tk28 napisał(a):Mnie szczerze mówiąc koło ch.... lata czy obcokrajowcy wymówią nazwę lotniska.
Kiedyś jechałem przez węgierską pusztę.
Tam natrafiłem na wieś, której nazwa składała się z 36 liter pisanych jednym ciągiem.
Nie do powtórzenia!
Wrzuciłem wsteczny i specjalnie stanąłem pod znakiem z nazwą, by ją zapisać.
Jednak zauważ, że wszech panująca kultura anglosaska dostrzega max 2 sylabowe wyrazy.
Jeżeli używasz 3 sylab, to jesteś w ich oczach strasznie inteligentny!
I o to chodzi w nazewnictwie. Mod-lin = dwie sylaby.
Nowy Dwór Mazowiecki to popłoch.
A gdzie marketing?
Nie możesz przeboleć że wieś Okęcie to Warszawa, a wieś Modlin to część miasta Nowy Dwór?
Zaiste, który Bóg tobą kieruje?