Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Dla wszystkich zainteresowanych historią naszego miasta. Znajdziesz tutaj wiele ciekawych informacji, rozmowy, zdjęcia...

Moderator: KaloNDM

Re: Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez helga4 » 09 Maj 2012, 14:00

LOL21NDM napisał(a):Głównie kupowałam tam prażone nasiona słonecznika i takie coś w opakowaniu, co smakowało trochę jak nugat, ale co to było to pojęcia już teraz nie mam. ;)


:) To coś pakowane o smaku nugatowym, kupowane u Ziemaka, nazywało się mambinka :)
helga4
Dobroczyńca
Dobroczyńca
 
Posty: 106
Rejestracja: 17 Lis 2010, 16:06
Miejscowość: NDM

Re: Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez Zirhan » 11 Maj 2012, 16:56

rather napisał(a):Ponieważ bilety były w jakieś śmiesznej cenie to czasami deklarowaliśmy gotowość dokupienia miejsc do wartości progowej, na co bileter zazwyczaj odpowiadał, że bilety musi kupić 10 różnych osób. Absurd, którego po dziś dzień nie rozumiem...
Przypuszczam, że mieli miesięczne wynagrodzenie więc jak mogli pójść do domu, to czemu nie! Dlatego upierali się przy 10 osobach a nie pieniądzach za nie!
Wyobraź sobie, że idziesz ze swoją dziewczyną na seans. Nikogo nie ma. Płacisz za 10 biletów i macie we dwoje całe kino do dyspozycji.
Oj z pewnością poszalałbyś wtedy! :lol:
"Nie każdy ksiądz to pedofil - zdarzają się wyjątki"! - abp. Głódź po pijaku.
http://www.antykler.frix.pl
Awatar użytkownika
Zirhan
Super Użytkownik
Super Użytkownik
 
Posty: 320
Rejestracja: 23 Gru 2010, 18:48
Miejscowość: Nowy Dwór Maz.

Re: Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez Zebżydowski » 13 Maj 2012, 19:18

LOL21NDM napisał(a):- koło starego kina Lenino był kiedyś chyba murowany młyn (tak przynajmniej pamiętam, ale to było w bardzo wczesnym moim dzieciństwie...)

Kino "Lenino" to było dla mnie magiczne miejsce: w latach siedemdziesiątych chodziłem tam na "Godzillę" - coś niesamowitego!
Pamiętam doskonale ten płot (do dziś w zasadzie istniejący!) za którym stał "spalony młyn", jak się wtedy , to miejsce nazywało.
W książce Monografia Nowego Dworu Mazowieckiego pana Gołębia znalezłem zdjęcie, które załączam - to była kaszarnia należąca do rodziny Glubów.
No i chyba się spaliła.
Pamietacie - przy parku z fontanną (dawny predwojenny rynek) był sklep, zwany nieoficjalnie "u Glubowej". Kojarzy mi się, że były tam tekstylia i rzeczy AGD.

Image
Awatar użytkownika
Zebżydowski
Super Użytkownik
Super Użytkownik
 
Posty: 250
Rejestracja: 19 Lip 2011, 20:35

Re: Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez Zebżydowski » 13 Maj 2012, 20:28

Yogi napisał(a):i dobrze pamiętasz zakład fotograficzny i jego nieżyjącego już właściciela ,pana Ciszewskiego.Ja również go pamiętam,ba! mam jeszcze w rodzinnym albumie zdjęcia jego autorstwa zrobione mnie i innym członkom mojej rodziny.


Zakład fotograficzny pana Ciszewskiego należał kiedyś do Żyda Juressa. Juressa znamy ze zdjęć Nowego Dworu, które wykonał do 1939 - na większości tych zdjęć widać jego sygnaturę.
Juress przepadł w Holocauście, jak większość Polaków wyznania mojżeszowego, ale zakład pozostał. Przejął go pan Ciszewski u którego nowodworzanie do roku bodajże 1990, wykonywali zdjęcia - robiłem zdjęcia i ja (komunijne, do dowodu, maturalne, ślubne, etc...)
Z całym szacunkiem do pana Ciszewskiego i jego rodziny - mam tu pytanie. Ciekawi mnie, w jaki sposób odbyło się przejęcie zakładu po Żydzie Juresie? Może ktoś wie?

Dwa zdjęcia z tego samego zakładu fotograficznego: moje z komuni z roku 1974. I zdjęcie nowodworzan sprzed 1939.
Zwróćcie uwagę na posadzkę.

Image

Image
Awatar użytkownika
Zebżydowski
Super Użytkownik
Super Użytkownik
 
Posty: 250
Rejestracja: 19 Lip 2011, 20:35

Re: Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez LOL21NDM » 13 Maj 2012, 23:16

Zebżydowski napisał(a): Przejął go pan Ciszewski u którego nowodworzanie do roku bodajże 1990, wykonywali zdjęcia - robiłem zdjęcia i ja (komunijne, do dowodu, maturalne, ślubne, etc...)
(...)
Zwróćcie uwagę na posadzkę.


Tak, zgadza się - ja też mam stamtąd zdjęcia z różnych wydarzeń w moim życiu (i z tą samą podłogą; zresztą ta sama podłoga występuje na zdjęciach komunijnych mojego Ojca).
Jedno z najwcześniejszych moich wspomnień z tamtego zakładu fotograficznego to wielkie wrażenie, jakie na mnie zrobił olbrzymi aparat (taki staroświecki, z "harmonijką" oraz staroświeckim "fleszem".... pamiętam, że fotograf chował się pod taką tkaniną - sorry, nie znam fachowego określenia...).
Do budynku były wejścia z dwóch stron (od Parku, i od podwórka), ale zakład fotograficzny był chyba w końcu korytarza tak bliżej podwórka, po prawej wchodząc od Parku.

Pamiętam też zakład fotograficzny naprzeciwko Jubilatki. Tam też pomieszczenie było stare, ale pamiętam tylko wystawę, oraz odbieranie zdjęć - nie kojarzę już jak wyglądało pomieszczenie, gdzie zdjęcia były robione. Zresztą może ten fotograf tylko wywoływał przyniesione filmy? Czy ktoś pamięta?
Awatar użytkownika
LOL21NDM
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 148
Rejestracja: 03 Wrz 2011, 21:14
Płeć: kobieta

Re: Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez Zebżydowski » 14 Maj 2012, 09:28

LOL21NDM napisał(a):Jedno z najwcześniejszych moich wspomnień z tamtego zakładu fotograficznego to wielkie wrażenie, jakie na mnie zrobił olbrzymi aparat (taki staroświecki, z "harmonijką" oraz staroświeckim "fleszem".... pamiętam, że fotograf chował się pod taką tkaniną
(...)
Pamiętam też zakład fotograficzny naprzeciwko Jubilatki. Tam też pomieszczenie było stare, ale pamiętam tylko wystawę, oraz odbieranie zdjęć - nie kojarzę już jak wyglądało pomieszczenie, gdzie zdjęcia były robione. Zresztą może ten fotograf tylko wywoływał przyniesione filmy? Czy ktoś pamięta?


Olbrzymi aparat w zakładzie pana Ciszewskiego pamiętam bardzo dobrze. Na trójnożnym, solidnym statywie.
W zakładzie odbyła się też bodajże w 1974 albo 1975 smutna uroczystość. Dwudziestokilkuletni syn fotografa, który zginął tragicznie (w górach?) leżał w zakładzie na marach przed wyprowadzeniem na cmentarz. Pamiętam jego fioletowy garnitur i równie fioletowe, siniejące już końcówki uszu...
Awatar użytkownika
Zebżydowski
Super Użytkownik
Super Użytkownik
 
Posty: 250
Rejestracja: 19 Lip 2011, 20:35

Re: Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez Zebżydowski » 14 Maj 2012, 09:43

Dawni Nowodworzanie i ich Nowy Dwór...

Image

Ten mały park w zasadzie pozostał taki sam, jego nazwa to chyba "okrąglak"?
Awatar użytkownika
Zebżydowski
Super Użytkownik
Super Użytkownik
 
Posty: 250
Rejestracja: 19 Lip 2011, 20:35

Re: Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez KaloNDM » 14 Maj 2012, 09:53

Zebżydowski napisał(a):Ten mały park w zasadzie pozostał taki sam, jego nazwa to chyba "okrąglak"?


Obecnie jest to Skwer Solidarności - stoi tam pomnik Solidarność80.
W tle widać - drewniany budynek - to późniejsza Szkoła Zawodowa tzw. "handlówka".
Obecnie budynek ten jest obłożony cegłą i są - lub były - w nim artykuły BHP.
Skrzyżowanie ulicy Mazowieckiej z Warszawską.

Zebżydowski napisał(a):Juressa znamy ze zdjęć Nowego Dworu, które wykonał do 1939 - na większości tych zdjęć widać jego sygnaturę.
Juress przepadł w Holocauście..


Widziałem zdjęcia Juressa z 1940 roku.
Mam pytanko do Ciebie Zebżydowski..
Skąd masz informację, że Juress przepadł w Holocauście?
Pytam dlatego, że ja posiadam troszeczkę inną wersję.
Czy prawdziwÄ…? Nie wiem.
Opowiedział mi ją ponad 90-cio letni mieszkaniec NDM.
Twierdzi, że Juress został ewakuowany w 1944 roku przez Niemcy.
Dziwna to opowiastka.. Czyżby Juress podpisał listę volksdeutsch :!: :?:
Jak wiadomo, posiadał ogromną wiedzę na temat Batalionu Elektro i pewnych lokalizacji w Twierdzy Modlin.
Więc "kąsek" dla Niemców okupujących Nowy Dwór, przedni.. :!: :?:

P.S.

Co sÄ…dzisz na temat mojego ostatniego postu w tym temacie?
viewtopic.php?f=2&t=350&start=60
You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland and I’ll show you how deep the rabbit hole goes. http://pl-pl.facebook.com/KaloNDM1972/
Awatar użytkownika
KaloNDM
Moderator historii
Moderator historii
 
Posty: 1387
Rejestracja: 29 Lip 2011, 07:55
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
Płeć: mężczyzna

Re: Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez Zebżydowski » 14 Maj 2012, 10:03

LOL21NDM napisał(a): Stara Stacja.



Image

Myślę, że takich przykładów można by mnożyć. W wolnej chwili poszukam zdjęć w albumie z dzieciństwa - może coś się znajdzie.


Pomysł świetny, wyślij coś.
Awatar użytkownika
Zebżydowski
Super Użytkownik
Super Użytkownik
 
Posty: 250
Rejestracja: 19 Lip 2011, 20:35

Re: Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez KaloNDM » 14 Maj 2012, 10:18

Zeb.. post wyżej!! :D
PRZECZYTAJ !!!!!!!!!
Musieliśmy pisać w tym samym czasie :D
You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland and I’ll show you how deep the rabbit hole goes. http://pl-pl.facebook.com/KaloNDM1972/
Awatar użytkownika
KaloNDM
Moderator historii
Moderator historii
 
Posty: 1387
Rejestracja: 29 Lip 2011, 07:55
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
Płeć: mężczyzna

Re: Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez Zebżydowski » 14 Maj 2012, 10:29

Kalo NDM
Skąd masz informację, że Juress przepadł w Holocauście?
Pytam dlatego, że ja posiadam troszeczkę inną wersję.
Czy prawdziwÄ…? Nie wiem.
Opowiedział mi ją ponad 90-cio letni mieszkaniec NDM.
Twierdzi, że Juress został ewakuowany w 1944 roku przez Niemcy.
Dziwna to opowiastka.. Czyżby Juress podpisał listę volksdeutsch
Jak wiadomo, posiadał ogromną wiedzę na temat Batalionu Elektro i pewnych lokalizacji w Twierdzy Modlin.
Więc "kąsek" dla Niemców okupujących Nowy Dwór, przedni..

Nazwisko Juresa było na liście Żydów wpłacających składki na rzecz żydowkiej gminy - nie podam niestety źródła bo go po prostu nie pamiętam.
Chodzi mi tu o jego wyznanie, narodowość, bo obywatelem Polski na pewno był.
Jeżeli był Żydem, a najprawdopodobniej nim był to:
- nie mógł byc volksdojczem z przyczyn oczywistych

Jeżeli będąc Żydem przeżył Holocaust to najprawdopodobniej wrócił by do swojego zakładu fotograficznego.
Tu oczywiście trzeba przytoczyć rzeczy o traktowaniu takich ocalałych. Najczęściej wracali oni na dawne swoje włości przejęte juz przez chrześciajańskich sąsiadów w latach 1942-45. Dawny prawowity właściciel, Żyd, nietylko był niemile widziany, ale musiał się jeszce tłumaczyć z tego że w ogóle żyje. Mogę sobie tylkpo wyobrazić, że na wracającego Juresa (jeżeli przeżył i wrócił) czekał z widłami i ujadającym psem nowy właściciel.
Wiesz Kalo jak traktowano po wojnie mienie pożydowskie? Prawnie.
Jak poniemieckie.
Cóż mógł wiedzieć o tajemnicach Twierdzy nowodworski Żyd? Niemcy wzięli do niewoli dowódców, ludzi znacznie lepiej znających Twierdzę i jej sekrety.
Ciekawi mnie zdjęcie wykoanne prze Juresa w roku 1940. Co przedstawia? Robionen w jego zakładze?
Będe wdzięczny za informację.
Awatar użytkownika
Zebżydowski
Super Użytkownik
Super Użytkownik
 
Posty: 250
Rejestracja: 19 Lip 2011, 20:35

Re: Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez Zebżydowski » 14 Maj 2012, 11:15

Mam Pytanie:
czy ten budynek, to jest ten sam z Placu Solnego spalony podczas wojny?

Image

Image

Będe wdzięczny za informacje na ten temat.
Awatar użytkownika
Zebżydowski
Super Użytkownik
Super Użytkownik
 
Posty: 250
Rejestracja: 19 Lip 2011, 20:35

Re: Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez tk28 » 14 Maj 2012, 11:42

Zebżydowski napisał(a):Mam Pytanie:
czy ten budynek, to jest ten sam z Placu Solnego spalony podczas wojny?

To zdjęcie z wypalonymi budynkami to nie Plac Solny a dzisiejszy skwer Poniatowskiego Link a fotograf stał na dzisiejszym skwerze Dobrogosta z fontanną Link (przedwojenny rynek). Budynki widoczne po prawej stały przy ulicy Zakroczymskiej w miejscu dzisiejszego budynku Urzędu Miasta. Wypalone budynki są widoczne jeszcze w całości na tym zdjęciu po lewej Link. Co do mniejszego zdjęcia to nie kojarzę tego budynku.
Ostatnio edytowany przez tk28 14 Maj 2012, 11:53, edytowano w sumie 2 razy
tk28
Dobroczyńca
Dobroczyńca
 
Posty: 1749
Rejestracja: 10 Lis 2010, 15:06
Miejscowość: NDM
Płeć: mężczyzna

Re: Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez KaloNDM » 14 Maj 2012, 11:49

Zebżydowski napisał(a):Chodzi mi tu o jego wyznanie, narodowość, bo obywatelem Polski na pewno był.
Jeżeli był Żydem, a najprawdopodobniej nim był to:
- nie mógł byc volksdojczem z przyczyn oczywistych.


Nie do końca się z tym zgodzę..
Znam kilka przykładów, gdzie z ludzie w NDM podpisali listę folksdojcz, pomimo tego,
że z przyczyn oczywistych folksdojczami być nie mogli.
Podam Tobie taki przykład z historii NDM - udokumentowany.
Jeszcze za nim Polska odzyskała niepodległość, żydówka spod Nasielska poznała katolika spod Płońska.
Zakochali się, a potem wzięli ślub i osiedlili się w Nowym Dworze Mazowieckim.
Mieli pięcioro dzieci, które były ochrzczone w Nowym Dworze i były katolikami.
Jedna z ich córek w przed wybuchem II wojny światowej, wyszła za mąż za ewangelika, którego
na przymus wcielono do armii niemieckiej i wysłano na front.
Z racji tego, że była żoną żołnierza niemieckiego, z którym była w ciąży, podpisała
listę volksdojcz. Jej mąż zginął na froncie, a ona przed ewakuacją w 1944 roku zdążyła uciec.


Zebżydowski napisał(a):Wiesz Kalo jak traktowano po wojnie mienie pożydowskie? Prawnie.
Jak poniemieckie.


Zeb.. :D
JesteÅ› tylko o 6 lat starszy ode mnie :D
Prawnie tak traktowano ponieważ Nowy Dwór Mazowiecki podczas okupacji należał do III Rzeszy.
I to nie Polacy podczas okupacji zajmowali majątek polskich ewangelików i polskich mojżeszowych, tylko Niemcy.
Wiadomo, że po Holocauście nie wrócił prawie nikt z przedwojennych właścicieli wyznania mojżeszowego,
a nowodworscy ewangelicy musieli opuścić miasto ponieważ byli ewakuowani jako obywatele niemieccy.

Państwo polskie przejęło opuszczone majątki w 1945 roku i przekazało przesiedleńcom itp.
Na pewno były też zajęcia na "własną rękę" ale takie były realia po wojnie, więc nie ma się co dziwić, że
chłop bronił z widłami tego, co dostał.

Po 1945 roku w Nowym Dworze zdecydowało się zostać kilka rodzin ewangelickich i żydowskich.
Na ulicy której mieszkam, do tej pory żyją ich potomkowie.
Przede wszystkim - w większości ewangelicy - musieli spolszczać swoje nazwiska, aby tu pozostać.

Mieszkało też kilku folksdojczy wyznania katolickiego, którzy przyczynili się do nękania społeczności nowodworskiej podczas okupacji, a którym to po 1945 roku nowodworskie komunistyczne władze nie zrobiły nic.
Mało tego, dostali posady w partii jako taksówkarze itp.

Zebżydowski napisał(a):Cóż mógł wiedzieć o tajemnicach Twierdzy nowodworski Żyd?
Niemcy wzięli do niewoli dowódców, ludzi znacznie lepiej znających Twierdzę i jej sekrety.
Ciekawi mnie zdjęcie wykoanne prze Juresa w roku 1940. Co przedstawia? Robionen w jego zakładze?
Będe wdzięczny za informację.


Wiedział bardzo dużo..
Np. wydany w 1929 roku album fotograficzny z okazji 10-cio lecia istnienia Batalionu Elektro, był jego autorstwa.
W albumie było 129 zdjęć, przedstawiających tajemnice Batalionu oraz najnowsze militarne wynalazki.
Znał bardzo dobrze kadrę Batalionu.
Twórców, dowódców, kwatermistrzostwo, adeptów szkoły podoficerskiej,
odpowiedzialnych za elektrownię/wodociągi/warsztaty, oficerów rezerwy itd.

!!!!!! Proszę nie traktować tego poważnie - to tylko moje zdanie i moje domysły po opowiadaniu
mieszkańca NDM, że Juress został ewakuowany w 1944 roku !!!!!


Zdjęcie przedstawia Nowy Dwór Mazowiecki i jest na nim pieczątka Juressa.
W chwili obecnej jestem w trakcie rozmów nad jego pożyczeniem do skanowania.
Właściciel i jego rodzina nie chcą słyszeć o jego wypożyczeniu
W sumie.. nie dziwiÄ™ siÄ™.. :D
You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland and I’ll show you how deep the rabbit hole goes. http://pl-pl.facebook.com/KaloNDM1972/
Awatar użytkownika
KaloNDM
Moderator historii
Moderator historii
 
Posty: 1387
Rejestracja: 29 Lip 2011, 07:55
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
Płeć: mężczyzna

Re: Jak umiera historia miasta Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez kama » 14 Maj 2012, 12:09

Mam pytanie czy to jest nasze miasto jeżeli tak to, jakie to miejsce - plac Solny?
http://collections.yadvashem.org/photos ... 23052.html

i jeszcze jedno zdjęcie na paparcie tego, że nie wszystko w mieście było kiedyś drewniane,
http://collections.yadvashem.org/photos ... 30032.html
czy ten kawałek budynku po lewej to obecny budynek ze sklepem sportowym?
kama
Pewny Użytkownik
Pewny Użytkownik
 
Posty: 187
Rejestracja: 05 Maj 2012, 19:41
Płeć: kobieta

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nowy Dwór Mazowiecki - Historia

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 34 gości

cron