Zrzuta mieszkańców na lotnisko

[Heimat]

Następną korzyścią z uruchomienia lotniska może być budowa linii kolejowej z Modlina do Płocka, dzięki czemu mielibyśmy w mieście stację węzłową. Szkoda tylko, że zrezygnowano z poprowadzenia torów kolejowych z Modlina na lotnisko w tunelu.

[k.nowak32]

No właśnie - pomysł budowy tej linii leżący w szufladach od dziesiątek lat leżał by tam dalej, gdyby nie lotnisko, które nadaje temu projektowi dodatkowy sens.

[rather]

Stacja węzłowa chyba nie powoduje szybkiego rozwoju miasta. Od kilkudziesięciu lat taki status mają Pieścirogi Nowe zlokalizowane w naszym powiecie i jakoś nie stały się metropolią.

[Heimat]

Nie chodziło mi o "prestiż" związany z posiadaniem węzła kolejowego w mieście, lecz o możliwość lepszego skomunikowania Nowego Dworu z północno-zachodnią częścią Mazowsza, a w nieco odleglejszej przyszłości także z Kujawami.

[k.nowak32]

Stacja węzłowa chyba nie powoduje szybkiego rozwoju miasta. Od kilkudziesięciu lat taki status mają Pieścirogi Nowe zlokalizowane w naszym powiecie i jakoś nie stały się metropolią.

Stacja węzłowa o niczym jeszcze nie świadczy. Chociaż jeśli w węźle stykają się linie o dużych potokach podróżnych to stacja zaczyna być punktem przesiadkowym - a więcej podróżnych przewijających się przez stację to większa szansa na inwestycje w dworzec czy większa szansa dla lokalnych kupców. Za czasów świetności Nasielska, gdy linia z Sierpca była popularna i stanowiła skrót na zachodnie wybrzeże to w Nasielsku (przepraszam - w Pieścirogach) nawet w nocy tłumy ludzi na dworcu oczekiwały na swoje przesiadki, restauracja dworcowa do późnych godzin pękała w szwach. Oczywiście, teraz Nasielsk jest tylko z nazwy węzłem, co spowodowała degradacja linii do Sierpca do linii lokalnej.

Nowa linia to też jeszcze więcej połączeń. Zapewne z Płocka, podobnie jak z Radomia co najmniej co godzinę kursowałyby pociągi do Warszawy, być może przyśpieszone. Oprócz zwiększenia połączeń między NDM a Warszawą to także zbliżenie do siebie NDM i Płocka, gdzie sporo nowodworzan ma swoje rodziny, gdzie niektórzy studiują lub jeżdżą rekreacyjnie do zoo czy na piękną starówkę. Zresztą drugi etap budowy tej linii, o którym się zadziej wspomina to jej przedłużenie do Torunia i Bydgoszczy.

[rather]

Ta linia, o której napisałeś nie kończyła się w Sierpcu. Pacholęciem będąc jeździłem nią do samego Torunia (przez Skępe i Lipno). Na początku lat 80 na tej linii jeździły wtedy wagony piętrowe (atrakcja w tamtych czasach) i klasyczne parowozy węglowe.

[tk28]

Tak ciągle trwają dyskusje na temat częstych pociągów na lotnisko, planów na linie kolejową Nowy Dwór Maz. - Płock a ja się zastanawiam jak bardzo linia kolejowa między Warszawą a Nowym Dworem może być zatłoczona. Czy nie stworzy to poważnych zagrożeń przy takim natłoku pociągów we wszystkie strony i bardzo częstych na lotnisko Modlin

[k.nowak32]

@rather
Jeździły nawet do Kołobrzegu, bo droga była krótsza niż przez Ciechanów. Zmieniło się to dopiero gdy linia przez Ciechanów została zelektryfikowana a przez Sierpc nie...

@tk28
Jakie zagrożenia masz na myśli? Pociągi na linii z blokadą 4-stawną z prędkościami 120-160 km/h mogą w praktyce kursować z następstwem ok. 2-3 minuty. Problem jedynie z przyśpieszonymi, które powinny wyprzedać te zatrzymujące się na wszystkich przystankach - trzeci tor jest dopiero od Chotomowa.

[KOL]

Pociagi lotniskowe i ich częstotliwość uzaleznione bedą od widzimisie PLK. To ta spółeczka (relikt lat mionionych - niereformowalna w działaniu) w czerwcu na Euro zasypie linie Ekspresami i Intercitami dla kibiców. Lokalna społecznośc możezałapie się na coś wiecej od wrzesnia , po zakończeniu akcji Euro i Lato.

[k.nowak32]

Na Euro nie będą naszą linią kursować żadne pociągi z kibicami. Przecież linia szczególnie od Ciechanowa do Trójmiasta jest w stanie całkowitego rozkopania;) Podejrzewam, że ktoś z PLK za to odpowie, bo przecież inwestycja miała być w większości ukończona na Euro. Ale dla nas ważne, że na odcinku Nasielsk - Wwa mamy prawie koniec robót (poza tym felernym tunelem w Legionowie).

[gadas]

.

[midas77]

... w latach świetności co drugi mieszkaniec tej miejscowości był zatrudniony w PKP

o tych "latach świetności" trzeba zapomnieć, zatrudnienie na PKP jest nadal duże ale w instytucjach zarządzających a tych do NDM nawet z uwagi na potencjalny węzeł kolejowy nie przeniosą. Natomiast w tzw terenie zatrudnienie redukuje się. Zwróć uwagę choćby na likwidację kas biletowych.

[midas77]

@gadas
nie wyliczałem przepustowości lotniska, lecz stwierdzam na podstawie porównania z terminalami na Okęciu jaki musi być ruch pasażerski w Modlinie, aby lotnisko mogło normalnie funkcjonować. Jeżeli będą to 2-3 loty dziennie to zwyczajnie muszą być droższe niż z Okęcia i podstawy argument za tym lotniskiem padnie i wydane pieniądze okażą się bezpowrotnie stracone. Nie zmienia to faktu, że ma być to lotnisko uzupełniające dla Warszawy i to nie jako drugie, ale trzecie (drugie jest dopiero w planach).

Jeśli chodzi o 20% bonus. Dla mnie rzeczywiście najłatwiej dostać się na to lotnisko będzie pieszo. Dominującą część potencjalnych pasażerów stanowić będą mieszkańcy Warszawy i okolic. Póki co łatwiej jest dojechać z Marek czy Wołomina do Warszawy niż do NDM, nie mówić np. o Pruszkowie, czy Grodzisku Maz., Jeśli strata czasu i pieniędzy na dojazd do Modlina nie będzie wystarczająco zrekompensowana niższą ceną to dlaczego ktoś ma korzystać z Modlina a nie z Okęcia? Dla samego NDM, Płocka i Ciechanowa z okolicami lotnisko nie będzie opłacalne. A przecież Okęcie nie dopłacać do Modlina.

Zgadzam się, że jest z punktualnością pociągów nieporównywalnie lepiej niż w zeszłym roku o tej porze. Nie ma żadnej pewności że ewentualne pociągi z lotniska poprawią komunikację NDM z Warszawą. Dla szybkości połączenia raczej taki pociąg zatrzyma się w Legionowie a potem na Wschodnim. Tylko póki co, to nie ma połączenia z kolejowego z lotniskiem. Zostają zatem autobusy, które "poprawią" zatłoczenie "siódemki" i wcale nie ułatwią połączenia NDM z Warszawą, chyba, że masz na myśli dojazd z NDM na lotnisko aby pojechać do Warszawy.

Co do nowoczesnego taboru. Jest znaczący postęp. Dziś o 6.53 tylko jakoś zamiast nowoczesnego przyjechał zdezelowany, ale może to wyjątek. Unowocześnianie linii kolejowej Działdowo-Warszawa, jak również połączenie z Płockiem, powinno następować niezależnie od budowy lotniska, zwyczajny postęp a nie nadzwyczajna inwestycja. Celowość modernizacji tych linii leży w połączeniu z Warszawą a nie z budowanym lotniskiem! Przypomnę tylko, że przed tą wielką modernizacją kolei, z NDM do Dworca Gdańskiego jechałem 45 minut. O ile skrócił się czas przejazdu po wielkiej modernizacji? W najlepszym wypadku o 5 minut, w szczycie o 3-4 minuty, ale to w teorii bo w praktyce jeszcze mniej. Poprawił się komfort podróży. Jeżeli jedynym argumentem za rozwojem kolei i dróg będzie budowa gdzieś lotniska to my pozostaniemy skansenem.

Region NDM ma walory przyrodnicze i zabytkowe. Budowa lotniska, pogarsza te korzystne uwarunkowania i nie dostrzegam nawet rekompensaty z tego tytułu.

[k.nowak32]

Dominującą część potencjalnych pasażerów stanowić będą mieszkańcy Warszawy i okolic. Póki co łatwiej jest dojechać z Marek czy Wołomina do Warszawy niż do NDM, nie mówić np. o Pruszkowie, czy Grodzisku Maz., Jeśli strata czasu i pieniędzy na dojazd do Modlina nie będzie wystarczająco zrekompensowana niższą ceną to dlaczego ktoś ma korzystać z Modlina a nie z Okęcia? Dla samego NDM, Płocka i Ciechanowa z okolicami lotnisko nie będzie opłacalne.

A co z ponad 100tys powiatem Legionowskim, co z kilkusettysięczną Białołęką i Pragą Północ, które na Okęcie mają nieporównanie dłuższy dojazd niż nawet przy obecnym stanie połączeń do Modlina?

Zgadzam się, że jest z punktualnością pociągów nieporównywalnie lepiej niż w zeszłym roku o tej porze. Nie ma żadnej pewności że ewentualne pociągi z lotniska poprawią komunikację NDM z Warszawą. Dla szybkości połączenia raczej taki pociąg zatrzyma się w Legionowie a potem na Wschodnim.

To nie widziałeś rozkładu z grudnia. Pociąg zatrzyma się w NDM, Chotomów, Legionowo Prz. i Legionowo, Wwa Toruńska.

Celowość modernizacji tych linii leży w połączeniu z Warszawą a nie z budowanym lotniskiem! Przypomnę tylko, że przed tą wielką modernizacją kolei, z NDM do Dworca Gdańskiego jechałem 45 minut. O ile skrócił się czas przejazdu po wielkiej modernizacji? W najlepszym wypadku o 5 minut, w szczycie o 3-4 minuty, ale to w teorii bo w praktyce jeszcze mniej. Poprawił się komfort podróży.

Niestety bez budowy lotniska modernizacja tej linii (a szczególnie naszego odcinka) mogłaby odwlec się w czasie. Ostatnie lata przed modernizacją 2004-2005 to się jechało większość trasy 40km/h i około 60-65 minut do Warszawy Gdańskiej. Z roku na rok było kilka minut dłużej.
Po modernizacji (jak skończą trasę Toruńską i ten tunel w Legionowie) to czas przejazdu wyniesie od 25-35 minut. Teraz już jest maksymalnie 45 minut. Chyba jest lepiej?

Zresztą uważam, że rozwijając się Nowy Dwór nie może liczyć tylko na dobre połączenie z Warszawą, bo wtedy tylko utwierdzimy się w pozycji sypialni Warszawy jak Legionowo. Lotnisko powoduje już i spowoduje w przyszłości rozwój infrastruktury, handlu i usług w mieście. Działki w szeroko pojętej okolicy lotniska są rozchwytywane. Ponadto mamy szansę na stanie się węzłem komunikacyjnym zarówno lotniczym, kolejowym jak i drogowym - i tutaj pozytywnie oceniam wniosek inicjatywy novikom w sprawie zatrzymywania PolskiegoBusa na lotnisku i dziesiątek a nawet setek innych autobusów przelotowych z trasy nr 7.

[ukasz]

Po modernizacji (jak skończą trasę Toruńską i ten tunel w Legionowie) to czas przejazdu wyniesie od 25-35 minut.

Jest więcej rzeczy do ukończenia:
- wiadukty (tam gdzie trwajÄ… jeszcze budowy pociÄ…gi zwalniajÄ…),
- skrzyżowania poziome (czy jak to tam się nazywa), pociągi też na takich skrzyżowaniach zwalniają,
- ekrany dźwiękochłonne (chyba), które nie tylko ograniczą hałas, ale poprawią także bezpieczeństwo a tym samym zwiększą możliwość rozpędu pociągów w "terenie zabudowanym" (nie będzie możliwości przejścia przez tory gdzie się chce).

Nie wiem, czy czas przejazdu skróci się do 25 minut, ale na pewno będzie krótszy niż teraz.