Co jakiś czas pojawia się na forum temat demolowania lokalnej przyrody przez władze naszego miasta. Pomijając widoczną nieporadność w rozwiązywaniu najprostszych kwestii takich jak segregowanie odpadów czy usuwanie śmieci z terenu miasta, a skończywszy na zgodzie na systematyczną degradację najcenniejszych przyrodniczo obszarów miasta.
O czym dokładnie mowa? Otóż w każdym dokumencie strategicznym urząd miasta wypisuje obszary cenne przyrodniczo zlokalizowane na terenie NDM. Do najcenniejszych należą oczywiście te z programu Natura 2000, a jest ich w naszym mieście kilka. Dwa to Dolina Środkowej Wisły oraz Kampinoska Dolina Wisły zlokalizowane na terenie międzywala od granicy miasta aż do ujścia Narwi. Na tym terenie znajduje się rezerwat "Kępy Kazuńskie" i "Wikliny Wiślane". Poza rezerwatami na tym terenie znajduje się także piaskarnia (przy obwodnicy), która beztrosko i przy aprobacie urzędu miasta demoluje kilka hektarów chronionego obszaru. Podobna sytuacja miała miejsce na terenie Bożej Woli, ale parę lat temu piaskarnia została skutecznie zlikwidowana (niestety teren nie został zrekultywowany i cały czas okolica śmierdzi ropą.
Jak widać na przykładzie gminy Jabłonna - jak się chce to można. U nas jak zawsze się nie chce.