Moim zdaniem nie ma to nic wspólnego z demokracją. Wprost przeciwnie. Zmiany w Konstytucji, zgodnie z demokracją powinny poprzedzić konsultacje społeczne, choćby w formie referendum. Poza tym w tym przypadku stoi za tym sprzedaż polskich lasów państwowych. Mieliśmy wiele majątku narodowego. Niewiele już zostało. Poza tym, jeśli lasy zostaną sprywatyzowane to oprócz utraty wielkich pieniędzy, które niestety nie zostaną przeznaczone np. na kształcenie młodej myśli technicznej, czyli promocję wśród młodych, studiów politechnicznych i zakup nowych technologii, aby tę młodą myśl techniczną pobudzić, o czym świadczyć może artykuł:
http://wpolityce.pl/polityka/227212-juz ... ozydowskie, to jeszcze, żeby Polak mógł wejść do lasu będzie musiał zapłacić, a ich ilość może radykalnie ulec zmniejszeniu, ponieważ właściciele będą próbowali sfinansować swoją inwestycję poprzez wycinkę i sprzedaż drewna. Oczywiście pomysłodawcy tychże niekorzystnych dla nas zmian liczą na reakcję, jaką zaprezentowałeś, tzn. podział polityczny Polaków, który sami wprowadzili dla własnych spektakularnych celów. Po prostu, jak zamieszają w worku ze szczurami, to szczury będą gryzły się między sobą , a nie ich w d...ę. I tak właśnie zrobili z nami wprowadzając różnice w sympatiach politycznych nawet w rodzinach, kiedy dochodzi do kłótni nawet między małżonkami. Jest to stara zasada psychologii polegająca na stworzeniu zasad przynależności do grupy, sprawdzona w praktyce. Czytałam swojego czasu o eksperymencie, kiedy przy wejściu na imprezę rozdawano szaliki: żółte i czerwone. Kiedy wchodziła para młodych, zakochanych w sobie ludzi, to już po wyjściu nie była to ta sama para, ponieważ w trakcie imprezy sztucznie stworzono warunki rywalizacji żółtych i czerwonych szalików. Zatem przestańmy rozpatrywać takie sytuacje w sferze politycznej, kogo trzeba poprzeć, a kogo skrytykować. Po prostu brońmy się, bez względu na to kto chce nas okraść i kto chce nas bronić. Wiele razy dla dobra ludzi współpracowałam np. z posłami PSL-u choć sama partia PSL nie jest z mojej bajki. Współpracowałam również ludźmi z PO, bo oni w tym momencie mogli nam pomóc. Zresztą żadna partia nie jest z mojej bajki i każdą jestem w stanie skrytykować, jeżeli nie działa na rzecz nas, Polaków. Proszę zatem brońmy swoich interesów i majątku narodowego, bo już i tak niewiele zostało i nie nabierajmy się na sztuczny polityczny podział Polski i Polaków.
Wysłany: 22 Gru 2014, 01:39