Nowy Dwór Mazowiecki - Forum

22.09.2017 roku, dostałem kilka telefonów od mieszkańców Nowego Dworu Mazowieckiego z informacją, że przy ulicy Sawy w okolicy przedszkola w prowadzonych robotach ziemnych równolegle do ulicy Warszawskiej, pracownicy wykopali stare fundamenty.

Postanowiłem sprawdzić te informacje ponieważ w tym miejscu w okresie II RP stała nowodworska synagoga,
która została rozebrana w 1940 roku.
Sprawę zgłosiłem Gazecie Nowodworskiej oraz Mazowieckiemu Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków.

Mało kto wie, że W dniu 7 maja 1962 roku, ówczesny Główny Konserwator Zabytków przy Wydziale Kultury Prezydium Warszawskiej Wojewódzkiej Rady Narodowej wpisał do rejestru pod numerem 1067/740 „Zespół urbanistyczny m. Nowego Dworu.” Jak stwierdzono w uzasadnieniu jest to „Przykład kompozycji urbanistycznej doby Oświecenia (1780r.)”. Tym samym Nowy Dwór znalazł się w elicie miast Mazowsza, których zabytkowy charakter układu urbanistycznego został uznany za dobro narodowe.

Do tej pory nie istniało żadne zdjęcie nowodworskiej synagogi jednak 14.09.2017 roku na jednym z portali aukcyjnych wypłynęła fotografia w/w budynku. Licytację wygrał nowodworzanin. Czy to nie jest jakiś znak? Zdjęcie synagogi i odkryte fundamenty w tym samym czasie?

LINK DO FILMU



ZDJĘCIA

Kalo, chyba nie wierzysz, że po tylu dewastacjach jakie miały miejsce w naszym mieście, ktoś nagle zacznie się przejmować zabytkami. Niestety idę o zakład, że jak zawsze skończy się na niczym. Cała sprawa rozciągnie się w czasie i pewnie znowu nic nie zostanie zrobione żeby upamiętnić jeden z niewielu śladów po historii naszego miasta. Tak na marginesie to jeśli masz możliwość lepiej zainteresuj sprawą potomków nowodworskich Żydów. Mam wrażenie, że tylko oni mogą mieć jakikolwiek wpływ na działania jakie ewentualnie zostaną podjęte w tym temacie.

Masz rację... nie wierzę...
Dlatego też pomyślałem o tym co Ty, ewentualnie napisania do ŻIH albo do Muzeum Polin.

Dla pewności napisz do wszystkich 3 podmiotów - może ktoś zadziała i powstrzyma kolejną dewastację. Bo a lokalne władze nie ma co liczyć. Na Miejskiego Konserwatora Zabytków tym bardziej.

Wykopy w tym miejscu nie zaczęły się dla zabawy,chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców którym trzeba zdemontować piecyki gazowe a tym samym podciągnąć instalacje miejskiej ciepłej wody.

Dziewczyna z PRL-u napisał(a):Wykopy w tym miejscu nie zaczęły się dla zabawy,chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców którym trzeba zdemontować piecyki gazowe a tym samym podciągnąć instalacje miejskiej ciepłej wody.

Nikt nie pisze, że dla zabawy... oczywiście szkoda mieszkańców... ale...
Niech Burmistrz i Miejski Konserwator Zabytków robią to zgodnie z prawem... to po pierwsze.
Po drugie... Niech w końcu mieszkańcy będą priorytetem dla samorządu lokalnego ponieważ takie prace powinny być przeprowadzane w okresie wiosenno-letnim, a nie teraz.
I przede wszystkim takie remonty powinny być robione w pierwszej kolejności, przed pustymi blokami nowodworskich deweloperów.

Oj Kalo o ile wiem deweloperzy w chwili obecnej nie stawiają bloków z instalacją gazową.To nie miasto jest inwestorem tego remontu tylko wspólnoty które kredytem lub oszczędnościami próbują zadbać o swoje zdrowie i bezpieczne życie.Zapewniam Cię iż nie wszyscy mieszkańcy naszego miasta interesują się tak odległą historią,mając na głowie wiele problemów z przestarzałym budownictwem,a zresztą te stare bloki też są wpisane jako zabytki socrealizmu i jakby pieprznął gaz to nie byłoby zabytku a idąc za klasykiem nie było by niczego.

Dziewczyna z PRL-u napisał(a):Oj Kalo o ile wiem deweloperzy w chwili obecnej nie stawiają bloków z instalacją gazową.To nie miasto jest inwestorem tego remontu tylko wspólnoty które kredytem lub oszczędnościami próbują zadbać o swoje zdrowie i bezpieczne życie.

@Dziewczyna z PRL-u. Nic takiego nie napisałem, że deweloperzy stawiają bloki z instalacją gazową. Na co czekacie jako mieszkańcy?
I właśnie o tym piszę. Zdaję sobie również sprawę z tego, że inwestorami są wspólnoty... nie mniej jednak prace musi wykonać spółka miejska, prawda?
Nie było wcześniejszych terminów? Na pewno były... ale przecież ważniejsze są nowo budowane bloki. Przejdź się i zobacz, gdzie ostatnio ZEC zakończył prace ziemne.

Dziewczyna z PRL-u napisał(a):Zapewniam Cię iż nie wszyscy mieszkańcy naszego miasta interesują się tak odległą historią,mając na głowie wiele problemów z przestarzałym budownictwem,a zresztą te stare bloki też są wpisane jako zabytki socrealizmu i jakby pieprznął gaz to nie byłoby zabytku a idąc za klasykiem nie było by niczego.

Z całym szacunkiem... mało mnie obchodzi, czy mieszkańcy interesują się historią swojego miasta, czy nie... ktoś musi to robić i nie chce mi się już tłumaczyć dlaczego Każdy ma jakieś problemy z przestarzałym budownictwem. Dostałem kilkanaście telefonów w tej sprawie, więc sprawdziłem... i zdania nie zmienię...
Niech Burmistrz Jacek Kowalski i Rada Miasta robią takie rzeczy zgodnie z prawem (prace robiła spółka miejska)... wtedy nie będzie tego typu problemów. I najwyższy czas zmienić Miejskiego Konserwatora Zabytków, bo ten alakonserwator bierze pieniądze za nieróbstwo.

Kalo nie prosiłam Cię o to żebyś mi się z czegoś tłumaczył. Podziwiam i szanuję ludzi z pasją,ale czy muszę się z nimi zgadzać, otóż nie. A czy wszyscy muszą się liczyć z twoim zdaniem, nie przeceniaj się.

Dziewczyno z PRL-u... nikomu się nie tłumaczę i nie wiem gdzie Ty to widzisz. Cieszę się, że szanujesz ludzi z pasją lecz nie za bardzo rozumiem co miałaś na myśli pisząc, że nie musisz się z nimi zgadzać. Oczywiście, że nie musisz. Ja też mam zawsze swoje zdanie w danym temacie i na pewno nie oczekuję tego, że ktoś ma się z nim liczyć. Cenię ludzi, którzy mają swój punkt widzenia i swoje zdanie.

W Gazecie Nowodworskiej ukazał się artykuł na temat odkopanych fundamentów, gdzie możemy przeczytać wypowiedź Antoniego Oleksickiego z MWKZ, cytuję: "...To mogłaby być ściana synagogi, jednak fundament jest dość płytko a synagoga stała bliżej następnego bloku, być może cały ten blok stoi na jej terenie..."



Dziwne... postanowiłem więc, że pomogę w zlokalizowaniu miejsca, w którym stała synagoga.
Jak widać na zdjęciach poniżej, synagoga była zbudowana w miejscu obecnego placu zabaw przy ulicy Sawy i faktycznie na jej północnej ścianie mógł zostać pobudowany blok przy ulicy Warszawskiej 21, jednak pozostałe fundamenty - jeżeli są do tej pory - znajdują się na terenie wspomnianego wyżej parku zabaw i tam trzeba było zrobić geofizykę nieinwazyjną.





A teraz zdjęcia z naniesioną lokalizacją i opisem.
1 - Synagoga, 2 - Drewniany i już nie istniejący budynek przy ulicy Okrzei zwany potocznie "Gettem", 3 - Nieistniejąca ulica Berka Joselewicza, 4 - Ogrodzenie/parkan synagogi





Jako porównanie dodaję też zdjęcie z książki Ryszarda Gołąba - Ilustrowana monografia miasta Nowego Dworu Mazowieckiego z historią Twierdzy Modlin. Na zdjęciu tym widać zbombardowaną synagogę.

Kalo tylko nie pokuś się o rozbiórkę budynku mieszkalnego z 24 lokalami.

Serdecznie chcę podziękować w imieniu mieszkańców bloku Legionów 15 i Warszawska 17 jak również swoim miłośnikom, histerykom, przepraszam historykom za tak szerokie zainteresowanie tematem Synagogi.Dziwi mnie tylko brak zainteresowania właściwych instytucji wymienianych we wcześniejszych postach.Czyżby to nie to miejsce.Historia,histeria na dzień dzisiejszy pozbawiła nas modernizacji naszych mieszkań,marzeń o lepsze jutro.Nie wspomnę już o nakładach finansowych jakie ponieśliśmy.Dziękuje.

Bo w tym kraju psychoza naginania historii bierze górę nad dobrem obywatela, bez względu na koszty. Pamiętaj Dziewczyno z PRL-u jak coś znajdziesz, zakop głębiej albo podrzuć gdzieś indziej

@Dziewczyna z PRL-u: Co do tematu zainteresowania właściwych instytucji, to informuję, że są one zainteresowane od dawna i nawet są jasne i klarowne wytyczne w sprawie. "Histerycy" nie byli pierwsi na miejscu, tylko pracownicy ZEC, którzy robili wykop i którzy trafili na fundamenty, gdzie zaraz po tym zaprzestali robót.
Swoje podziękowania w imieniu mieszkańców bloku Legionów 15 i Warszawska 17 powinnaś osobiście złożyć Burmistrzowi Jackowi Kowalskiemu oraz Prezesowi ZEC-u ponieważ nie interesuje ich Wasz los. Jakby interesował, to w/w już dawno dostosowaliby się do pisma MWKZ... ale nie...
oni chcą być mądrzejsi i przechytrzyć MWKZ jak liski chytruski olewając ciepłą uryną decyzję administracyjną. Nieładnie Panowie...