W biały dzień...

Dla wszystkich zainteresowanych historią naszego miasta. Znajdziesz tutaj wiele ciekawych informacji, rozmowy, zdjęcia...

Moderator: KaloNDM

W biały dzień...

Postprzez andrzej1974 » 06 Gru 2014, 02:27

Image
andrzej1974
NVD Master
NVD Master
 
Posty: 790
Rejestracja: 09 Kwi 2012, 08:06

Re: W biały dzień...

Postprzez DOWTEL » 07 Gru 2014, 17:26

Czytałem o tym wyczynie Pilcha. Przeprawa przez most nowodworski odbyła się w zwartej kolumnie- istny pokaz siły. Wrażenie było takie że na rogatkach miasta struchlali ze strachu niemieccy żandarmi oddawali maszerującym wojskowe honory.
DOWTEL
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 83
Rejestracja: 01 Gru 2014, 23:15
Płeć: mężczyzna

Re: W biały dzień...

Postprzez KaloNDM » 07 Gru 2014, 19:57

You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland and I’ll show you how deep the rabbit hole goes. http://pl-pl.facebook.com/KaloNDM1972/
Awatar użytkownika
KaloNDM
Moderator historii
Moderator historii
 
Posty: 1387
Rejestracja: 29 Lip 2011, 07:55
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
Płeć: mężczyzna

Re: W biały dzień...

Postprzez andrzej1974 » 07 Gru 2014, 22:28

Obraz się troszkę komplikuje. Znalezione w internecie: "W pracy J. Turonka "Bialorus pod okupacja niemiecka"(str.203) czytamy o kolaboracji podziemia polskiego na Wschodzie. W koncu 1943 r. wladze niemieckie okupujace Bialorus postanowily wysunać wobec AK oferte wspolpracy. Z poczatku flirtowano z lokalnymi dowodcami AK. 9 XII 1943 r. dowodca Zgrupowania Stolpeckiego w nowogrodzkim okregu AK kapitan Adolf Pilch "Gora" zawarl z Niemcami uklad i byl przez nich zaopatrywany w bron i amunicje dostarczana z Minska do konca okupacji."
andrzej1974
NVD Master
NVD Master
 
Posty: 790
Rejestracja: 09 Kwi 2012, 08:06

Re: W biały dzień...

Postprzez DOWTEL » 08 Gru 2014, 01:35

Kolaboracja...to być może zbyt wielkie słowo aczkolwiek do porozumienia ze stroną niemiecką doszło. Z jednej strony było to spowodowane lokalizacją zgrupowania stołpecko-nalibockiego (najbardziej wysuniętego na wschód) oraz kłopotami aprowizacyjnymi z uwagi na charakter tych terenów(lasy, bagna, mokradła) oraz odległość od centrum decyzyjnego Komendy głównej AK oraz dowództwa okręgu. Na to wszystko nałożyła się duża aktywność zarówno okupanta jak i radzieckich oddziałów partyzanckich. We znaki zgrupowaniu dała się szczególnie niemiecka operacja "Herman" która mocno wykrwawiła polskie oddziały . Wtedy właśnie doszło do wspomnianej przez Pana umowy o czasowym zawieszeniu broni z niemcami i nawet przekazanie polakom broni i amunicji. Skąpe informacje które dochodziły do komendy okręgu AK spowodowały że początkowo uznano posunięcie dowództwa zgrupowania jako akt niesubordynacji i rozważano czy nie nosi on znamion dezercji i przejścia na wrogą stronę. Sam zaś rajd majora Pilcha-Doliny był podyktowany rozpaczliwą sytuacją wszystkich oddziałów zgrupowania w obliczu otwartej i podstepnej akcji podjętej przez radziecką partyzantkę na przełomie 43/44 roku. Chodzi o słynną naradę w kwaterze dowódcy radzieckich brygad partyzanckich płk "Dubowa" i aresztowanie polskich oficerów przybyłych na to spotkanie. Pozbawione dowództwa polskie oddziały podupadły zupełnie (chodzi szczególnie o morale) i były przez sowietów masowo rozbrajane. W tych okolicznościach decyzja mjr Pilcha była ze wszechmiar godna podziwu.
DOWTEL
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 83
Rejestracja: 01 Gru 2014, 23:15
Płeć: mężczyzna

Re: W biały dzień...

Postprzez kocur » 08 Gru 2014, 04:34

Awatar użytkownika
kocur
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 126
Rejestracja: 17 Paź 2011, 22:38

Re: W biały dzień...

Postprzez KaloNDM » 11 Gru 2014, 13:07

"...Niebywałego wyczynu dokonał „Góra” przeprawiając swoje zgrupowanie, w biały dzień, bez jednego wystrzału przez most na Wiśle w Nowym Dworze obstawiony transporterami pancernymi...dnia 26 lipca 1944 r. gdy w niekończącym się strumieniu rozbitych oddziałów niemieckich i ich satelitów znalazł się pewien wyłom, od strony Okunina wtargnęła bezczelnie na szosę, wiodącą ku Warszawie, kolumna wojskowa kawalerii i piechoty, rozciągająca się na przestrzeni kilku kilometrów licząca bez mała tysiąc doskonale uzbrojonych żołnierzy w mundurach Wojska Polskiego. Dopiero w Nowym Dworze, przed samym mostem kierujący ruchem żandarm na ten widok zbaraniał i dopiero po chwili zdecydował się zatrzymać wojsko, którego tu nikt nie widział od 1939 r., pytając przerażony, co to za jednostka?..."

Źródło:
http://lootos-neverlandd.blogspot.com/2 ... ch-ppk.htm
You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland and I’ll show you how deep the rabbit hole goes. http://pl-pl.facebook.com/KaloNDM1972/
Awatar użytkownika
KaloNDM
Moderator historii
Moderator historii
 
Posty: 1387
Rejestracja: 29 Lip 2011, 07:55
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
Płeć: mężczyzna


Wróć do Nowy Dwór Mazowiecki - Historia

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości

cron