Nowy Dwór Mazowiecki - Forum

@Anonymous. Misiu, przecież z Twoich postów można łatwo wywnioskować, że mógłbyś być jednym z Nowodworzan, którzy stanęliby przed UM lub ZWiK z flagą: nic się nie stało, hej Jacek / Jarek nic się nie stało! Bądźmy poważni...

Fakty:
Norma wynosi 0. W dokumentach przedstawionych przez ZWiK widnieje od 2 do 8 w zależności od miejsca pobrania. Wniosek: przekroczono limit. Sprawą drugorzędną jest stopień przekroczenia. Stąd podpieranie się argumentem, że śladowe to zwyczajna próba zamiatania sprawy pod dywan.

Z kolei w necie czytałem o 30 osobach z objawami zatrucia podobnymi do e.coli. To też warto sprawdzić i choćby jeden taki przypadek to "kamyczek" do ogródka prezesa ZWiK.

Mnie nie obchodzi, że gdzieś indziej się zdarza. U nas mamy niby fachowca w skali kraju lub Europy, z odpowiednim uposażeniem i dodatkami. Okazuje się, że prowadzony przez niego zakład:
- nie ma laboratorium z prawdziwego zdarzenia,
- nie ma zabezpieczenia na wypadek problemów z dostawą wody i musi wypożyczać taki sprzęt od Legionowa i Warszawy (muszą tam widać pracować nie-fachowcy, skoro takie rzeczy mają).
- zatrudnia do prowadzenia informacji na FB jakiegoś głąba, który nie potrafi zrobić print-screena i założyć strony na fejsie.
- płacimy za wodę i ścieki jednej z najwyższych stawek na Mazowszu (z Warszawą licząc)

Może dla Ciebie takie działanie to OK. Dla mnie niedopuszczalne. Na jakość wody skarżą się mieszkańcy od dłuższego czasu. Sam kilka razy w roku skrobię krany z kamienia. Jak dla mnie na kasę, którą p. Dąbrowski zostaje, powinno to wyglądać duuuużo lepiej.

Anonymus napisał(a):@rather możliwe że mają strategię zarządzania kryzysowego

Założymy się? Jestem dziwnie spokojny o wynik...

Ceny w wawie

Dla porównania NDM.

4.54zł. to więcej niż 3.24zł.?
Bardzo ciekawa teza...

Anonymus napisał(a):4.54zł. to więcej niż 3.24zł.?
Bardzo ciekawa teza...

Zdradzisz w jak sposób płacisz za wodę bez płacenia za ścieki?

Poza tym dyskusja była już tu: viewtopic.php?f=2&t=1502&start=30

22 grosze drożej w warszawie jakby nie liczył. A stawki z podanego przez Pana linku już nie obowiązują. No i oczywiście prawie dwukrotnie wyższa opłata abonamentowa w warszawie (wiem bo mam tam mieszkanie)

Opłata abonamentowa w Warszawie: 8,07zł brutto, w Nowym Dworze - 8,64zł. Jeśli dobrze liczę, to nie jest to dwa razy więcej?

@rather sorry mój błąd!

@Anonymous. Skoro w tak ładny i przyjemny sposób usprawiedliwia pan prezesa ZWiK, wyjaśni pan dlaczego podwarszawska miejscowość, z dużo niższym dochodem na mieszkańca płaci więcej niż Warszawa?

Mamy już poniedziałek, godzinę prawie 10:00, a wyjaśnień z Urzędu Miasta jak nie było tak nie ma. Dla niezorientowanych wyjaśniam, że przez cały weekend padały obietnice, że na fanpage miasta padną odpowiedzi na pytania m.in. o to kiedy pojawiła się informacja o skażeniu i jakie podejmowano w tej sprawie działania. Dziwi mnie brak wyjaśnień, tym bardziej że w piątek urzędnicy poradzili sobie z kryzysem w trzydzieści parę minut. No chyba, że prawdziwa jest teoria, że o wszystkim wiedziano znacznie wcześniej, komunikat był przygotowany z odpowiednim wyprzedzeniem, a urzędnicy pozwolili ta spożywanie skażonej wody i używanie jej do celów produkcyjnych.

BTW - jeśli prawdą jest, że największa piekarnia nie ma własnego ujęcia i własnej SUW, to ile w La Lorraine wyprodukowano pieczywa z wody, która może być wykorzystywana tylko do celów sanitarnych?

@Rather.

Napisałem PM do oficjalnego profilu. Otrzymałem odpowiedź, że wysłali pytania do ZWiK i czekają na odpowiedź od nich, po czym prześlą ją do mnie. Pozostaje więc poczekać.

ZWiK poinformował, że stan wody jest OK. Mnie bo porannym prysznicu nadal gryzie gardło i nos, tyle chloru czułem...

Nadal pozostaje aktualne pytanie, ile czasu trwa taka procedura oczyszczania wodociągów oraz czy byli w stanie ją wykonać od 16 do 20. Wychodzi na to, że w ciągu 4H przeprowadzono "dezynfekcję" wszystkich wodociągów. Bardzo ciekawe.

Cóż, pozbieram sobie te pytania i wyślę w ramach prezentu świątecznego na święta do UM. Dodatkowo do Sanepidu z informację, że skoro badanie trwa ok 48H, dlaczego na podstawie próbki z poniedziałku wydano decyzję dopiero w piątek, czyli po 4 x 24 = 96 godzinach. Patrząc na teorie spiskowe, całkiem zasadne wydaje się, iż:
- w poniedziałek pobrano próbkę i ZWiK wiedział o podejrzeniu
- rozpoczął proces oczyszczania, a sanepid wstrzymał się z wydaniem decyzji
- we wtorek / środę pobrano bez poinformowania raz jeszcze próbkę do badań
- okazało się, że problem nadal występuje
- wydano decyzję na podstawie próbki z poniedziałku.

Pytanie jakie należy skierować do sanepidu: ile próbek, z jakich lokalizacji oraz którego dnia miesiąca pobrano do badania pod kątem skażenia z sieci wodociągów na terenie Nowego Dworu Mazowieckiego.

Nabieram coraz większego przekonania, że to sprawa do zbadania przez prokuraturę. Pewnie UM i ZWiK po cichu liczą na święta i wygaszenie tematu, ale mogą się zdziwić. Niektórym Mikołaj może przynieść rózgę z opóźnieniem.

Właśnie dostałem SMSa o treści "NOWY DWÓR MAZ. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w NDMaz. stwierdza przydatność wody do spożycia przez ludzi z wodociągu publicznego w Nowym dworze Maz."
SMS przyszedł o godzinie 11:02

Jak można spożywać wodę, z której tak jedzie chlorem

Zobaczymy ile Sp.M. Dążność okroi cenę wody. Swojego czasu zawsze za kiepską jakość nie płaciła całej należności

Patrząc na dokumenty (http://www.zwikndm.pl/download/woda/warszawska.pdf) wychodzi na to, że:
W poniedziałek pobrano próbkę. Jej badanie trwało 4 dni, w piątek po 16 wpadła decyzja, aby nie używać wody do spożycia i przystąpiono do oczyszczania... ALE w ten sam piątek o 11.50 pobrano kolejne próbki, na podstawie których dzisiaj sanepid orzekł, że już jest OK. Czyli od poniedziałku do piątku piliśmy wodę z e.colą, a przez weekend nie mogliśmy pić wody czystej, tylko trzeba było wydać kasę na butelkowaną lub z beczkowozów.

Pytanie (np. do Anonymous): czy ZWiK wiedział PRZED piątkiem o 16, że woda jest skażona i podjął PRZED piątkiem (jeśli tak od kiedy) działania mające na celu oczyszczenie wody. Czyli przez kilka dni piliśmy wodę nie dość, że z e.colą, to jeszcze ze środkami chemicznymi mającymi doprowadzić do jej oczyszczenia CAŁKOWICIE NIEŚWIADOMIE I BEZ POINFORMOWANIA NAS O TYM FAKCIE.

Podobno złożyli zawiadomienie do prokuratury. Czas pewnie złożyć i na nich, za narażenie na utratę życia lub zdrowia.