Moderator: KaloNDM
przez andrzej1974 » 02 Paź 2012, 16:54
przez KaloNDM » 08 Maj 2013, 21:29
andrzej1974 napisał(a):Doszły mnie straszne wieści na temat zachowania nowodworskich ewangelików w czasie II wojny. Podobno większość przyjęła folkslistę i czynnie wspierała prześladowania polskich i żydowskich sąsiadów. Np. w gestapo (budynek koło cmentarza, gdzie jeszcze niedawno była policja) pracowało dwóch oficerów z Raichu i 50 miejscowych folksdojczów. A więc to, że ewangelicy uciekli wraz z hitlerowcami było spowodowane uzasadnionym strachem przed zemstą.
KaloNDM napisał(a):Znam kilka przykładów, gdzie z ludzie w NDM podpisali listę folksdojcz, pomimo tego,
że z przyczyn oczywistych folksdojczami być nie mogli.
Podam Tobie taki przykład z historii NDM - udokumentowany.
Jeszcze za nim Polska odzyskała niepodległość, żydówka spod Nasielska poznała katolika spod Płońska.
Zakochali się, a potem wzięli ślub i osiedlili się w Nowym Dworze Mazowieckim.
Mieli pięcioro dzieci, które były ochrzczone w Nowym Dworze i były katolikami.
Jedna z ich córek w przed wybuchem II wojny światowej, wyszła za mąż za ewangelika, którego
na przymus wcielono do armii niemieckiej i wysłano na front.
Z racji tego, że była żoną żołnierza niemieckiego, z którym była w ciąży, podpisała
listę volksdojcz. Jej mąż zginął na froncie, a ona przed ewakuacją w 1944 roku zdążyła uciec.
Mieszkało też kilku folksdojczy wyznania katolickiego, którzy przyczynili się do nękania
społeczności nowodworskiej podczas okupacji, a którym to po 1945 roku nowodworskie komunistyczne władze nie zrobiły nic.
Mało tego, dostali posady w partii jako taksówkarze itp.
przez Stromo123 » 09 Lip 2015, 21:33
przez Heimat » 10 Lip 2015, 01:07
przez Stromo123 » 10 Lip 2015, 09:17
przez Heimat » 10 Lip 2015, 12:30
przez Zebżydowski » 01 Sie 2015, 08:21