Chciałem się z wami podzielić swoimi obserwacjami, które zresztą doprowadzają mnie czasem do szału.
Otóż bardzo często zdarza mi się jeździć do nowodworskich marketów, a ściślej rzecz ujmując mam na myśli lidl oraz kaufland.
Nie wiem czy wy zauważyliście tą przypadłość, lecz bardzo często kierowcy parkują najbliżej wejścia do sklepu, co zresztą jest zrozumiałe bo komu chce się iść daleko, skoro można podjechać bliżej. Problem pojawia się gdy kierowcy parkują bez żadnego zastanowienia się i wyobraźni. Otóż bardzo wyraźnie przy w/w sklepach są zaznaczone miejsca parkingowe a co za tym idzie bardzo wyraźnie widać gdzie prowadzi droga.
Za to często kierowcy parkują tak aby zostawić tylko jeden pas ruchu bezpośrednio przy wejściu zostawiając samochody w miejscu gdzie prowadzi droga. Czy to że droga prowadzi obok wejścia do sklepu usprawiedliwia fakt pozostawiania tam samochodów? Za to Ci sami kierowcy mają olbrzymie pretensje gdy nie można przejechać przez parking( gdyż właśnie inny debil, ich pokroju, zostawił samochód na pasie ruchu przy wejściu) czym zatorował ruch w jedną stronę.
Dziś przy lidlu słyszałem, jak oburzona Pani która przyjechała VW Sharanem powiedziała do swojej córki: " to nie jest parking lidlowski tylko parking pobliskich mieszkańców" co miało usprawiedliwić zaparkowanie w taki sposób że ruch na parkingu mógł odbywać się tylko w jedną stronę.
Ludzie, czy to na prawdę takie trudne i męczące zrobić ze trzy lub może trzynaście kroków do wejścia? Przecież gdyby drzwi do tych sklepów były odrobinę szersze to na 100% znalazł by się idiota który zaparkował by koło kas.
Czy to naprawdę jest tak męczące? Czy tak bardzo lubicie utrudniać wszystkim innym życie? Lenistwo, głupota i egoizm jaki wami rządzi są obrzydliwe i każdy który w ten sposób parkuje wg, mnie jest totalnym półgłówkiem!
pozdrawiam wszystkich parkujących normalnie