Nowy Dwór Mazowiecki - Forum

cześć to kibice Ujpestu Budapeszt, część posłowie Jobbiku. Jeden z nich to wiceprzewodniczący parlamentu Węgier. Może być ciekawie
A tak swoją drogą, to co to w ogóle za zarzut "że planowali brać udział w Marszu Niepodległości"!?!?!?!?!!

http://wyborcza.biz/biznes/10,100970,12 ... __Nie.html

Taka ilość filmów oraz artykułów o niedociągnięciach lotniska, skłania mnie jednak do wniosku, że coś tam nie funkcjonuje prawidłowo.

Nie rozumiem, przecież nazwa Modlin jest ze tak powiem "łatwiejsza" dla obcokrajowców. NDM jest za dluga a poza tym ma ó; może lepiej w ogóle oddzielić Modlin na osobna wies gminę czy mini miasteczko i będzie spokój...

Jak ktoś mówi Nowy Dwór to wie o co chodzi... przynajmniej teoretycznie... I tak wszyscy mieszkańcy używają potocznie Nowy Dwór. No kto powie na przykład że coś kupił w Nowym Dworze Mazowieckim, albo że jedzie na zakupy do Nowego Dworu Mazowieckiego. Wszyscy mieszkańcy Osiedla "Modlin Stary" a może i Twierdzy, nie mówią że jadą do Nowego Dworu Mazowieckiego , czyli nie czują się w 100% mieszkańcami Nowego Dworu Mazowieckiego. Przytoczyć można przykład: zmiana nazwy miasta na Pomorzu, STARGARD SZCZECIŃSKI - 19 liter; po zmianie STARGARD - 8 liter. NOWY DWÓR MAZOWIECKI - 18 liter; NOWY DWÓR - 8 liter. Krótsza nazwa mogłaby być prostsza dla niektórych...

Wiadomo nie od dziś, że długie nazwy są niepraktyczne:
http://www.sadistic.pl/jaka-miejscowosc ... 226620.htm

Niech ręka boska broni zmienia PKP Modlin na coś innego... Słychać nawet ma Wikipedii że już chcą zmienić. Kolejne tasiemce niepotrzebne. Tyle lat było i dobrze było.

Nie mam nic do nazwy Nowy Dwór Mazowiecki, tym bardziej, że to miasto o kilkuset letniej tradycji. Mieszkam tu od 1984 roku, ale na pytanie o moje miejsce zamieszkania, przeważnie jako pierwsza myśl przychodzi mi - Modlin Twierdza. W granicach Nowego Dworu M, z tego co pamiętam, Modlin jest dopiero od 1961 roku. Dlatego dyskusja nad zmianami nazw jest niekiedy emocjonalna. Trzeba dyskutować , a zmiany wprowadzać spokojnie. Mamy jeszcze dużo mieszkańców , którzy z nazwą Modlin , czy też Modlin Twierdza utożsamiają się całym sercem, ich sentymenty , też trzeba uszanować. Przepiękny, historyczny dworzec PKP MODLIN, z tą nazwą właśnie komponuje się chyba znakomicie ?

Wiadomo, że potoczne nazwy i tak będą funkcjonować jeszcze przez dłuższy czas...
Popatrzcie na warszawską Pragę. Tylko nowi mieszkańcy mówią, że mieszkają w Warszawie, reszta zawsze powtarza, że mieszka na Pradze.
Co nie zmienia faktu, że wszystkie oficjalne nazwy związane z komunikacją czy podziałem administracyjnym zmieniono na prawidłowe.

jakubus03 napisał(a):Niech ręka boska broni zmienia PKP Modlin na coś innego... Słychać nawet ma Wikipedii że już chcą zmienić. Kolejne tasiemce niepotrzebne. Tyle lat było i dobrze było.

Temat poruszany ponad 5 lat temu Link i niestety od tamtej pory nadal nic się nie zmieniło a problem pozostanie dopóki miastem będzie rządził Kowalski i spółka. Zmiana a raczej uzupełnienie nazwy stacji Modlin to nie jest problem mieszkańców terenów dawnej wsi Modlin tylko jest to problem dla podróżujących koleją bo nazwa jest myląca. To, że tyle lat tak było to nie znaczy, że było dobrze. Obecnie, po otwarciu lotniska, gdy tak wielu ludzi dziennie ma styczność z tą stacją jest to duży problem. Zmiana nazwy stacji nie spowoduje, że przestaniecie mieszkać w dawnym Modlinie. Nazwy na przepięknym dworcu wcale nie trzeba zmieniać ale nazwę stacji owszem. Uważam, że ponad pół wieku odkąd wieś Modlin została wchłonięta przez Nowy Dwór Maz. to czas najwyższy aby zrobić z takimi sprawami porządek ale na to nie mamy co liczyć przy obecnej władzy w mieście. Uważam też, że takie podtrzymywanie podziałów nie sprzyja integracji mieszkańców skoro jedni mówią, że mieszkają w Modlinie, inni, że w Twierdzy a w dowodach mają wpis Nowy Dwór Mazowiecki. Historia historią ale nie należy zakłamywać rzeczywistości posługując się nazwą nieistniejącej miejscowości tylko dlatego, że kiedyś była znana.

Oj tak, często wprowadza w błąd. Ile już ludzi spotkałem, którzy z pociągu wysiedli na stacji Nowy Dwór Mazowiecki i szukali w pobliżu ulicy Kopernika albo innej leżącej po drugiej stronie Narwii. Trzeba im tłumaczyć, że powinni pojechać dalej i wysiąść na stacji Modlin, ale nie każdy to łatwo zrozumie (niektórzy powtarzają, że oni szukają tej ulicy w Nowym Dworze a nie w Modlinie). A potem byli zdenerwowani, że ktoś wprowadził ich w błąd, musza czekać na kolejne połączenie i przez to nie zdążą na umówione spotkanie (często musza ponieść dodatkowe koszty) itp...
Ile to już razy już spotkałem się z taką sytuacją! A podejrzewam, że nie tylko ja.
Umówmy się tak: dla nowodworzan nazwa Modlin mogłaby pozostać, wszyscy orientujemy się w planie całego miasta. Nieaktualne nazwy stacji to nie problem dla nas, lecz dla przyjezdnych.

Biorąc pod uwagę że już nie długo (w przeciagu kilku lat) będziemy mieli stację PKP przy lotnisku może należało by wpropwadzić małą zmianę w nazwach np.:
- NDM Centrum,
- NDM Modlin,
- NDM Lotnisko,
tak aby nazwy funkocjonowały przez kolejne lata?

Dokładnie tak powinno być ale znając życie to lotniskowa stacja będzie nazwana "Modlin Lotnisko" i nic z tym nie da się później zrobić. Należy też pamiętać, że podobno powstanie w przyszłości przystanek kolejowy na wysokości ogródków działkowych "Pestka" więc i tu jakaś nazwa powinna być, najlepsza w tym wypadku byłaby właśnie nazwa "NDM Centrum". Odnośnie głównej stacji to nazwa powinna być "Nowy Dwór Maz. Główny".

"Lotnisko w oddalonym o 35 km od Warszawy Modlinie zostało zbudowane jako odciążenie warszawskiego Okęcia. Maksymalna przepustowość lotniska jest oceniana na 2–2,3 mln osób rocznie. Przez 5 pierwszych miesięcy działalności, zostało odprawionych ok. 900 tys. pasażerów. 22 grudnia 2012 Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego cofnął decyzję na użytkowanie betonowych części pasa startowego, wskutek czego Ryanair i Wizzair musiały przenieść się na Lotnisko Chopina w Warszawie. Po dokonaniu naprawy, irlandzki przewoźnik wrócił do Modlina, ale Wizzair pozostał na Okęciu. W 2015 r. lotnisko zanotowało stratę w wysokości 5 mln zł. Władze lotniska podkreślają, że bieżący rok będzie nadal na minusie, ale w 2017 r. spółka ma już być na plusie." Onet
Straty ponoszą udziałowcy (podatnicy)

Straty wynikaja z inwestycji a nie bezposrednio z dzialalnosci operacyjnej lotniska.

Podziel się informacją co to za inwestycja za 5 mln.