Strona 2 z 3

Re: Gdzie i kiedy...?

PostWysłany: 09 Kwi 2011, 16:50
przez IronRun
Dzisiaj została oznaczona trasa do końca chodnika - kierunek Rajszew, start osiedle przy Restauracji La Familia, w tym samym miejscu co trasa na osiedlu. Znaki są poziome oznaczone co 500 m,na pewną będą przydatne nie tylko dla biegaczy. Wyróżnik to duża litera "R". Na końcu chodnika w Rajszewie jest zrobiony znak do powrotu lub wydłużenia sobie wycieczki na trasę (R') lub (R"). pierwsza jest dalej oznaczona, druga będzie wkrótce.
Życzę przyjemnego biegania i nie tylko :)

Re: Gdzie i kiedy...?

PostWysłany: 11 Kwi 2011, 14:37
przez asik
Już prawie wyleczyłam kolano i jestem gotowa poprowadzić treningi dla początkujących. Na razie mogę biegać tylko po miękkiej powierzchni, to jest taki mój warunek (kontuzja była poważna i nie chcę tego zepsuć pracy włożonej w rehabilitację). Bieganie.pl zorganizowało taką akcję w kilku większych miastach.
Teraz jest kwestia, czy będą chętni. Poza tym odnoszę wrażenie, że Kolega IronRun ma nieco inny pogląd na to, jak takie spotkania miałyby wyglądać. Ja chcę po prostu truchtać z początkującymi, żeby ich zachęcić do biegania. Można zacząć od przekonywania znajomych lub zorganizować akcję promocyjną np. z pomocą urzędu miasta. Mnie moich znajomych nie udało się przekonać, zniechęcali się po kilku treningach albo w ogóle nie dawali się wyciągnąć z domu.

PS Co z akcją Polska Biega? Może to dobry punkt wyjściowy, żeby rozpocząć regularne spotkania biegowe z początkującymi i w ogóle zebrać się w grupę?
PS2 Czy na trasie do Rajszewa jest jakaś toaleta lub porządne krzaczki? Czy może ktoś z Was korzystał z toalety na Orlenie (nie wiem, czy jest bezpłatna)?

Re: Gdzie i kiedy...?

PostWysłany: 11 Kwi 2011, 14:47
przez asik
Piszę oddzielnego posta, żeby się wygodniej czytało.

Jestem za utworzeniem nowodworskiej nieformalnej grupy biegaczy. Biegamy na różne dystanse, mamy różne preferencje co do miejsca, czasu treningów i intensywności, więc trudno byłoby umawiać się na regularne spotkania. Chociaż myślę, że takie spotkania można od czasu do czasu robić.
Jakie korzyści miałoby nam dać uczestnictwo w takiej grupie?
Myślę, że po prostu satysfakcję z uczestnictwa i posiadania znajomych o podobnej pasji. Moglibyśmy też zamówić koszulki z logo grupy i występować pod jej szyldem na różnych zawodach. Kontakt z innymi biegaczami to także przepływ informacji o zawodach, promocjach w zakupach butów i ciuchów oraz porady.

Może na początek spotkajmy się np. na imprezie Polska Biega, zróbmy afterek, jakieś pasta party czy coś i pogadajmy. Co myślicie?

Mam kontakt z Joggerem (mój dawny klub), więc spytam, może ktoś od nich będzie coś wiedział o Polska Biega.

Re: Gdzie i kiedy...?

PostWysłany: 11 Kwi 2011, 16:40
przez IronRun
Odpowiadając na pytania:
Tak jestem i jesteśmy za spotkaniami z mniej zaawansowanymi biegaczami, chociażby po to żeby im podpowiedzieć jak zacząć, jak trenować i w jakim sprzęcie, czego się wystrzegać.
Możemy się spotkać przed akcją "Polska Biega" i ustalić jakiś plan rozwoju oraz to czego można oczekiwać od miasta.
Na trasie do Rajszewa są dwie stacje benzynowe z bezpłatnymi kibelkami Orlen zaraz za osiedlem i Magdusia na 2,5km.
Do wspólnych treningów proponuję traskę na osiedlu, albo Las Dębinka z miekką nawierzchnią :)

Re: Gdzie i kiedy...?

PostWysłany: 11 Kwi 2011, 20:34
przez asik
Jeśli chodzi o tę trasę do Rajszewa, to ja aż tak daleko nie biegałam. Robiłam trasę z Pólka (ul. Chemików) do kapliczki za Suchocinem, co wg mapmyrun.com w obie strony wyniesie niecałe 15 km. Zazwyczaj trasy 15 i 20 km robię na stadionie (łatwiej przerwać i wrócić w razie czego), a jeśli biegam tą trasą, to biorę ze sobą "supportera" na rowerze z plecakiem z bananami i napojami. Raz w upalny dzień pobiegłam sama bez żadnego ekwipunku i omal nie skończyło się to odwodnieniem i biegunką.

Co do spotkania - proponujcie czas i miejsce. :)

Re: Gdzie i kiedy...?

PostWysłany: 11 Kwi 2011, 21:29
przez rather
Kółko przez Kazuń i Twierdzę też ma ok. 15 kilometrów. A co do picia to wystarcza butelka 0,5l w rękę i do przodu. W tym tygodniu jadę na maraton do Krakowa, więc nie pobiegamy, ale może w następny weekend się uda.

Re: Gdzie i kiedy...?

PostWysłany: 12 Kwi 2011, 06:39
przez IronRun
Trasa do końca chodnika ma właśnie około 15km, jest tak oznaczona że można sobie zawrócić w każdej chwili, czyli można biegać już od 1000m.
Tak jak napisał rather, butelka w rękę, żel energetyczny za pasek w czapeczce albo w kieszeń, pięć złoty w kieszonkę w razie czego i naprzód :)

Re: Gdzie i kiedy...?

PostWysłany: 12 Kwi 2011, 06:40
przez IronRun
W niedzielę 17 kwietnia o godzinie 13.00 jest bieg na przywitanie wiosny w Chotomowie, można się tam spotkać, poznać zaprzyjaźnioną grupę biegową i zobaczyć jak oni to robią:)

Re: Gdzie i kiedy...?

PostWysłany: 12 Kwi 2011, 08:36
przez asik
Ja już się kumpluję z tą grupą i chętnie bym pojechała, ale ta trasa prowadzi w większej części po chodniku i asfalcie. Dla mnie za twardo.

Re: Gdzie i kiedy...?

PostWysłany: 12 Kwi 2011, 12:12
przez IronRun
A gdzie wsparcie i podanie gąbki z wodą dla tych co biegają :)

Re: Gdzie i kiedy...?

PostWysłany: 12 Kwi 2011, 18:05
przez asik
No dobra, jeszcze pomyślę. Jutro spotkam się z kumpelą, która biega w CHTMO, to może mnie przekona. ;) Tylko głupio tak stać i patrzeć, jak inni biegną.

Re: Gdzie i kiedy...?

PostWysłany: 13 Kwi 2011, 06:21
przez IronRun
Ktoś zawsze może robić historyczne zdjęcia :)

Re: Gdzie i kiedy...?

PostWysłany: 13 Kwi 2011, 07:14
przez rather
A co - jakiś szczyt formy? Będzie życiówka na dychę?

Re: Gdzie i kiedy...?

PostWysłany: 13 Kwi 2011, 09:59
przez asik
Wracając do tematu Polska Biega, dowiedziałam się od pana Kościelniaka z Joggera, że impreza ma być 14 lub 15 maja. Na razie nie wiadomo, czy w ogóle się odbędzie, bo Jogger ma w tym czasie jakieś zawody wyjazdowe.

Re: Gdzie i kiedy...?

PostWysłany: 13 Kwi 2011, 11:35
przez IronRun
Co proponuje w związku z tym komórka odpowiedzialna za impresy sportowe w Urzędzie Miasta?