Strona 1 z 1

Jak jeździć po rondzie

PostWysłany: 14 Sie 2014, 12:30
przez rather
Niewłaściwe sygnalizowanie kierunku jazdy na rondzie to główna przyczyna korków na rondach. U nas zamiaru skrętu w lewo na rondzie nie sygnalizuje ani policja ani straż miejska.

Re: Nowa organizacja ruchu w mieście

PostWysłany: 14 Sie 2014, 12:42
przez admiralbar
Amen, rondo zamiast usprawniać przejazd tamuje ruch. Każdy się zatrzymuje bo nie wiadomo czy auto bedące już na rondzie zjeżdża tym czy innym zjazdem.

Re: Nowa organizacja ruchu w mieście

PostWysłany: 14 Sie 2014, 13:02
przez k.nowak32
rather napisał(a):Niewłaściwe sygnalizowanie kierunku jazdy na rondzie to główna przyczyna korków na rondach. U nas zamiaru skrętu w lewo na rondzie nie sygnalizuje ani policja ani straż miejska.


Na rondzie nie można skręcać w lewo. Na rondzie jest dozwolony jest tylko skręt w prawo. Co innego na dużym skrzyżowaniu z wyspą centralną.
Czasem mianem „rondo” określa się błędnie węzły drogowe (np. rondo Mikołowskie w Katowicach) oraz duże skrzyżowania z wyspą centralną (np. rondo Grunwaldzkie w Krakowie, rondo Trzech Krzyży w Częstochowie, rondo Wiatraczna w Warszawie).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rondo

Jeśli mimo wykonywania na rondzie manewru skrętu w prawo należy sygnalizować coś lewym kierunkowskazem to proszę o źródło w kodeksie.

Gdyby sygnalizować cokolwiek kierunkowskazem w lewo to jak sygnalizować zjazd trzecim zjazdem, albo zjazd drugim zjazdem jeśli jest na lewo od kierunku wjazdu?

Poza tym czytałem, nie mogę tego teraz znaleźć, ale jak znajdę to wrzucę, wypowiedzi specjalistów, że włączanie lewego kierunkowskazu na rondzie tylko wprowadza chaos ponieważ mózg ludzki ma problem z określeniem strony (prawa/lewa) na obiekcie będącym w ruchu okrężnym. Może to doprowadzić do sytuacji niebezpiecznych.
Dlatego na naszych rondach powinno być jasne - pojazd bez kierunku pozostaje w ruchu okrężnym na rondzie, a pojazd zamierzający zjechać na najbliższym zjeździe w prawo sygnalizuje to prawym kierunkowskazem.

Re: Nowa organizacja ruchu w mieście

PostWysłany: 14 Sie 2014, 13:03
przez jacekm
Moim zdaniem większość rond ma za zadanie zwolnić ruch i poprawić bezpieczeństwo skrzyżowania. Przy czym zwolnienie jest o wiele mniej uciążliwe dla kierowców niż na niektórych skrzyżowaniach, szczególnie tam, gdzie kierowcy wjeżdżają na nie bez możliwości jego opuszczenia na danym cyklu świateł.

Oczywiście takie rondo musi być zrobione z głową, bo np. to przy wyjeździe z mostu nad Narwią to jakaś kpina i pomysł totalnie poroniony jak dla mnie. Stoi intensywnie eksploatowana droga bo obok są jakieś dwie mniejsze, z których auto wyjeżdża raz na ruski rok.

Re: Nowa organizacja ruchu w mieście

PostWysłany: 14 Sie 2014, 13:32
przez k.nowak32
Nie pamiętasz jak było przed budową tego ronda? Wystarczyły dwa trzy auta skręcające do Twierdzy i blokada na moście była jeszcze gorsza, dopóki ktoś jadący z przeciwnej strony nie ustąpił grzecznościowo pierwszeństwa.
Jest wyjście - skasować to rondo i wprowadzić zakaz skrętu w lewo, do Twierdzy trzeba by jechać do skrzyżowania przy Hotelu Modlin z nowo-wybudowanym większym rondem i tam zawrócić.

Re: Jak jeździć po rondzie

PostWysłany: 14 Sie 2014, 23:40
przez rather
Wydzieliłem posty z wątku o płatnym parkowaniu, bo zaczyna się robić śmietnik, a pewnie dyskusja na temat jazdy po rondzie szybko nie umilknie. Niestety wiele osób w dalszym ciągu popełnia błąd polegający na traktowaniu ronda jak zapętlonej drogi, a nie jak skrzyżowania, którym rondo jest. Podkreślono to zresztą w artykule z Wikipedii, do którego link wrzucił k.nowak32. Przy okazji proponuję zwrócić uwagę, że samochodziki z grafiki w artykule sygnalizują kierunkowskazami gdzie zamierzają skręcić - migają lewym kierunkowskazem skręcając w lewo.

Miałem kiedyś okazję być na ciekawym szkoleniu, które prowadził zastępca naczelnika WRD Komendy Stołecznej Policji. Ponieważ szkolenie było organizowane dla firmy, w której wtedy pracowałem, mieliśmy okazję zapytać o różne niuanse przepisów ustawy prawo o ruchu drogowym. Ja zapytałem właśnie o ruch na rondzie i od tamtego czasu czuję się w tej sprawie ekspertem :). Postaram się w skrócie przytoczyć co powiedział wtedy policjant prowadzący szkolenie.

Aby łatwo zrozumieć jakimi prawami rządzi się jazda po rondzie, trzeba przede wszystkim zrozumieć, że rondo jest skrzyżowaniem, które różni się od "zwykłego" skrzyżowania tylko wyspą pośrodku. Natomiast zasady są identyczne na rondzie i normalnym skrzyżowaniu.
1. Przed wjazdem na rondo należy zasygnalizować, w którą stronę będziemy jechali ze skrzyżowania. Tak jak w przypadku zwykłego skrzyżowania - jadąc w lewo (trzeci zjazd) włączamy lewy kierunkowskaz, jadąc na wprost (drugi zjazd) nie włączamy kierunkowskazu, jadąc w prawo (pierwszy zjazd) włączamy prawy kierunkowskaz. Jeszcze raz przypomnę: przed wjazdem na skrzyżowanie (w tym przypadku - na rondo).
2. Jeśli jesteśmy na jezdni wielopasmowej, to przed wjazdem na rondo, podobnie jak na zwykłym skrzyżowaniu należy ustawić się na odpowiednim pasie ruchu - jadąc w lewo możemy to zrobić tylko z lewego pasa (chyba, że znaki wskazują inaczej), jadąc na wprost możemy zająć dowolny pas ruchu, skręcając w prawo zajmujemy skrajny prawy pas ruchu.
3. Jeśli na rondzie jest więcej niż jeden pas ruchu, to skręcając w lewo objeżdżamy rondo wewnętrznym pasem, jadąc na wprost dowolnym pasem, a skręcając w prawo pozostajemy na zewnętrznym pasie ruchu.
4. Z ronda zjeżdżamy zawsze z zewnętrznego pasa. Czyli przy skręcie w lewo należy wjechać na pas wewnętrzny i w trakcie objeżdżania ronda przesuwać się na pas zewnętrzny, sygnalizując prawym kierunkowskazem zmianę pasa i ustępując pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na pasie, na który zamierzamy wjechać. Zamiar opuszczenia ronda zawsze sygnalizujemy prawym kierunkowskazem włączanym po minięciu zjazdu znajdującego się bezpośrednio przed zjazdem, którym opuszczamy rondo.

Re: Jak jeździć po rondzie

PostWysłany: 15 Sie 2014, 10:20
przez seth_m10m
Myślę, że rather wytłumaczył to idealnie i tak należy jeździć.

Mówicie, że wkurzacie się, że każdy przy rondzie się niepotrzebnie zatrzymuje - zgoda.
Mówicie, że to dlatego, że ludzie wjeżdżający na rondo nie włączają kierunku - nie do końca.

Nie wiem na ile ktoś jest spostrzegawczy i na ile potrafi przewidzieć po zachowaniu/prędkości samochodu na rondzie, jak pojedzie - ale ja właśnie tak robię.
Jeśli ktoś jedzie po rondzie bez kierunków to widzę po jego zachowaniu, w którą stronę będzie jechać - to na prawdę nie jest trudne.

Re: Jak jeździć po rondzie

PostWysłany: 15 Sie 2014, 16:23
przez Massndm
Witam na forum. Co do zjazdu z ronda, z tego co ja się uczyłem to nie trzeba tego robić z zewnętrznego pasa. Można zjechać tez ze środkowego lub wewnętrznego chyba że są strzałki na każdym pasie które są znakami drogowymi.

Re: Jak jeździć po rondzie

PostWysłany: 15 Sie 2014, 18:49
przez rather
Zjazd tylko z pasa zewnętrznego wynika z ogólnych zasad dotyczących zmiany kierunku jazdy. Art. 22 ustawy prawo o ruchu drogowym mówi: "Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się: do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo". Wyjątkiem są ronda takie jak przy Arkadii w Warszawie, gdzie na zjazd z pasa wewnętrznego pozwalają znaki poziome narysowane na jezdni

Re: Jak jeździć po rondzie

PostWysłany: 15 Sie 2014, 22:15
przez Thermuthis
A mnie zawsze uczyli ze na rondo wjeżdża się bez kierunkowskazu, a tuz przed zjazdem włączamy kierunek w prawo, sygnalizujac zjazd z ronda. I dla mnie to ma sens, ronda działałyby sprawnie gdyby wszyscy się do tego stosowali. Kierunek w lewo na rondzie to jakas pomyłka.

Re: Jak jeździć po rondzie

PostWysłany: 15 Sie 2014, 23:11
przez rather
Mnie uczyli, że przy parkowaniu równoległym mam kręcić kierownicą do czasu aż mi się w tylnej szybie pokaże patyk wystający z pachoła :lol: . A już całkiem serio - ustawa dość precyzyjnie określa jakie są zasady dotyczące skrzyżowań i sygnalizowania wykonywanego manewru. A ponieważ na rondzie można jechać tylko przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, to włączenie lewego kierunkowskazu jednoznacznie sygnalizuje zamiar skrętu w lewo (lub zawrócenia), a nie chęć jazdy pod prąd...

Re: Jak jeździć po rondzie

PostWysłany: 16 Sie 2014, 12:11
przez Rafał Szklarski
Dla wszystkich, którzy uważają, że włączanie lewego kierunkowskazu (przy zamiarze skręcenia w lewo na rondzie) jest bezsensem, mam propozycję.
W ramach ćwiczeń, udajcie się proszę z Nowego Dworu Maz. do Twierdzy i przed rondem nie włączcie kierunkowskazu.
Jeżeli z przeciwnej strony będzie nadjeżdżał jakiś pojazd, to macie bardzo duże prawdopodobieństwo uczestniczenia przynajmniej w kolizji.