Strona 1 z 1

Parkowanie obok sklepów w NDM

PostWysłany: 10 Sty 2014, 18:51
przez Mavgan
Chciałem się z wami podzielić swoimi obserwacjami, które zresztą doprowadzają mnie czasem do szału.
Otóż bardzo często zdarza mi się jeździć do nowodworskich marketów, a ściślej rzecz ujmując mam na myśli lidl oraz kaufland.
Nie wiem czy wy zauważyliście tą przypadłość, lecz bardzo często kierowcy parkują najbliżej wejścia do sklepu, co zresztą jest zrozumiałe bo komu chce się iść daleko, skoro można podjechać bliżej. Problem pojawia się gdy kierowcy parkują bez żadnego zastanowienia się i wyobraźni. Otóż bardzo wyraźnie przy w/w sklepach są zaznaczone miejsca parkingowe a co za tym idzie bardzo wyraźnie widać gdzie prowadzi droga.
Za to często kierowcy parkują tak aby zostawić tylko jeden pas ruchu bezpośrednio przy wejściu zostawiając samochody w miejscu gdzie prowadzi droga. Czy to że droga prowadzi obok wejścia do sklepu usprawiedliwia fakt pozostawiania tam samochodów? Za to Ci sami kierowcy mają olbrzymie pretensje gdy nie można przejechać przez parking( gdyż właśnie inny debil, ich pokroju, zostawił samochód na pasie ruchu przy wejściu) czym zatorował ruch w jedną stronę.
Dziś przy lidlu słyszałem, jak oburzona Pani która przyjechała VW Sharanem powiedziała do swojej córki: " to nie jest parking lidlowski tylko parking pobliskich mieszkańców" co miało usprawiedliwić zaparkowanie w taki sposób że ruch na parkingu mógł odbywać się tylko w jedną stronę.
Ludzie, czy to na prawdę takie trudne i męczące zrobić ze trzy lub może trzynaście kroków do wejścia? Przecież gdyby drzwi do tych sklepów były odrobinę szersze to na 100% znalazł by się idiota który zaparkował by koło kas.
Czy to naprawdę jest tak męczące? Czy tak bardzo lubicie utrudniać wszystkim innym życie? Lenistwo, głupota i egoizm jaki wami rządzi są obrzydliwe i każdy który w ten sposób parkuje wg, mnie jest totalnym półgłówkiem!
pozdrawiam wszystkich parkujących normalnie :) :) :)

Re: Parkowanie obok sklepów w NDM

PostWysłany: 11 Sty 2014, 14:05
przez Yogi
To proponuję przesiąść się z samochodu na własne nogi.Wtedy problemu nie będzie.. :lol:

Re: Parkowanie obok sklepów w NDM

PostWysłany: 11 Sty 2014, 21:31
przez Mavgan
Yogi napisał(a):To proponuję przesiąść się z samochodu na własne nogi.Wtedy problemu nie będzie.. :lol:


bez komentarza

Re: Parkowanie obok sklepów w NDM

PostWysłany: 11 Sty 2014, 22:33
przez Yogi
a co? czy nie za dużo już samochodów? Nie dziw się zatem ,Mavgan,że jest tłok i bałagan pod marketami..

Re: Parkowanie obok sklepów w NDM

PostWysłany: 12 Sty 2014, 09:19
przez Mavgan
Yogi napisał(a):a co? czy nie za dużo już samochodów? Nie dziw się zatem ,Mavgan,że jest tłok i bałagan pod marketami..

ręce opadają, więc znowu bez komentarza

Re: Parkowanie obok sklepów w NDM

PostWysłany: 12 Sty 2014, 09:23
przez disturbia
Bałagan jest, bo niektórym się chyba wydaje, że przepisy ruchu drogowego są po to, żeby im zrobić na złość. Wczoraj koleś wyjeżdżał spod Bidronki na Leśnej i jakby nigdy nic przejechał sobie na drugą stronę do Marcpolu mając po lewej stronie sznur samochodów i zmuszając babkę do wciśnięcia hamulca. Co się będzie rozglądał i czas tracił, niech tamci czekają.

Re: Parkowanie obok sklepów w NDM

PostWysłany: 12 Sty 2014, 12:53
przez Yogi
Mavgan napisał(a):ręce opadają, więc znowu bez komentarza

ech,Mavgan.... :? tobie to chyba już na amen tu podpadłem,podobnie jak wielu innym.Tak więc..czas na zmiany,ale o tym osobno.. :)
I tak dodając jeszcze parę słów o tym,co dzieje się na parkingach pod marketami w naszym (i chyba nie tylko) mieście,wspomnę o parkingu przed Kauflandem,o którym wspomniałeś,a w pobliżu którego mam "zaszczyt"mieszkać.Otóż parking ten jest także od dłuższego już czasu ulubionym miejscem pewnej grupy drifterów,którzy zjeżdżają się wieczorem,kiedy sklep jest zamykany i urządzają sobie wściekłe rajdy po parkingu,połączone z paleniem gumy ,piskiem opon i głośną muzyką puszczaną z samochodów..a my,okoliczni mieszkańcy musimy te dzikie "popisy"znosić,niestety.A parkowanie.? no cóż.. nie jeżdżę samochodem,ale mnie też wkurza zachowanie panów"kierujących",to parkowanie gdzie się da,blokowanie przejścia pieszym i przejazdu innym kierującym.,czyli mówiąc krótko:chamstwo.I to nie tylko pod marketami ma miejsce,ale i w innych miejscach również,o czym wiecie..

Re: Parkowanie obok sklepów w NDM

PostWysłany: 15 Sty 2014, 19:17
przez kocur
Niestety kultura motoryzacyjna w naszym kraju jeszcze jest na bardzo niskim poziomie. Coraz więcej ludzi stac na byle jeździdło i od razu uważa się za króla szos. Musimy jeszcze trochę poczekać aż posiadanie samochodu będzie tak normalne jak lodówki w domu.
Widać to właśnie w takich mikro przestrzeniach jakimi są m.in. markety w naszym mieście. Cóż - cierpliwości nam trzeba.

Re: Parkowanie obok sklepów w NDM

PostWysłany: 16 Sty 2014, 22:11
przez tk28
Jakiś czas temu byłem świadkiem kiedy to przy rondzie Piłsudskiego od strony ul. Inżynierskiej przechodziła młoda kobieta po pasach a przerośnięty troglodyta chcący zjechać natychmiast z ronda w ul. Inżynierską wcisnął swój byczy łeb w okno i wykrzyknął do niej - "Może byś się ruszyła ku...wo?!". To jest właśnie kultura na polskich drogach.

Re: Parkowanie obok sklepów w NDM

PostWysłany: 06 Lut 2014, 14:39
przez mati
Ze względu na wspomniane parkowanie pod marketami staram się „odwiedzać je na nogach” jednak wspomniane ronda to też spory problem. Większość ludzi przyzwyczajona do „warszawskiego” ruchu na rondach nauczona jest, że kierowcy ustępują pieszym na pasach. W naszym mieście jakieś 80% tego typu spotkań na rondzie kończy się tym, że kierowca przyśpiesza żeby tylko być pierwszym, a przy zjeżdżaniu z ronda też często znajdą się tacy, którzy nie przepuszczą pieszych, którzy są już w połowie przejścia.



Co do parkowania należy też wspomnieć o ul. Zakroczymskiej gdzie kierowcy pomimo znaku często parkują skośnie nierzadko wjeżdżając na chodnik, który i tak jest zagrożeniem samym w sobie(chodzi o odcinek między daszyńskiego a przejazd). Oczywiście wyjściem byłoby tu parkowanie na placu solnym, ale zapewne dużą rolę też odgrywa tu lenistwo kierowców.


Odcinek drogi po drugiej stronie skrzyżowania z daszyńskiego został jakiś czas temu przeznaczony na przedłużenie postoju taksówek, a było to związane z przeniesieniem się na ten postój taksówkarzy z zamkniętego wówczas lotniska. Otworzenie lotniska i powrót tam taksówkarzy nie spowodował jednak powrotu wspomnianego odcinka w użytkowanie mieszkańców a parkujący byli karani mandatami (parkujący niezgodnie z przepisami po drugiej stronie skrzyżowania nie byli karani). Następstwem tego jest widok samochodów parkujących tam (zakroczymska między daszyńskiego a magistracką) na włączonych światłach awaryjnych, oczywiście samochody stoją puste a ich użytkownicy załatwiają swoje sprawy w okolicznych sklepach i bankach.



Żeby nie wyszło na to, że nowodworscy kierowcy są tacy źli trzeba dodać, że większość tych samochodów nie ma tablic WND, ale tych tablic na naszych ulicach jest coraz mniej.

Tym, którym chciało się czytać gratuluje i dziękuję za uwagę :)