Strona 1 z 1

Bezpłatne urlopy pracowników lotniska

PostWysłany: 27 Gru 2012, 22:18
przez rather
Jak podaje nowodworski24 część pracowników lotniska została wysłana na bezpłatne urlopy w związku z zamknięciem portu lotniczego... właściwie to pasa startowego... to znaczy progów na pasie startowym... Tak naprawdę to jednego progu... chyba muszę zapytać panią doradcę czemu ten port nie działa, bo z tego co mówi to wszystko jest OK?...

Ale nie o tym miałem pisać... Ciekawi mnie czy na urlopy bezpłatne udali się również:
- pan prezes
- pan wiceprezes
- pani doradca?

Re: Bezpłatne urlopy pracowników lotniska

PostWysłany: 27 Gru 2012, 22:26
przez Mavgan
śmiem twierdzić że odpowiedź jest bajecznie prosta :)
NIE

Re: Bezpłatne urlopy pracowników lotniska

PostWysłany: 19 Lut 2013, 13:27
przez rather
Po bezpłatnych urlopach dla części pracowników przyszła pora na dalsze oszczędności. Jak pisze na swojej stronie Gazeta Nowodworska o połowę obniżono wynagrodzenie pozostałym pracownikom. Tak jak podejrzewaliśmy wcześniej - zarząd, który odpowiada za nadzór nad spółką, więc także za obecną sytuację - ma wynagrodzenie obniżone o 20%. Czyli jak znam życie - szary pracownik dostanie na rękę 1.800zł zamiast 3.600zł, a członek zarządu pewnie jedyne 32.000zł zamiast 40.000zł. Jest więc sprawiedliwość na tym świecie, bo pracownik niskiego szczebla ma wynagrodzenie obniżone o 1.800zł, a prezes lub wiceprezes aż o 8.000zł! :P

Re: Bezpłatne urlopy pracowników lotniska

PostWysłany: 22 Lut 2013, 09:52
przez rather
Ostatnio zauważyłem, że oprócz informacji o redukcjach wynagrodzenia pojawia się coraz większy tłumek pań, które zajmują się komunikacją MPL z mediami i szeroko rozumianą publicznością. W tej chwili mamy już:
- Edytę Mikołajczyk - słynną na całą Polskę doradczynię zarządu spółki Mazowiecki Port Lotniczy
- Magdalenę Bojarską - rzeczniczkę MPL (często tym tytułem określa się p. Edytę, co jest oczywistym faux pas)
- Paulinę Stypułkowską - specjalistkę ds. PR

I to wszystko pewnie w ramach oszczędności i redukcji kosztów działania chylącej się ku upadkowi spółki.

Re: Bezpłatne urlopy pracowników lotniska

PostWysłany: 25 Lut 2013, 20:57
przez PanJokerAKAStańczyk
Wróciłem :) ale tym razem nie chcę robić zadymy, bo z tego co słyszałem napędzała ona sporo popularności autorom tego miejsca :) Mniejsza z tym, w każdym razie chciałem przywitać się na nowo.

Rather, pensje zarządu lotniska podlegają (jeśli się nie mylę) pod ustawę kominową, która określa maksymalne wynagrodzenie. Suma sumarum prezes portu lotniczego może zarabiać co najwyżej tyle ile burmistrz miasta.

Re: Bezpłatne urlopy pracowników lotniska

PostWysłany: 25 Lut 2013, 22:28
przez rather
No właśnie zdziwiłem się kiedy GN napisała, że Okienczyc zarabia tylko 20 tysięcy. Ale w tym wątku akurat nie czepiam się zarobków (uważam zresztą, że prezes spółki tej wielkości powinien zarabiać min. 40.000zł), ale idei wysyłania pracowników na bezpłatne urlopy lub obniżania im zarobków o 50%, podczas gdy zarząd ma uposażenie obniżone o 20%. Tym bardziej, że rozpatrując kwestię odpowiedzialności za porażki i sukcesy firmy to chyba przede wszystkim zarząd ma na nie największy wpływ? Więc jeśli władowali spółkę na minę, to może honorowo (żart taki :D) zrzekliby się 99% procent swojej pensji do czasu ponownego uruchomienia portu?

Re: Bezpłatne urlopy pracowników lotniska

PostWysłany: 25 Lut 2013, 22:34
przez PanJokerAKAStańczyk
No z tym się akurat zgadzam. Nie rozumiem również nadzoru właścicielskiego, który dalej trzyma szanowny zarząd. Rozumiem, że zapewne chcą, żeby pan prezes wypił piwo, które pośrednio naważył, ale nie powinien w tym czasie pobierać uposażenia lub powinno być ono ograniczone do średniej krajowej, na tzw. przeżycie... Ale tutaj nie chodzi o lotnisko, tylko o politykę, centralną politykę i to czy PO bardziej dojedzie na tym polu PSL, czy PSL PO...

Re: Bezpłatne urlopy pracowników lotniska

PostWysłany: 15 Mar 2013, 18:44
przez Zirhan
rather napisał(a):Ale nie o tym miałem pisać... Ciekawi mnie czy na urlopy bezpłatne udali się również:
- pan prezes
- pan wiceprezes
- pani doradca?
Cyrk nawet będący w budowie musi działać!
A jak to zrobić bez prezesów i doradcy?