tk28 napisał(a):Nie, uważam, że tak nie jest, zależy kto czyta i co. Jedni przeczytają i już o tym nie myślą a inni próbują układać sobie pod to życie. Tak poza tym to cytujesz słowa wyrwane z kontekstu. Mam wrażenie, że uderzyłem w stół... Jeśli myślisz, że ludzie są tak mało zróżnicowani i myślą tak samo to raczej mało znasz życie i ludzi.
owszem ludzie są różni ale te różnice są trochę bardziej skomplikowane i raczej niezależne od płci ,wieku, statusu zawodowego,
dla uproszczenia dyskusji czasem można użyć uproszczenia czy stereotypu, ale można to jakoś zaznaczyć bo łatwo kogoś urazić
myślę ,że odsetek bezrobotnych mamuś czytających kolorowe pisemka i ustawiających sobie i innym życie wg tego jest podobny do ilości pracujących tatusiów robiących bardzo podobnie