przez BURBUL » 23 Paź 2016, 17:38
Aktualnie dużo mówi się o wymiarze sprawiedliwości . Przypomniał mi się dowcip , który opowiedział mi kiedyś , autentyczny sędzia sądu okręgowego : W pokoju sędziowskim przebywa dwóch sędziów. Nagle otwierają się drzwi i wchodzi jeden z mecenasów i zwraca się do jednego z sędziów : Panie sędzio pański pies pogryzł mojego klienta, i żądamy zadośćuczynienia w wysokości 10 tyś.pln. Na to sędzia otwiera szufladę , wypisuje i wręcz mu czek na żądaną kwotę . Mecenas wychodzi. Kolega tego sędziego bardzo zdziwiony mówi , Andrzej dlaczego dałeś mu ten czek , przecież ty nie masz psa. Ten mu odpowiada , Wiktor dałem mu ten czek , bo jak sprawa trafi do sądu , to różnie może być !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!