Strona 1 z 1

Komuniści w NDM

PostWysłany: 19 Sie 2014, 21:19
przez andrzej1974
W pewnym kalendarzu miejskim wyczytałem, że w 1926 w mieście doszło do demonstracji komunistycznej pod wodzą 3 panów, Polaka, Żyda i Niemca (jak w "Ziemi Obiecanej", tylko że na odwrót). Policja użyła broni, niestety. Jeden zabity.

Czy dzisiaj komuś by się chciało organizować demonstracje w NDM? Czy policji chciałoby się strzelać? To były czasy...

Czy ktoś ma jakiekolwiek informacje na temat Komunistycznej Partii Polski w przedwojennym Nowiaku?

Re: Komuniści w NDM

PostWysłany: 07 Wrz 2014, 21:18
przez pyskatababa
O komunistach nie wiem. Pamiętam jeszcze z czasów szkolnych (bodajże pan Wojańczyk - nauczyciel historii w lokalnej podstawówce opowiadał, ale mogę się mylić), że na 1-go Maja pochód/demonstracja była (jakoś tak chyba pod koniec XIX-go, bądź na początku XX-go wieku, ale daty nie pamiętam). Szli ulicą (obecnie) Legionów. Ktoś próbował ich siłą zatrzymać. Zabity został niejaki Łapow, i potem ta ulica nazywała się ul. Łapowa. Jeszcze ze dwadzieścia-pięć lat temu grób Łapowa można było zobaczyć na lokalnym cmentarzu. Na ile w tym prawdy, nie wiem.

Re: Komuniści w NDM

PostWysłany: 07 Wrz 2014, 21:40
przez rather
Ja za to pamiętam jak w 1988 maszerowaliśmy pod przymusem w pochodzie pierwszomajowym - chyba ostatnim w naszym mieście. Z pochodu nie pamiętam zbyt wiele, bo dzień wcześniej balowaliśmy do rana na imprezie u jednego z kolegów.

A z komunistów to mogę wymienić jednego z dyrektorów szkoły, który w tamtych czasach był aktywnym działaczem PZPR. Ale po przemianie ustrojowej się nawrócił i teraz trzyma sztamę z kolejnymi księżmi pojawiającymi się w lokalnej parafii. Innymi słowy - zawsze dobrze żyje z aktualną władzą. Czerwoną lub czarną... :lol:

Re: Komuniści w NDM

PostWysłany: 23 Lis 2015, 13:04
przez sadam
Pan Szczepan Łapow,nie był ponoć żadnym komunistą.Moi rozmówcy( niestety już nieżyjący),twierdzili że od organizatorów strajku otrzymał 20 zł,jako wynagrodzenie za niesienie czerwonego sztandaru.Przepasano go czerwoną wstęgą i szedł na czele pochodu.Został zastrzelony przez policję.Odrębną historią jest sprawa pochówku w/w człowieka.Nie chciano go pochować ani na cmentarzu rzymsko- katolickim ani też kirkucie.Dopiero znalazł miejsce na cmentarzu ewangelickim.Po 1945,ekshumowano p.Szczepana Łapowa.Do chwili obecnej w Nowym Dworze żyją potomkowie tego człowieka.

Re: Komuniści w NDM

PostWysłany: 26 Lis 2015, 01:34
przez Heimat
Pamiętam, że w podstawówce jeden z kolegów omal za drzwi nie wyleciał za przedstawienie tej wersji wydarzeń na lekcji historii. Oczywiście nauczycielka stwierdziła wówczas, że tę opowiastkę można między bajki włożyć...