Strona 1 z 4

Przejście pod torami kolejowymi

PostWysłany: 26 Kwi 2012, 08:54
przez rather
Jak pisze Tygodnik Nowodworski coś się być może ruszy w sprawie przejścia podziemnego pod torami kolejowymi. Na spotkaniu grupy zajmującej się ułatwianiem życia osobom niepełnosprawnym, został między innymi poruszony temat niedziałających wind i braku kamer. Jak łaskawie wyjaśnił przedstawiciel PKP: "przez 3 lata żadna z platform nie uległa awarii. Wszystkie usterki były wynikiem złego korzystania". No i mamy wyjaśnienie - windy są dobre, tylko użytkownicy niewłaściwi :D.

Nie została rozstrzygnięta sprawa zakupu kamer, ponieważ w dalszym ciągu nie wiadomo kto ma wywalić zawrotną kwotę (pewnie ok. 4.000zł) na zakup urządzeń. Akurat tak się złożyło, że zarówno samorząd jak i PKP są tak biedne (całą nadwyżkę przeznaczają na rauty i bankiety), że chyba ich nie stać na tak znaczny wydatek.

Re: Przejście pod torami kolejowymi

PostWysłany: 06 Maj 2012, 19:27
przez Yogi
Taaa... kamer jak nie ma,tak nie ma,a przejście jest coraz bardziej zdemolowane.Wczoraj,na przykład "gościnny występ" urządziły sobie dwie nieletnie punkówy,które zostawiły tam kilka "podpisów",m.in swoje imiona i logo punków,oraz uszkodziły szybę u dołu drzwi do windy po stronie ul.Sportowej.Zapewne któraś chciała wypróbować w ten sposób swoje glany...

Re: Przejście pod torami kolejowymi

PostWysłany: 21 Wrz 2012, 19:36
przez dobrywujek
W przejściu bez zmian..

Re: Przejście pod torami kolejowymi

PostWysłany: 21 Wrz 2012, 19:54
przez rather
Nieeee, no małe zmiany to są - więcej napisów i amatorzy spędzania wolnego czasu chyba robią jeszcze większy syf niż wcześniej...

Re: Przejście pod torami kolejowymi

PostWysłany: 21 Wrz 2012, 20:41
przez Yogi
rather napisał(a):Nieeee, no małe zmiany to są - więcej napisów i amatorzy spędzania wolnego czasu chyba robią jeszcze większy syf niż wcześniej...

I częściej się leją..Ostatnimi czasy,to już po obu stronach przejścia było nakrwawione. Czyli widać z tego dobrze co się tam dzieje nocami:popijawa,a potem bijatyka aż krew się leje!Zgroza! :x

Re: Przejście pod torami kolejowymi

PostWysłany: 21 Wrz 2012, 21:56
przez disturbia
Nie no,jakiś postęp widać.Nie witają mnie radosne grupki i chyba ktoś sprząta,bo śmieci też widziałam,a że dalej śmierdzi jak z latryny i straszy"poezja"na ścianach,to insza inszość.Nawet ktoś w podobnym tonie"poprosił"użytkowników o niezałatwianie potrzeb fizjologicznych ;) Yogi tam jest tyle syfu,że nawet nie chcę myśleć kto i co tam robił.Powinny leżeć jakieś maty odkażające buty po tym szambie :?

Re: Przejście pod torami kolejowymi

PostWysłany: 22 Wrz 2012, 17:13
przez Yogi
disturbia napisał(a): Yogi tam jest tyle syfu,że nawet nie chcę myśleć kto i co tam robił.Powinny leżeć jakieś maty odkażające buty po tym szambie :?

Taa..a ja po tym szambie muszę chodzić niemal co dzień,fuj..! :evil:

Re: Przejście pod torami kolejowymi

PostWysłany: 23 Wrz 2012, 16:00
przez disturbia
To po co tyle łazisz? :P ;)

Re: Przejście pod torami kolejowymi

PostWysłany: 23 Wrz 2012, 18:50
przez Yogi
disturbia napisał(a):To po co tyle łazisz? :P ;)

A jak inaczej mam dostać się do miasta?

Re: Przejście pod torami kolejowymi

PostWysłany: 23 Wrz 2012, 19:30
przez mcba
Yogi napisał(a):A jak inaczej mam dostać się do miasta?

  • przejazdem na Nałęcza
  • na dziko przez tory :D
  • opcja trzecia chodnikiem na wiadukcie w ciągu ulic Paderewskieg i Morawicza, którego oficjalnie nie ma, ale jak patrzeć na wydeptana trawę przy wiadukcie można polemizować...
  • na koniec zostaje przeprawa wiaduktem na ulicy Leśnej
  • wersja alternatywna na poruszania się pieszo jest komunikacja autobusowa i samochodowa ;)

Re: Przejście pod torami kolejowymi

PostWysłany: 23 Wrz 2012, 19:46
przez Chelsea
Jechałam dzisiaj nowooddanym wiaduktem nad stacją PKP Warszawa Płudy. Piękny wiadukt, po obydwu stronach jezdni dwa szerokie chodniki. Na samym środku wiaduktu, znajdują się przystanki autobusowe. Na wysokości przystanków, z wiaduktu prowadzą na peron i na dolne chodniki - szerokie schody. Zupełnie inne rozwiązania niż w NDM, żadnego brudnego przejścia podziemnego.
No cóż znowu mamy: jaki pan - taki ...wiadukt. Przecież takie chodniki i schody mogły być i w naszym mieście.
Ale nasza władza wybrała inne rozwiązania :(

Re: Przejście pod torami kolejowymi

PostWysłany: 24 Wrz 2012, 10:47
przez KGrid
na dziko przez tory


Każdy kto przechodzi na dziko przez tory powinien otrzymywać taki mandat, żeby go spłacał z 5 lat. Przechodzenie na dziko, w miejscach niedozwolonych, na linii kolejowej z prędkością maksymalną 160km/h przy ograniczeniu miejscowym do 150km/h jest objawem braków w myśleniu, o ile nie braku mózgu. Zwłaszcza przed nadjeżdżającym pociągiem.

Jeszcze 4 lata i przejście podziemne będzie własnością miasta. Tak w ramach pocieszenia.

Re: Przejście pod torami kolejowymi

PostWysłany: 24 Wrz 2012, 13:09
przez mcba
@KGrid, dodam tylko, że to była ironia i w żaden sposób nie miałem na celu propagowania takiego zachowania...

Re: Przejście pod torami kolejowymi

PostWysłany: 24 Wrz 2012, 19:24
przez ukasz
Chelsea napisał(a):Jechałam dzisiaj nowooddanym wiaduktem nad stacją PKP Warszawa Płudy. Piękny wiadukt, po obydwu stronach jezdni dwa szerokie chodniki. Na samym środku wiaduktu, znajdują się przystanki autobusowe. Na wysokości przystanków, z wiaduktu prowadzą na peron i na dolne chodniki - szerokie schody. Zupełnie inne rozwiązania niż w NDM, żadnego brudnego przejścia podziemnego

tak, jest to rozwiązane bardzo dobrze, z jednym zastrzeżeniem - wydaje mi się, że z wiaduktu i z "poziomu ziemi" nie dostanie się na peron osoba niepełnosprawna. Winda, która tam jest nie zatrzymuje się na poziomie peronu.
Czego jak czego, ale braku przystanku nad torami kolejowymi nie mogę podarować. Autobusy nie wjeżdżają na pętlę na stacji, bo trwałoby to za długo. Przystanek przy Kauflandzie i na Paderewskiego są za daleko od torów, żebyśmy mogli mówić o wygodnej przesiadce z autobusu do pociągu. Ostateczny efekt jest taki, że w mieście mamy dwie istotne stacje kolejowe, które praktycznie wcale nie są skomunikowane z miastem.

Re: Przejście pod torami kolejowymi

PostWysłany: 24 Wrz 2012, 20:50
przez mcba
zapewne niektóre osobniki będą twierdzić, że 5 minutowy spacer z Paderewskiego do punktu sprzedaży biletów kolejowych to tak dla zdrowotności i tylko dziękować władzy, że dba o zdrowie i dobrą kondycję mieszkańców :P