przez MichaÅ‚ Jakubowski » 25 Paź 2014, 22:44
Dodam swoje 0,03 PLN. Organizacja pracy urzędu to faktycznie kompetencja burmistrza, ale wydaje mi się, że to co jest ważne (i w tym zakresie będę lobbował i działał na rzecz wprowadzenie) to wprowadzenie e-urzędu z prawdziwego zdarzenia - takiego, w którym WSZYSTKO co tylko możliwe można załatwić przez internet, a do urzędu udać się już tylko po gotowy papierek. Miasto też powinno GWARANTOWAĆ terminy załatwiania tych wszystkich spraw i z tego rozliczać urzędników i ich premiować. Tak aby urząd był dla ludzi, a nie ludzie dla urzędu (a jak jest teraz? najlepszym obrazkiem jest parking przed urzędem, który zarezerwowany jest... nie, nie dla mieszkańców, bo kogo oni obchodzą? On jest zarezerwowany dla pracowników urzędu. A mieszkańcy? Przecież mogą zostawić sobie samochód na placu Solnym i się przejść - przynajmniej będą zdrowsi).
Pozdrawiam,
Michał Jakubowski
PS. To już jako anegdotka - 10. października złożyłem w urzędzie wniosek o Nowodworską Kartę Familijną. Formularz pobrałem sobie z internetu (+), szkoda, że nie mogłem go wypełnić elektronicznie i wtedy wydrukować (-) a najlepiej złożyć elektronicznie (-). Czy na prawdę miasto nie wierzy mi, że mam trójkę dzieci i muszę to robić osobiście z dowodem osobistym mojej żony, świadectwem urodzenia dwójki najmłodszych dzieciaków i legitymacją szkolną tego starszego? Czy karty nie można mi wysłać pocztą?... ale największym kuriozum jest to, że mamy 25 października, a urzędnicy nie poradzili sobie jeszcze z wydaniem tejże karty. Jak zatem mają zajmować się na prawdę poważnymi sprawami jak to ich przerosło?
Niestety - moje wszystkie kontakty z urzędem kończą się zniesmaczeniem i poczuciem bycia gorszym, bycia petentem, który nie może o nic zapytać, "bo przecież jest napisane", "powinien Pan wiedzieć". Nie tak wyobrażam sobie pracę ludzi, którzy żyją z moich podatków i powinni służyć mi pomocą. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że jest to kwestia organizacji pracy i kultury osób zarządzających, która dziedziczona jest w dół... ale spokojnie - razem możemy to zmienić!