Strona 4 z 9

Re: Rondo czy światła?

PostWysłany: 28 Lis 2012, 17:19
przez ukasz
Radzę uważać z tymi rondami, światłami itp. rzeczami, które mają poprawić bezpieczeństwo na drogach. W Warszawie chyba chcą być "nadbezpieczni", bo na Wisłostradzie stawiają ograniczenia do 30 km/h, a zaraz za nim radar z powodu "częstych" wypadków ;)

Cytuję: "Niżniak przekonuje, że postawienie fotoradaru przy Karowej (podobnie jak w innych miejscach) wynika z policyjnych statystyk. - W latach 2010-11 doszło w tym miejscu do trzech wypadków, w których zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych. Odnotowano też 16 kolizji - mówi rzeczniczka", Źródło: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... e__30.html

Re: Rondo czy światła?

PostWysłany: 28 Lis 2012, 20:50
przez wtm
admiralbar napisał(a):Można ''podpiąć'' się pod jakieś zaprzyjaźnione stowarzyszenie,

Z tego co wiem to w Zespole Szkół na OM działa stowarzyszenie. Może oni by wsparli taką inicjatywę?

Re: Rondo czy światła?

PostWysłany: 28 Lis 2012, 21:14
przez admiralbar
Ja o żadnym takim nie słyszałem, ale mogę się mylić - masz jakieś konkrety w tej sprawie ?

Podpisy możemy zbierać sami - od sąsiadów, znajomych i każdego chętnego do pomocy.2A stowarzyszenie nie tyle potrzebne jest do wsparcia, co przekazania np podpisów mieszkańców do UM. Bo tak na chłopski rozum - iluś tam mieszkańców protestuje przeciwko...no właśnie czemu - bezpieczeństwu na przejściach i ogólnie ulicy WP ? Przecież stoi Pan Stopek, są pasy - postawią znak ''Uwaga wypadki'' to przecież też poprawa bezpieczeństwa i po temacie. Nie chodzi nam o nastawianie fotoradarów i świateł co 10m, tylko o coś konkretnego co umożliwi bezpieczne przejście przez jezdnię. Sprawa się skomplikuje po otwarciu marketów na Leśnej.

Re: Rondo czy światła?

PostWysłany: 28 Lis 2012, 23:18
przez rather
Przecież nie chodzi o krzyczenie tylko o konkretne postulaty. Wspólnie zgodziliśmy się, że najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest budowa przejścia podziemnego. Sprawa była poruszana przez radnych, ale w odpowiedzi padło, że miasto nie ma funduszy. Za to są fundusze na tworzenie kolejnych spółek i zwiększanie zatrudnienia w straży miejskiej, bo komuś się wydaje, że musi mieć pod nosem posterunek policji albo przynajmniej kilku strażników.

Re: Rondo czy światła?

PostWysłany: 29 Lis 2012, 16:20
przez KGrid
Przejście podziemne? Moment moment.

1) Oznaczenie znakami fluoroestencyjnymi skrzyżowania i przejść (obydwóch) -
Image - 825zł/szt
Image - 1137zł/szt

2) Sygnalizacja świetlna
+/- 150.000zł - w następnym roku

3) Przejście podziemne
Ciężko określić ile - dużo.

NOVIkom ma już wniosek do MZDW oraz do UM w kwestii punktu pierwszego napisany. Postulowałem o to też na Radzie Miejskiej.

Można więc zawrzeć te 3 punkty w jakieś zbiorowej petycji i zbierać podpisy. Jeśli macie pomysły - piszcie. Chętnie pomogę.

Re: Rondo czy światła?

PostWysłany: 29 Lis 2012, 16:43
przez rather
Nikt nie twierdzi, że przejście podziemne będzie tanie. Z drugiej strony i tak będzie przebudowywane skrzyżowanie Leśna/Wojska Polskiego, więc przy tej okazji można zbudować przejście zlokalizowane kilkadziesiąt metrów od skrzyżowania.

Pytanie czy koszt budowy tunelu dla pieszych to dużo czy mało? Moim zdaniem nawet jeśli wyniesie ponad milion złotych to rozwiąże nam dwie ważne sprawy:
- nikt w tym miejscu już nie zginie ani nie zostanie ranny (to chyba nie ma ceny)
- zdecydowanie zostanie poprawiona komunikacja Osiedla z Dębowym Parkiem i Dębinką; dzieci będą mogły poruszać się swobodnie idąc do szkoły, a nowe osiedla uzyskają lepszą komunikację z Osiedlem Młodych

Re: Rondo czy światła?

PostWysłany: 29 Lis 2012, 19:34
przez k.nowak32
Sygnalizacja miała stanąć do końca tego roku jeśli uda się zdążyć przed zimą, albo w przyszłym roku 2013 razem z pozostałymi dwoma skrzyżowaniami zakwalifikowanymi do montażu sygnalizacji świetlej po badaniach jakie odbyły się w okresie sierpień-wrzesień. Chyba plany się nie rozwiały?
Choć rzeczywiście przydałyby się jakieś tablice ostrzegawcze zanim stanie sygnalizacja (ale znając tego typu procedury to pewnie potrzeba kilku miesięcy na zatwierdzenie znaków i ich umieszczenie, więc pewnie prędzej będzie sygnalizacja).

Przejście podziemne owszem - bardzo podoba mi się ten pomysł - tylko to raczej koszt kilkunastu milionów (oczywiście bez kosztorysu można tylko przypuszczać). Sygnalizacja świetlna to przy tym raczej znikomy koszt - można zaplanować budowę takiego przejścia w kolejnych latach i ubiegać się o dofinansowanie z budżetu centralnego lub UE. Warto zrobić porządny projekt: przejście oczywiście jak najbliżej skrzyżowania z Leśną połączone najlepiej z przejściem pod ulica Leśną (do budowanego centrum handlowego).

Re: Rondo czy światła?

PostWysłany: 29 Lis 2012, 20:48
przez rather
Niekoniecznie musi to kosztować kilkanaście milionów. Tutaj jest wynik przetargu z Jaworzna - projekt, rozbiórka i budowa przejścia na DK79 kosztowała 2,7mln zł. A z czego to sfinansować? Może miasto sprzeda swoje udziały w lotnisku i uzyskane w ten sposób 15 milionów złotych przeznaczy na poprawę bezpieczeństwa i remonty dróg w mieście?

Re: Rondo czy światła?

PostWysłany: 30 Lis 2012, 07:34
przez k.nowak32
Rzeczywiście, koszt może się zmieścić w kilku milionach. Choć moim zdaniem lepiej na razie postawić sygnalizację. Oczywiście projekt powinien być przygotowany w porozumieniu z dobrymi inżynierami ruchu. Bo sygnalizacja sygnalizacji nie równa. Nawet gdyby w przyszłości powstało przejście podziemne, to sygnalizacja będzie nadal potrzebna dla ruchu kołowego.

Nad przejściem można się zastanowić w dalszej perspektywie. Tym bardziej, że niektóre miasta (np Warszawa), na terenach o zwartej zabudowie mieszkaniowej, rezygnują z przejść podziemnych na rzecz szerokich i częściej rozmieszczonych przejść dla pieszych i zwężenia ulic (taki jest plan zmiany układu komunikacyjnego w centrum Warszawy). To sprzyja naturalnemu zmniejszeniu ruchu kołowego, oraz swobodnego rozwoju ruchu pieszego i rowerowego. Więc u nas proponuję najpierw dobrą sygnalizację, przejścia dwa przy Leśnej oraz jedno przy Dębince w jednym układzie sterującym, szerokie chodniki i podjazdy dla rowerów prowadzące do tych przejść. Dodatkowo, aby ograniczyć zapędy części kierowców proponuję nowoczesne fotoradary tego typu:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... adkow.html

A przejścia podziemne - ok, wstępny projekt i wycena. Ale koniecznie również pod Leśną i koniecznie pełen monitoring, bo nie wyobrażam sobie wchodzenia tam po północy, kiedy markety przy Leśnej będą już pozamykane i ruch pieszych będzie prawie zerowy. Przejście przy stacji w nocy jest też nieprzyjemne, ale przynajmniej ciągle ktoś tamtędy chodzi, całą noc kursują pociągi i ludzie z nich też przechodzą, natomiast na osiedlu w nocy będzie to idealne zaciszne miejsce dla podejrzanych typów. I wtedy ani górą nie przejdziesz, bo nie będzie przejścia, ani pod ziemią, bo strach...

Re: Rondo czy światła?

PostWysłany: 30 Lis 2012, 11:22
przez mtb
rather napisał(a):Nikt nie twierdzi, że przejście podziemne będzie tanie. Z drugiej strony i tak będzie przebudowywane skrzyżowanie Leśna/Wojska Polskiego, więc przy tej okazji można zbudować przejście zlokalizowane kilkadziesiąt metrów od skrzyżowania.

Pytanie czy koszt budowy tunelu dla pieszych to dużo czy mało? Moim zdaniem nawet jeśli wyniesie ponad milion złotych to rozwiąże nam dwie ważne sprawy:
- nikt w tym miejscu już nie zginie ani nie zostanie ranny (to chyba nie ma ceny)
- zdecydowanie zostanie poprawiona komunikacja Osiedla z Dębowym Parkiem i Dębinką; dzieci będą mogły poruszać się swobodnie idąc do szkoły, a nowe osiedla uzyskają lepszą komunikację z Osiedlem Młodych


Cena nie jest istotna patrząc na to z punktu bezpieczeństwa .

Mnie sygnalizacja świetlna nie przekonuje w miejscu gdzie ktoś wymyślił 3 przejścia na 150 metrach przez ulicę z bardzo dużym natężeniem ruchu.
Po za tym fotoradar powinien stać za przejściem dla pieszych tak by zwalniali przed i na samym przejściu dla pieszych. Obecnie tuż po jego minięciu wszyscy przyspieszają.

Pan stopek pracuje ? Moim zdaniem nie - większość czasu spędza w samochodzie lub rozmawiając z przechodniami (znajomymi) lub paląc papierosy lub udając że cię nie widzi. Jako że często tam przechodzę z dzieckiem stwierdzam że na 100 razy może pomagał przejść nam 2 razy jak był obok niego gościnnie strażnik miejski z fotoradarem przy cukierni .

Re: Rondo czy światła?

PostWysłany: 30 Lis 2012, 13:04
przez ukasz
k.nowak32 napisał(a):Rzeczywiście, koszt może się zmieścić w kilku milionach. Choć moim zdaniem lepiej na razie postawić sygnalizację. Oczywiście projekt powinien być przygotowany w porozumieniu z dobrymi inżynierami ruchu. Bo sygnalizacja sygnalizacji nie równa.

Dokładnie! "Sygnalizacja sygnalizacji nie równa", czego przykład mamy na skrzyżowaniu Wojska Polskiego/Morawicza. Tam pomimo sygnalizacji dochodzi do wypadków.
k.nowak32 napisał(a):Nad przejściem można się zastanowić w dalszej perspektywie. Tym bardziej, że niektóre miasta (np Warszawa), na terenach o zwartej zabudowie mieszkaniowej, rezygnują z przejść podziemnych na rzecz szerokich i częściej rozmieszczonych przejść dla pieszych i zwężenia ulic (taki jest plan zmiany układu komunikacyjnego w centrum Warszawy). To sprzyja naturalnemu zmniejszeniu ruchu kołowego, oraz swobodnego rozwoju ruchu pieszego i rowerowego.

Z tą różnicą, że my nie jesteśmy Warszawą. Częstsze przejścia dla pieszych moim zdaniem tylko zwiększyłyby liczbę wypadków. To by się sprawdziło, ale na Warszawskiej, czy Paderewskiego. Ruch kołowy się zmniejszy jeśli będziemy mieli wygodną komunikację miejską, czy ścieżki rowerowe (tak jak Warszawa). Trzeba też pamiętać, że ul. Wojska Polskiego jest ulicą przelotową z Warszawy/Legionowa/Jabłonnej do trasy S7, Zakroczymia, lotniska Modlin, więc ruch znacząco się nie zmniejszy.
Zwężenie ulic na Wojska Polskiego jest nie możliwe. Myślę jednak, że poszerzenie jej wbrew pozorom mogłoby zmniejszyć liczbę wypadków, bo ludzie po prostu baliby się przechodzić przez tak szeroką drogę w miejscach niedozwolonych. Oczywiście wtedy światła byłyby konieczne, ale przynajmniej ludzie czekali by na zielone, bo inaczej będą leźli na czerwonym jak na Wojska Polskiego/Morawicza.
k.nowak32 napisał(a):Przejście przy stacji w nocy jest też nieprzyjemne, ale przynajmniej ciągle ktoś tamtędy chodzi, całą noc kursują pociągi i ludzie z nich też przechodzą, natomiast na osiedlu w nocy będzie to idealne zaciszne miejsce dla podejrzanych typów.

Nie powiedziałbym, że przy stacji ktoś cały czas korzysta z przejścia (szczególnie w nocy). Przypomnę jeszcze, że Wojska Polskiego jest na nasypie, więc przejście nie musiałoby być tak głęboko wkopane jak przy stacji, a co za tym idzie, nie byłoby tak komfortowe dla podejrzanych typów.

PS. A jeśli o koszty budowy przejścia podziemnego, to może po prostu wymusić je na budujących centrum handlowe? Dobrym przykładem są Łomianki, gdzie do nowego marketu przy s7 dobudowano zjazdy i zrobiono wiadukt, aby nie blokować s7.

Re: Rondo czy światła?

PostWysłany: 30 Lis 2012, 13:26
przez k.nowak32
ukasz napisał(a):Nie powiedziałbym, że przy stacji ktoś cały czas korzysta z przejścia (szczególnie w nocy).

Może po prostu mam to szczęście, że nocą to tylko od pociągu nieraz wracam, więc zawsze jakiś inny pieszy od pociągu w tę stronę też zmierza;)

Re: Rondo czy światła?

PostWysłany: 02 Gru 2012, 00:13
przez mtb
Wczoraj (dosyć późno) znajoma z koleżankami poszły wiaduktem bo bały się iść dołem przy wiadukcie i tunelem z osiedla na miasto. Może to marny przykład no ale widać jak się zmienia postrzeganie tego miejsca .

Re: Rondo czy światła?

PostWysłany: 02 Gru 2012, 14:50
przez mcba
przypominam, że jest to dyskusja o skrzyżowaniu ulic Leśnej i Wojska Pol. oraz bezpieczeństwa na nim a nie przejścia podziemnego przy stacji PKP...

Re: Rondo czy światła? - Skrzyżowanie ulic Leśnej i Wojska P

PostWysłany: 04 Gru 2012, 17:19
przez 85tiesto85
Ani światła ani rondo, dla mnie najlepszym rozwiązaniem było by przejście podziemne.