przez Marcin.Skr » 12 Lut 2017, 11:07
Mnie akurat ciekawią te konkretne plusy i minusy. Bo samo pisanie burmistrz jest zajebisty / tragiczny, trochę mało. A tak Andrzej nawet nie daje innym szansy, aby zmienili pogląd na wieloletnie rządy burmistrza. Jak dla mnie ogromny minus to rozpasanie w spółkach i polityce kadrowej. Gigantyczne uposażenie w ZWiK choćby. Tak samo jak sprawa z Szakuro i gruntami na Okuninie. Przecież gdyby w Warszawie analogiczny urzędnik zamiast sprzedać grunt za dobrą cenę sam go kupił, a następnie dzierżawił / sprzedał innemu podmiotowi, to sprawa nie zakończyłaby się na naganie, ale poszła dalej. A urzędnik szukałby pracy... Bo to nie zabranie ryzy papieru do domu.