Nowy Dwór Mazowiecki - Forum

A mnie zastanawia jedna sprawa - ostatnio znajomy powiedział mi, że w burgerze nie może być 100% wołowiny, bo by się rozleciał. Dokładnie wytłumaczył mi, że to musi być mięso wołowe + łój wołowy. I teraz pytanie do KiM - czy to prawda? Jeśli tak to jak wyglądają u Was proporcje mięsa i łoju??

keczupimusztarda napisał(a):Przyjmujemy każdą krytykę Ale na nieprawdę musimy reagować. Jeśli chodzi o opiekacz to tak jest tam opiekacz obok którego stoi grill na którym smażymy mięso Nie da się mięsa usmażyć pod opiekaczem bo trwało by to pewnie z 30-40 min. Pan widział zapewne kotleta pod opiekaczem gdy umieszczony był na nim ser. Robimy to po to by ser się lekko rozpuścił. Niedługo będziemy w posiadaniu bułek które będą mniej kruche, pieczone specjalnie dla nas. Mamy dopiero dwa tygodnie, na rynku pełnym kebabów, chińczyków nie jest łatwo się przebić polskim przedsiębiorcom. Ale będziemy robić wszystko by ulepszyć nasz produkt. A po bilansie miesięcznym będziemy mogli stwierdzić czy możemy sobie pozwolić na lekkie obniżki cen. Mimo różnych przeciwności losu już niedługo wprowadzimy, mini burgery, frytki i zapiekanki. Pozdrawiamy KIM

I tak trzymać! Dość już chyba kebabów i pizzy w tym mieście (i chińczyków) !
Precz z gów****** McDonaldesem!
Czas na coś świeżego i mniamuśnego!
Czas na 100% mięsa w mięsie!

Trzymam kciuki za powodzenie w biznesie.

Macie dowozy może?

ukasz napisał(a):A mnie zastanawia jedna sprawa - ostatnio znajomy powiedział mi, że w burgerze nie może być 100% wołowiny, bo by się rozleciał. Dokładnie wytłumaczył mi, że to musi być mięso wołowe + łój wołowy. I teraz pytanie do KiM - czy to prawda? Jeśli tak to jak wyglądają u Was proporcje mięsa i łoju??

Od siebie polecam wnikliwą analizę parówek z Dronki i innych dyskontów. 100% łoju w mięsie

Ja tam wierzę w lokalny rynek i wolę sałatkę kupić u znajomej pani z warzywniaczka i chlebek z naszej piekarni, a nie z molochu.
Jakoś lepiej smakuje i mam wrażenie, że pierwsza jest jakoś, a nie ilość.

Ja w mielonych dodaję bułkę tartą i jajko, a nie jakiś łój! Fe!

Przecież oczywistym jest że trochę łoju w mięsie wołowym będzie. Być może nazwa odstrasza, ale łój to taki tłuszcz wołowy. Mięso mielone wieprzowe także posiada ok.35 %tłuszczu i nikt z tego afery nie robi (mam na myśli normalne mięso mielone a nie jakieś wynalazki). Jeśli by te burgery miały być robione z czystej wołowiny bez łoju, czyli z tak zwanego zrazowego, polędwicy itp. to raczej buła z kotletem nie kosztowała by ok.9 zeta a raczej około 20.
Zresztą w polędwicy też znajduje się łój tyle że jest go bardzo mało.

Tłuszcz w mięsie występuje w sposób naturalny i nie trzeba go dodatkowo dodawać. Wystarczy wymieszać odpowiednie kawałki wołowiny i dostaniemy właściwą mieszankę. Mięso mielone dostępne w sklepach też zawiera tłuszcz - nie trzeba go więc dodawać, Bez tłuszczu mięso byłoby suche, nie dałoby się go formować i byłoby niesmaczne (tłuszcz jest nośnikiem smaku). Nie ma więc co się oburzać - hamburgery mają normalny skład.

Nasze mięso zawiera 20 % tłuszczu. To jest najlepszy stosunek mięsa do tłuszczu jeśli chodzi o kotlety na burgery. Pisząc 100 % wołowiny oznacza że nie dodajemy żadnego innego mięsa, bułki czy jajka. Czyste mięso w którym 20% to tłuszcz ale inaczej być nie może

Co do tego że kotlet by się rozpadał, robimy te kotlety na specjalnej prasce, która powoduję że kotlet się trzyma, chociaż czasem podczas smażenia rozpada się kotlet i trzeba zrobić drugiego. Mam nadzieje że odpowiedź jest satysfakcjonująca

Pozdrawiamy KIM

Nieporozumieniem jest to , że gdy zamówiłem hamburgera i frytki...frytki dostałem kilka minut po zjedzeniu hamburgera ; )
Pozdrawiam.

Taka sytuacja już się nie powtórzy. Pozdrawiamy KIM

Skusiłam się i poszłam. Mało tego namówiłam do tego rodzinę. I śmiem teraz wołać "Precz z Mac... i tym podobnymi wynalazkami!" KiM godne są aby być nazywanymi burgerami, czyli było smacznie i polecam

Dziękujemy za miłe słowa

Pozdrawiamy KiM

Podobno burgery się zamknęły. Co się dzieje, ze w NDM wszystko pada?
Pamira tez jest zamknięta od kilku dni. Ktoś coś wie czemu nie działają?

Co się dzieje, ze w NDM wszystko pada?

NDM jako „sypialnia Warszawy” w ciągu dnia jest wyludniony. Z naszego miasta każdego dnia wyjeżdża do pracy, szkoły, na wydarzenia kulturalne do innych miejscowości (głównie do stolicy) wiele tysięcy osób. Wyjeżdżają rano, uczą się bądź pracują, a pieniądze wydają tam, gdzie spędzają dzień (tam też najczęściej realizują swoje pasje). Wracają do Nowego Dworu dopiero wieczorem lub w nocy...

Nowy Dwór Mazowiecki - Forum

Ketchup i Musztarda

Re: Ketchup i Musztarda

Re: Ketchup i Musztarda

Re: Ketchup i Musztarda

Re: Ketchup i Musztarda

Re: Ketchup i Musztarda

Re: Ketchup i Musztarda

Re: Ketchup i Musztarda

Re: Ketchup i Musztarda

Re: Ketchup i Musztarda

Re: Ketchup i Musztarda

Re: Ketchup i Musztarda

Re: Ketchup i Musztarda