Nowy Dwór Mazowiecki - Forum

Nie masz pomysłu na szybki z zdrowy obiad???
Wystarczy 1 pierś z kurczaka
warzywa takie jakie lubisz ( kalafior, brokuły, fasolka szparagowa, kukurydza, groszek, cukinia, marchewka, itp) Mogą być to warzywa świeże lub mrożone.
Dowolne suszone zioła, odrobinę soli, pieprz, czosnek, olej rzepakowy.

Pierś z kurczaka myjemy i kroimy w kostkę, Posypujemy dowolnymi ziołami ( zioła prowansalskie, ostra papryka, pieprz odrobina soli).( Jeśli mamy czas można pozostawić na kilka minut tak posypanego kurczaka.)Rozgrzewamy patelnię i polewamy 1 łyżką oleju. Na rozgrzany olej wrzucamy kurczaka.Na niewielkim ogniu podsmażamy go.
Jeśli mamy parowar w tym samym czasie możemy ugotować warzywa. Jeśli natomiast nie mamy moga być to warzywa mrożone. Wrzucamy warzywa na rozgrzaną patelnię, podlewamy niewielką ilością wody i na małym ogniu dusimy. Gdy już warzywa będą miękkie dorzucamy wcześniej przygotowanego kurczaka.Doprawiamy calość. Dusimy jeszcze 5 min. Jeśli ktoś lubi czosnek to do warzyw można go również dodać. Mozna to danie zjeść jako samodzielne lub podać z brązowym ryżem lub kaszą jęczmienną lub makaronem pełnoziarnistym.
Smacznego!!
Jeśli macie sprawdzone smaczne przepisy, zachęcamy do zaprezentowania!!!!!

Obiad domowy w wersji z mrożonymi warzywami...

Wspomniałam,że mogą być świeże warzywa ugotowane na parze. Jednak w zimie, jak kupujemy co niektóre świeże warzywa są znacznie gorszej jakości niż te zamrozone w sezonie. I nie mówimy tu o gotowych daniach z dodatkiem warzyw, tylko i wyłacznie samych warzywach.

Jeśli proces utrwalania żywności metodą mrożenia przeprowadzony został prawidłowo i produkt przechowywany był w odpowiedniej temperaturze, to w przypadku mrożonych warzyw występują jedynie dość znaczne ubytki witaminy C oraz beta-karotenu.
Nie należy jednak zapominać o tym, że mieszkamy w kraju, w którym wciąż wiele osób nie wykonuje zbyt sumiennie swoich obowiązków zawodowych.

o ile o proces mrożenia byłbym w miarę spokojny o tyle z przechowywaniem bywa różnie. natomiast samo danie moim zdaniem jest ok
tylko, czy kurczak nie powinien być bardziej przysmażony (odnoszę się do zdjęcia)? jak dla mnie to wygląda on raczej na sparzonego na patelni... ja zawsze odczekuję, aż woda z kurczaka całkowicie odparuje, a same kawałki kurczaka przybiorą lekko złocistą barwę i dopiero na patelnie trafiają dodatki, ale co kto woli... chyba, że robię źle?

mcba napisał(a):o ile o proces mrożenia byłbym w miarę spokojny (...)

Bardzo ważna jest też obróbka wstępna, a w szczególności blanszowanie (krótkie obgotowywanie), po którym następuje właściwy proces mrożenia.