Nowy Dwór Mazowiecki - Forum

Dziś przejeżdżałem koło nowej szkoły i pierwszy raz widziałem jak wygląda budynek po zakończeniu prac budowlanych (chyba zresztą jeszcze coś tam dłubią). Przyznam, że mam mieszane uczucia co do wyglądu nowej szkoły. Według mnie to kolejny przykład nowodworskiej architektury - budynek nie pasujący do otoczenia - ani bryłą ani kolorystyką. Dziwnie jakoś...

zaglądaj częściej na moje "Postępy budownictwa..." to nie będziesz tak zdumiony...

Czasami zaglądam - stamtąd podlinkowałem to zdjęcie. Pewnie też byłbym zdumiony tylko po prostu wcześniej. Ale to dygresja od tematu - bardziej mnie zdumiewa kto coś takiego buduje i kto daje na to zgodę...

Myślę, że inwestorowi głównie chodziło o oszczędne budowanie. Prosta bryła to chyba najtańsze budowanie. Ty Rater z tego co pamiętam to jesteś w tym temacie specjalista ? Co do wyglądu to są gusty i guściki. A to osiedle Dębowe to piękne jakieś ? Nie mieszkam tam, ale zapewne szkoła w tym miejscu jest potrzebna, nawet bardzo. Jaki mamy wpływ na to co się buduje ?

rather napisał(a): bardziej mnie zdumiewa kto coś takiego buduje i kto daje na to zgodę...

Nie przesadzasz ? Moim zdaniem, ten budynek wcale nie należy do najbrzydszych ... Owszem prosta bryła, ale elewacja oryginalna, kolorowa. Mi się podoba. Zadbano o otoczenie obiektu, jest estetycznie, trawa z rolki, chodniczki. Bardzo ciekawa skrzynka na listy
Szkoła wyróżnia się na tle zaniedbanej okolicy - z prawej strony obiektu jest ciąg obrzydliwych blaszanych garaży, z lewej łąka, pełna psich odchodów, rozjeżdżona przez samochody.
Budynek jest typowym przykładem nowodworskiej architektury. Wiele jest bloków , w prostym, nie najpiękniejszym stylu np. Osiedle Versal,
TBS-y przy Młodzieżowej, Modlińska 1.
Na plus wyróżniłabym Osiedle Słoneczne i Dębowy Park II

Budownictwa trochę liznąłem na studiach, ale raczej od strony technicznej, a nie architektonicznej, więc specjalistą nie jestem. Ale zawsze mnie razi jak łamie się podstawowe zasady - inny układ okien na poszczególnych piętrach, różne wielkości okien, do tego jeszcze te obramówki wokół otworów okiennych, które całkowicie psują jakikolwiek ład na fasadach. Do tego jeszcze budynek ma 3 kondygnacje i spadzisty dach - okoliczne budynki wielokondygnacyjne mają płaskie dachy. Niestety dla mnie to wygląda jak dwie stodoły połączone łącznikiem. Nie chcę też krakać, ale moim zdaniem część okien jest za mała i za chwile pewnie wpadnie jakaś kontrola, która stwierdzi, że sale klasowe muszą być odpowiednio oświetlone i okna będą powiększane. Coś takiego miało chyba parę lat temu w Rajszewie. Zobaczymy jak temat się rozwinie...