Strona 1 z 1

Nowodworskie Walki i Męczeństwa.

PostWysłany: 16 Lis 2012, 17:04
przez Zebżydowski
Czym są?
Podam kilka moich przykładów:
WALKI: na pewno obrona Twierdzy
MĘCZEŃSTWO: na pewno Pomiechówek, na pewno piwnice i garaże gestapo w budynku na dziesiejszej ulicy Słowackiego.
Na pewno Holocaust połowy mieszkańców Nowego Dworu.
Dobrze to rozumiem?

Re: Nowodworskie Walki i Męczeństwa.

PostWysłany: 17 Lis 2012, 11:38
przez rather
A czy na naszym terenie działał ruch oporu w czasie okupacji? W Jabłonnie na pewno były oddziały AK, więc może u nas też? Można jeszcze wziąć pod uwagę okres powojenny, szczególnie działalność opozycji. Nie wiem czy jest dostępne jakieś opracowanie dotyczące tej tematyki.

Re: Nowodworskie Walki i Męczeństwa.

PostWysłany: 17 Lis 2012, 12:10
przez janusmen
Działała komórka A.K .W budynku na Boh. Modlina 79
Organizacja Muszkieterzy miała swój punkt kontaktowy w Nowym Dworze

Re: Nowodworskie Walki i Męczeństwa.

PostWysłany: 18 Lis 2012, 22:12
przez KaloNDM
Janusmen..
Ja twierdzę, że Bolek i Lolek pokłócili się o Tolę i dlatego tej bajki nie ma w TV ;)
Proszę Ciebie.
Nie pisz na forum w ten sposób, tzn. skrótami myślowymi ponieważ ten który to czyta,
nie za bardzo wie o co Tobie chodzi.

Dla Ciebie (dla mnie też) to jasne, że w NDM była tajna organizacja o kryptonimie "Muszkieterzy",
która współpracowała z "Lombardem" a ich punktem spotkań był dom Jana Kawuli, który do konspiracji
zaangażował swoją córkę, Alicję Grześkiewicz z domu Kawula.
Nadmieniam, że była to tak tajna organizacja, że nawet Armia Krajowa nie za bardzo wiedziała o ich działaniach.
Proszę sobie wyobrazić, że członkowie tej organizacji potrafili odbić więźnia z Pawiaka, bez żadnego wystrzału..

Janusmen..
Dopiszesz resztę? Czy będziesz tylko posługiwał się wspomnianymi wyżej, skrótami myslowymi :D

Re: Nowodworskie Walki i Męczeństwa.

PostWysłany: 18 Lis 2012, 22:39
przez rather
Warto żebyś napisał coś na ten temat, bo o Organizacji Muszkieterów niewiele można znaleźć rzetelnych informacji. A to, że działali w naszym mieście (nawet jeśli był to tylko punkt kontaktowy) jest warte zaznaczenie i upamiętnienia przynajmniej w formie dłuższego wpisu na forum...

Re: Nowodworskie Walki i Męczeństwa.

PostWysłany: 10 Gru 2012, 21:31
przez żyła
no i jak z tematem Muszkieterów?:)

Re: Nowodworskie Walki i Męczeństwa.

PostWysłany: 14 Gru 2012, 15:44
przez admiralbar
Post może trochę nie na temat :
Jestem mieszkańcem NDM od roku i zaskakuje mnie, że taka mieścina ma swoją historię i to nie dorabianą i kolorowaną, ale prawdziwą. Odnoszę wrażenie, że jest ona jakoś spychana na bok, bo jakoś na stronie miasta nie ma nic więcej niż Twierdza i umocnieniami w okolicy - obraz nędzy i rozpaczy.
Czy historia to temat niewygodny dla NDM-u, czy poprostu nikt z rządzących nie widzi możliwości jej wykorzystania do promowania miasta.
Dla przykładu podam Mławę, która organizuje rekonstrukcję bitwy - na Uniszkach (one są za Mławą), w okolicy Pomnika Piechura (jest po lewej stronie jadąc w kierunku Gdańska) W mieście powstała grupa rekontrukcji historycznej, zjeżdzają się pojazdy militarne, coś się dzieje. Może to nie fajerwerki i cuda na kiju, ale zawsze to lepsze nić nic. Wpiszacie w wyszukiwarkę Bitwa pod Mławą, a Nowy Dwór Maz. Jakie wyniki wyskakują i co łatwiej zapamiętać ?

Re: Nowodworskie Walki i Męczeństwa.

PostWysłany: 14 Gru 2012, 16:47
przez tk28
admiralbar napisał(a):Wpiszacie w wyszukiwarkę Bitwa pod Mławą, a Nowy Dwór Maz. Jakie wyniki wyskakują i co łatwiej zapamiętać ?

A o tym wiedziałeś: Link

Historia Nowego Dworu jest od zawsze spychana na rzecz historii twierdzy Modlin, która istnieje raptem jakieś 200 lat a Nowy Dwór istnieje 638 lat jako miasto i nie wiadomo ile setek lat istniał zanim został miastem. Urodziłem się i żyję tu trzydzieści kilka lat i o historii swego miasta dowiedziałem się z nielicznych książek i opowieści ludzi. Przez te wszystkie lata słyszałem tylko "Modlin, twierdza Modlin, Modlin itd. itd.", nigdy nie spotkałem się z jakąkolwiek sytuacją w mieście mającą na celu promocję bogatej i wielowiekowej historii Nowego Dworu z małymi wyjątkami ale to były wyłącznie prywatne inicjatywy. Jedynym lekarstwem na to jest całkowita zmiana władz na takie, dla których ważny jest cały Nowy Dwór a nie tylko Modlin z twierdzą.
A może po prostu pomijanie historii miasta ma ścisły związek z nadal silnym w Polsce antysemityzmem bo przecież od wielu wieków aż do II wojny światowej w Nowym Dworze 50% ludności było pochodzenia żydowskiego :?:

Re: Nowodworskie Walki i Męczeństwa.

PostWysłany: 15 Gru 2012, 10:30
przez admiralbar
Oooo, nie wiedziałem o tych bitwach.
Na początek można rozkręcić historię Twierdzy, bo przecież to coś co ''widać'' a potem przejść płynnie do historii NDM-u.
Oprócz upamiętnienia historii z Twierdzy można by zrobić coś do przyniesie dochody miastu (jak np Malborkowi zamek krzyżacki) - a jeśli nie, to przynajmniej zatrzyma niszczenie budynków. Przykład Forty w Świnoujściu.
Z historią Żydów chyba wszędzie obchodzi się jak ze śmierdzącym jajkiem. Nie wiadomo z której strony zacząć żeby nikogo nie urazić (co wynika z braku wiedzy historycznej), więc najlepiej niech zostanie jak jest - czyli cisza i udajemy że wszystko gra.

Re: Nowodworskie Walki i Męczeństwa.

PostWysłany: 15 Gru 2012, 11:28
przez nova
@admiralbar zerknij do zakładki Historia. Znajdziesz tam sporo ciekawych wątków i krótkich filmów tworzonych przez ludzi, którzy mają encyklopedyczną wiedzę o niezwykłej historii naszego Miasta :)

Re: Nowodworskie Walki i Męczeństwa.

PostWysłany: 15 Gru 2012, 15:00
przez admiralbar
Ok, zerknę wieczorem.
Szczególnie interesuje mnie sprawa Stoczni Modlin - po części też zawodowo.
CZy działa jakieś stowarzyszenie, ludzie się spotykają, wymieniają, czy publikują materiały (oprócz tego forum oczywiście), czy wszystko odbywa się ''internetowo'' ?

Re: Nowodworskie Walki i Męczeństwa.

PostWysłany: 15 Gru 2012, 16:07
przez nova
w październiku odbyło się założycielskie spotkanie Nowodworskiego Towarzystwa Historycznego, którego również jestem członkiem. Czekamy na rejestrację. Jesteśmy w trakcie budowy naszej strony internetowej, na której to będzie można znaleźć mnóstwo ciekawych tematów. Jeżeli jesteś zainteresowany członkostwem w NTH zapraszam na priv :)

Re: Nowodworskie Walki i Męczeństwa.

PostWysłany: 16 Gru 2012, 07:57
przez Zebżydowski
Admiralbar:
Z historią Żydów chyba wszędzie obchodzi się jak ze śmierdzącym jajkiem. Nie wiadomo z której strony zacząć żeby nikogo nie urazić (co wynika z braku wiedzy historycznej), więc najlepiej niech zostanie jak jest - czyli cisza i udajemy że wszystko gra.

Niestety w ogromnej większości przypadków jest tak. Żydzi żyli z nami przezs stulecia, ale - jak powiedział to kiedyś Isaac Bashevis Singer - "się nie zżyli".
Temat przedwojennego Polskiego Żyda wywołuje w Polsce upiory z przeszłości. Czemu tak jest? Mam na to swoje ugruntowane zdanie ale nie będę go tu rozwijał. Dlaczego? Niech przykładem będzie zamęt wokół Stuhra po "Poklosiu"

Na szczęście są też dobre przyklady jak z naszej historii czerpać i nie popadać w histerię. To np. Festiwal Kultr Żydwoskiej w Chmielniku, Warszawa Singera, "Simcha" we Wrocławiu, Festiwal Czterech Kultur w Łodzi czy Festiwal Kultury Żydowskiej w Krakowie.
Szczerze mówiąc niepojete dla mnie przez długie lata bylo to, że wyparowanie z miasta 5 tysięcy jego mieszkańców do niedawna nie było upamiętnione w przestrzeni publicznej Nowego Dworu praktycznie najmniejszą nawet wzmianką.
Słyszałem, że miasto nie nagłośniało uroczystego otwarcia lapidarium ogrodzonego i uporządkowanego Kirkutu (informacja o tym ukazała sie na stronach internetowych miasta bodajże na dzien czy dwa przed tymi uroczystościami - a przecież zawsze informacja o planowanych uroczystościach pojawia sie tam na kilka tygodni przed), gdyż wielu radnych było przeciwko - obawiając się czegoś zapewne.
Jeżeli to prawda, to mam pytanie: czego mogli sie obawiać?

Re: Nowodworskie Walki i Męczeństwa.

PostWysłany: 16 Gru 2012, 10:43
przez nova
@Zebżydowski, myślę, że twoje ostatnie pytanie zakłada "spiskową teorię dziejów". Ja osobiście wiedziałam o uroczystości otwarcia lapidarium przynajmniej na miesiąc wcześniej, choć nie brałam w niej udziału. Tajemnicy więc nie było....
Nie da się mówić o historii Nowego Dworu bez uwzględnienia historii zarówno Żydów jak luteran. To nie religia znamionuje ważność w przeszłości Miasta. Więc moim zdaniem nie ma co demonizować... ;)