Nowy Dwór Mazowiecki - Forum

Mandat uzyskali:
1.Tomasz Reginis – WND
2.Jerzy Plackowski – WND
3.Włodzimierz Laur – Stawiamy na Rozwój
4.Grażyna Brzozowska – WND
5.Bogdan Jeziorski – Mazowiecka Wspólnota Samorzadowa
6.Piotr Miszczak – WND
7.Krystyna Nasiadka – WND
8.Agnieszka Kubiak – Falęcka – Stawiamy na Rozwój
9.Tadeusz Sosiński – WND
10.Ryszard Brzeziński – WND
11.Roman Biliński – WND
12.Tadeusz Ziomek – PiS
13.Ahmed Jadou – WND
14.Wioletta Dylewska – WND
15.Grażyna Nadrzycka – WND
16.Andrzej Świder – WND
17.Jacek Borkowski – WND
18.Agnieszka Kowalska – KWW Forum
19.Tomasz Płaneta – KWW Twierdza Modlin
20.Marek Ciesielski – WND
21.Krzysztof Bisialski – WND

Cieszy mnie wybór Tomka Płanety, Jacka Borkowskiego, Agnieszki Kubiak-Falęckiej i Agnieszki Kowalskiej. Zaskoczeniem jest zaś Pan Ziomek i brak wspomnianego Rafała Szklarskiego. Myślałem też że Włodzimierz Rady Oleksiak również znajdzie się w tym gronie.

Mam wrażenie że obecna rada miejska będzie bardziej konkretna, nie patrząc na to nawet kto jest WND, a kto nie. Po prostu mamy mniej osób które traktują zasiadanie w radzie jako zawód, a więcej jako coś dodatkowego, jednak są też i Ci pierwsi. Ciekawi mnie o której godzinie zostaną zwołane pierwsze obrady...

A co do kampanii, tak ogólnie, wydaje mi się że 4 lata temu walka była większa, czy to pomiędzy kandydatami na radnych czy między kandydatami na burmistrza.

Jacek Kowalski ma kolejną maszynkę do głosowania swoich projektów uchwał. Powinna działać bez żadnych zacięć.

aladin2013 napisał(a):więc powiadasz, że w NDM mieszkają tysiące niemyślących idiotów... chyba obrażasz większość swoich sąsiadów... z tego wynika, ze tylko intelektualna elyta miasta w której się znajdujesz jest w stanie pojąć ogrom nieszcześć jakie przynosi temu miastu Kowalski?

Zdecydowanie uważam, że ludzie kierujący się przy wyborach przesłankami innymi niż program i osiągnięcia kandydata są idiotami - bez różnicy na kogo głosują. Głosowanie na kogoś "bo się kojarzy nazwisko", albo "bo ta pani uczy moje dziecko" to idiotyzm. Zresztą cała demokracja jest nastawiona na wabienie bezkrytycznych idiotów do głosowania za jakąś opcją. Jeśli masz wątpliwości, to również Adolf Hitler został wybrany w demokratycznych wyborach. Ostatnio w demokratycznych wyborach wybierany jest Władymir Putin, a w Stanach od lat demokratycznie wybiera się prezydentów, którzy wplątują co chwila kraj w jakąś wojnę. Pytanie czy takiego samego wyboru dokonywaliby tylko ludzie, którzy dostawaliby karty do głosowania dopiero po przejściu prostego testu np. z zasad działania państwa?

Chelsea napisał(a):P.S. Myślę, że gdyby pan Szklarski wystartował z WND to dziś byłby już radnym

Sam jestem zaskoczony moim wynikiem. Cóż - takiego wyboru dokonali mieszkańcy Twierdzy.
Moja koncepcja zarządzania miastem (osiedlami) diametralnie różni się od drogi obranej przez WND.
Dlatego start z tego komitetu był wykluczony.

Powinienem zacząć od podziękowań - 145 osób zawierzyło w moją osobę.
Bardzo dziękuje. Jesteście wspaniali.

Faktycznie bardzo mało zmian w składzie Rady Miasta nie rokuje dobrze, ale cóż powiedzieć, żal tych wielu ludzi z pomysłami i odważnymi wizjami na rozwój miasta. Szkoda, że na trzy lata niedźwiedź zaśnie i obudzi się tylko po to, by znów omamić ludzi kolejną wizją lepszego służenia ludziom. Jeszcze raz powraca sensowność wprowadzenia kadencyjności władzy, przerwy w kadencji, urlopu czegokolwiek co pozwoli ocenić czy faktycznie nowe jest gorsze czy stare było lepsze.

Dokładnie, jestem tego samego zadania. Czasem też się zastanawiam czy nie byłoby lepiej gdyby wybory były obowiązkowe a ewentualne kary pieniężne powinny iść na cele gminy, którą ukarany zamieszkuje. Taki obowiązek jest w kilku krajach i się sprawdza bo wybierani są ludzie, których popiera większość a nie mniejszość tak jak w Polsce.

Z drugiej strony zastanawiająca jest ilość głosów nieważnych np. a SP5 - 111 , ciekawe jak w innych Komisjach Wyborczych ?

nie pójście na wybory to też jest głos...niestety ignorowany w obecnym systemie
frekwencja poniżej 50 % oznacza wg mnie ,że większość uważa ,że rada miasta i burmistrz są niepotrzebni
to by dopiero była sraczka wśród kandydatów jakby obsadzenie tychże stanowisk zależało od wysokiej frekwencji.....

myślę,że miasteczko takie jak nasze spokojnie dałoby sobie radę przez jedną kadencję bez burmistrza i rady miasta....

z resztą praktycznie funkcjonuje tak od lat .....

Na przykładzie Rafała Szklarskiego widać, że jednak ani działalność ani rozpoznawalność nie jest żadnym gwarantem. Ja sądziłam, że jest pewniakiem Ale jeśli do urn idą ludzie, którzy zadają pytanie typu "to z każdej kartki mogę wybrać kogo chcę" ,to się nie dziwię. Albo, dlaczego Kowalski i odpowiedź "bo lekarzowi się nie wierzy,no to o czym w ogóle mówić.

geno72 napisał(a):Z drugiej strony zastanawiająca jest ilość głosów nieważnych np. a SP5 - 111 , ciekawe jak w innych Komisjach Wyborczych ?

Krążą słuchy, że jedna z komisji zaliczyła większą wtopę. Niektórzy wyborcy dostali niewłaściwe karty do głosowania i oddali głosy na radnych z innego okręgu

gdzie można sprawdzić listę radnych w Zakroczymiu?

Właśnie 2 raz bylem sprawdzić listy w przedszkolu nr.3 ul, Boh.Modlina 26 i tam jest tak pomieszane z wywieszonymi listami że np. nie znalazłem list do powiatu, a co do głosów nieważnych to na jednej 164 lub coś podobnego ,znowu na innej 22 a jest to tak powieszone że nie bardzo wiadomo której listy dotyczą te nieważne.

Przed nami kolejne 4 lata, zmiany za nami czyli wszystko zostaje po staremu. Pozostaje czekać jeszcze tylko na dane z PKW żeby pooglądać sobie ładne wykresy i statystyki.

jacekm napisał(a):Pytanie, czy kontrkandydaci nie robili za mało/za późno. A może ludzie, którzy piszą na forum (tym i innych) i chieliby, żeby było inaczej powinni robić więcej. Wreszcie pytanie do tych, którzy na wybory nie poszli - dlaczego.

Dokładnie tak to postrzegam - zrobiliśmy nie wystarczająco dużo, zbyt późno. Ubolewam trochę, że duża część osób pozostała w domach - ale winę za to przypisuję (również) sobie - wszak brak udziału też jest jakąś formą wyrażenia swojej opinii. Widocznie nie udało mi się przekonać tych osób, że obecny stan nie jest sufitem a podłogą i można zrobić więcej a przede wszystkim lepiej oraz, że daję odpowiednią rękojmię tego, że to możliwe.

Co dalej? Pewnie na jakieś większe przemyślenia przyjdzie czas po wylizaniu ran (głębokich i bolesnych) oraz przeliczeniu sił i weryfikacji zapału osób, którym się nie udało (część z nich deklaruje, że chce dalej działać, część jest zniechęcona niepowodzeniem i chce rezygnować z dalszej pracy na rzecz miasta). Trzeba będzie postawić sobie również pytania czy Stawiamy na Rozwój ma rację bytu a także w jakiej ew. formie; a jeśli nie to co zamiast?

Mam nadzieję, że starczy mi zapału do tego aby dalej aktywnie działać (choć dla mnie to krótka przygoda) - na razie mimo klęski jestem przekonany, że to początek czegoś wartościowego - udało się zmobilizować sporo młodych, ciekawych, aktywnych osób do kandydowania, zmierzenia się z silnym przeciwnikiem. W wielu miejscach uzyskaliśmy drugie wyniki, mimo, że większość z nas była naturszczykami. Jest to pewien potencjał na przyszłość - mam nadzieję, że uda się go wykorzystać oraz rozwinąć.

Przeglądając z zaciekawieniem wyniki wyborów do nowej Rady Miejskiej w Nowym Dworze Mazowieckim do pewnego momentu podziwiałam jednomyślność mieszkańców ale nie do końca, ponieważ wyszło mi w rachunkach, że brakuje jeszcze 5( słownie pięciu) radnych z WND do prawidłowego kompletu. Okazuje się, że w niektórych komisjach wyborczych podobnie jak w PKW zabrakło jednomyślności. Jak tu rządzić pewnie zastanawia się nowy „stary” burmistrzy sportowiec. Polacy przy takich okazjach przyśpiewują że nic się nie stało a w Nowym Dworze właśnie się stało. Drużyna w niepełnym składzie oby nie stracili ducha walki!