prezesa rosną równie szybko jak cena wody dostarczanej przez ten prężnie działający zakład. Rozumiem, że zarobki szeregowych pracowników również wzrastają co roku o 20%. Chyba fajnie się pracuje w nowodworskim ZWiK...

[Marian]

Czekałem, czekałem, aż się w końcu doczekałem. Dla przypomnienia wrzucam linka do pytań, które kiedyś zadał serwis nowodworski24 burmistrzowi naszego miasta. No i odpowiedź, która mnie najbardziej zdziwiła i o której pisałem wcześniej:

pytanie: "- Jakie jest wytłumaczenie dwukrotnego wzrostu zarobków Janusza Dąbrowskiego – prezesa ZWiK w czasie ostatnich kilku lat? (...)"
odpowiedź: "Prezes Dąbrowski nie ma dwukrotnego wzrostu zarobków.(...)"

Faktycznie w okresie z którego były dostępne dane nie wzrosły dwukrotnie tylko o 1.94, ale wystarczyło poczekać, żeby zobaczyć jak sytuacja będzie wyglądała w roku 2010. Jest więc już nowe oświadczenie pana prezesa, który w tym roku zarobił ile? - sprawdźcie sami w oświadczeniu. Zarobki pana prezesa rosną równie szybko jak cena wody dostarczanej przez ten prężnie działający zakład. Rozumiem, że zarobki szeregowych pracowników również wzrastają co roku o 20%. Chyba fajnie się pracuje w nowodworskim ZWiK...

ja to tylko widzę jedno rozwiązanie, żeby ukrócić takie rzeczy. Zaprosić tv i niech pokażą jak ręka rękę myje i jaką dynamiczną pensję mają prezesi. Ciekawe czy prezesi innych firm np ZECu też mają taki wzrost zarobków, a jak nie to dlaczego?

[Mavgan]

to może potrzebują wiceprezesa? Ja mogę tak ciężko pracować nawet za połowę tej stawki...

[rather]

Wiceprezesa już mają - pani wiceprezes zgarnia 220 klocków rocznie. Oświadczenia majątkowe kierownictwa wszystkich spółek miejskich są dostępne na BIPie.

Fajne jest też to, że pomimo zarobków powyżej 200 tysięcy państwo prezesi mają w oświadczeniach majątkowych po 647zł świadczeń socjalnych. Pewnie jakieś bony świąteczne albo coś takiego - dają to trzeba brać... W firmach, w których pracowałem, najczęściej kadra kierownicza rezygnowała z bonów wychodząc z założenia, że jak się zarabia powyżej dwóch średnich krajowych to głupio wyciągać łapę po socjal. Ale z drugiej strony - co to jest marne 20.000zł w przypadku prezesa Dąbrowskiego - zawsze sześć stów się przyda - na fajki albo paliwo do Insignii.