Nowy Dwór Mazowiecki - Forum

jak pewnie zauważyliście , już na forum miejskim , niektórzy mają "straszne" avatary
zastanawia mnie motywacja umieszczenia sobie takiego obrazka
wg mnie to tzw "syndrom małego" - kiedyś załatwiał to wielki pistolet , potem wielki samochód
teraz najwyraźniej wystarczy sobie rekompensować obrazkiem
co o tym sądzicie ?

Wzmiankowany syndrom jest mi nieznany, ale być może coś w tym jest...
Jakim sposobem doszedłeś do takiego wniosku

takie dosyć luźne skojarzenie po lekturze postów z takimi awatarami ( np na miejskim forum był taki jeden ) - po prostu często kompletny brak treści , rozumu , złośliwość , pisanie nie na temat świadczące chyba o pewnej ułomności ,
i tak sobie pomyślałem ,że chyba to strasznie zakompleksione , biedne osoby
coś jak małe przestraszone psy
często ludzie mający kompleksy potrzebują protezy
a taki obrazek jest pewnego rodzaju protezą
taka nastroszona grzywa itp.

Ja osobiście nie miałam nic przeciwko tej - jak piszesz - nastroszonej grzywie. Posty były nieco przewrotne w swej treści, ale tchnęły inteligencją...

Z takim tematem się jeszcze nie spotkałem, ale racja, coś jest w tych avatarach. Mówią że ma to uosabiać daną osobę, jej charakter. Przecież osoba która ma ten charakter spokojny nie wybierze czaszki i na odwrót.
Ja na przykład ostatnio w avach umieszczam zdjęcie lokomotywy która jest naklejona na mojej Toyocie. Ot też ciekawe. Bo interesuje się koleją i lubie Toyoty. Proste.
Szczerze trzeba przyznać - dobry temat dla uczonych i psychologów.

Zbyszek napisał(a):jak pewnie zauważyliście , już na forum miejskim , niektórzy mają "straszne" avatary
zastanawia mnie motywacja umieszczenia sobie takiego obrazka
wg mnie to tzw "syndrom małego" - kiedyś załatwiał to wielki pistolet , potem wielki samochód
teraz najwyraźniej wystarczy sobie rekompensować obrazkiem
co o tym sądzicie ?

Że niby rekompensuję sobie tymi skrzydłami i mieczem? Wiedziałem, że kiedyś się ktoś "przyczepi" do mojego avatara

Jeśli chodzi o obrazki, to rzeczywiście coś w tym musi być, ponieważ po obrazku go poznacie. Czasami ludzie zamieszczają avatary, żeby się przekomarzać. Z drugiej strony o gustach się nie mówi. Uważam, że warto zamieszczać taki obrazek, którego się nie będzie trzeba później wstydzić

skrzydłami to może nie..., ale mieczem...?

admin napisał(a):(...) Czasami ludzie zamieszczają avatary, żeby się przekomarzać. (...)

Chyba ja się trochę przekomarzam

dobrze, że chodzi o awatar, a nie obrazek w podpisie, bo zaraz by padły podejrzenia o rozmiary tej panoramy