To fakt, że miłość pana burmistrza do piłki kopanej oraz do różnych odmian kopania się (sporty walki) jest powszechnie znana. Z drugiej strony chyba nie da się wszystkim dogodzić. Popatrzyłem trochę na to kto dostał
stypendia i nagrody sportowe w br. I o dziwo - nagrody dostało aż trzech biegaczy (do tego trzech kolarzy z teamu pana Banaszka i ktoś bijący innych ludzi na ringu) - szczegóły są
w załączniku do zarządzenia.
Listy stypendystów nie chce mi się rozszyfrowywać, ale też są chyba różne dyscypliny.
Bardziej zasadne wydaje się pytanie, czy nie byłoby rozsądniejsze przeznaczenie 200.000zł, które co roku dostaje piłkarski Świt (niby za promocję miasta), na przykład na wsparcie młodzieży trenującej koszykówkę, siatkówkę lub inną dyscyplinę, w której odnosimy sukcesy?