Nowy Dwór Mazowiecki - Forum

Chciałbym się dowiedzieć, gdzie dziś się kupuje normalne dżinsy? Pytam, ponieważ swoje ostatnie kilka par kupiłem w czasach, gdy słysząc "tęcza" na Placu Zbawiciela patrzyło się w niebo a nie łapało się za tyłek, a spodnie miały proste, w miarę luźne nogawki. Oczywiście zdarzały się projekty odbiegające od tego standardu, ale były eksponowane w ukryciu - daleko za wieszakami z bielizną dla osób z problemem nietrzymania moczu.

Ja rozumiem, że w dzisiejszych czasach targetem projektantów spodni są osobnicy męskopodobni, dla których szczytem szyku i elegancji jest wciśnięcie odnóży w coś o przekroju słomki do coca-coli, albo kolesie, którzy postanowili udowodnić, że sprytnym balansem górnej połowy ciała są w stanie przezwyciężyć potrzebę wypier***enia się (pardon my French) o krok dyndający w okolicach kolan. Ale czy naprawdę całkowicie zaprzestano już produkcji tych staromodnych, obciachowych dżinsów z prostymi, nieobcisłymi nogawkami?

Ja zazwyczaj kupuję na rynku, albo u nas albo w Legionowie. Można trafić też na Marywilskiej ale tam zazwyczaj są te sprowadzane z Chin dla krótkich ludzi. Jak się dobrze poszuka to się zawsze znajdzie męskie dżinsy gdzieś pomiędzy tymi rurkami dla trzeciej płci.

Poszukaj w outletach - najbliższy na Annopolu albo trochę dalej w Ursusie. Są tam sklepy większości znanych marek. Tylko poproś sprzedawców o modele sprzed pięciu-dziesięciu lat Może mają.

Ja ze 3 pary prostych, granatowych dżinsów kupiłem w Top Secret w Nowym Dworze. Nie zawsze są proste, jednolite kolorem itd. ale co jakiś czas pojawiają się bardziej tradycyjne modele. Cena około 120-150 PLN w zależności od promocji a jakość naprawde ok.

O dylemacie tym powstała nawet piosenka:
https://www.youtube.com/watch?v=Ljb5lX2UBPE

Ciężkie dylematy przed 5 rano:))

Spróbuj może w Siemanko? Sklep raczej ze spodniami szeroki w kroku wg teorii ale myślę, że trafisz też normalne jeansy.

Chelsea napisał(a):Poszukaj w outletach - najbliższy na Annopolu albo trochę dalej w Ursusie. Są tam sklepy większości znanych marek.

Tak jak piszesz Chelsea Ja kupiłem sobie 3 pary firmy Big-Star
UWAGA!!!
W sumie za 120zł!!! W tym model, który wielką furorę robił w latach 90-tych - SilverMine
http://wyszukiwarkaproduktow.pl/img/db/ ... 184844.jpg

Ponieważ mieszkamy w najbogatszej gminie na Mazowszu, nie ma co się szczypać z kasą i szlajać po outletach, żeby zaoszczędzić dwie albo trzy stówy. Polecam wycieczkę do Płocka, gdzie w sklepie przyfabrycznym Levisa można kupić spodnie o tradycyjnym kroju - bez udziwnień, chińskich cekinów i innych niepotrzebnych ozdobników.

rather napisał(a):Polecam wycieczkę do Płocka, gdzie w sklepie przyfabrycznym Levisa można kupić spodnie o tradycyjnym kroju - bez udziwnień, chińskich cekinów i innych niepotrzebnych ozdobników.

Rather. Jak się ma patyczki zamiast nóg, to Levisy owszem, owszem...
Osobiście z tą marką spodni miałem problem już w na początku lat 90-tych
Wyglądam w nich jak metro... a nie lubię, nie lubię (metro) bo to takie jakieś nie męskie jest... dlatego nie kupuję

Mogę zademonstrować pęciny - raczej nie są jak patyczki . Może trafiłeś na jakiś model ze szczuplejszą nogawką, bo ja nigdy nie miałem problemów z tymi spodniami.