KaloNDM napisał(a):Skoro nie chcesz, to nie będę nalegał.
Jasne, że chcę Napiszę w tej sprawie (i w innych) na priv.
Moderator: KaloNDM
przez krzymen » 02 Wrz 2012, 21:03
KaloNDM napisał(a):Skoro nie chcesz, to nie będę nalegał.
przez KaloNDM » 03 Wrz 2012, 13:48
krzymen napisał(a):Jasne, że chcę Napiszę w tej sprawie (i w innych) na priv.
KaloNDM napisał(a):Właśnie..!!!
No właśnie.. jesteś pierwszą osobą którą znam i która rozszyfrowała te zdjęcia !!!
Byłem tam dzisiaj. Tak wygląda teren cmentarzyka:
1.
2.
3.
Zauważ, że miejsce to celowo jest ominięte.
Zarówno "elektrycznym pastuchem" z lewej jak i miedzą na polu z prawej.
Co ciekawe, znowu trafiłem na rodowitego mieszkańca.
Nie chciał abym nagrał go kamerą.
Twierdzi, że cmentarzyk stał długo po II wojnie, a obelisk się rozpadł.
Kamienie z tego obelisku są rozciągnięte po okolicznych polach.
Cmentarz z masowym grobem w Psucinie, poległych żołnierzy Landwehr Infanterie Regiment 101,
którzy w 1915 roku zginęli w natarciu na fort XV Twierdzy Modlin.
1.
2.
3.
przez krzymen » 03 Wrz 2012, 19:37
KaloNDM napisał(a):Ostatnio wpadł mi w ręce dokument "Sammlungen u.Archiv 01259 Dresden".
Udostępniła mi go osba, do której podałem ci kontakt i do której to nie odpisałeś
... jeszcze ... a czeka na odpowiedź
przez KaloNDM » 03 Wrz 2012, 19:58
przez krzymen » 03 Wrz 2012, 23:30
przez krzymen » 12 Wrz 2012, 23:20
przez KaloNDM » 13 Wrz 2012, 09:21
przez krzymen » 15 Wrz 2012, 22:30
KaloNDM napisał(a):Krzymen... Myślę, że warto byłoby gdzieś napisać o tym "wyżej". Moim zdaniem takie zakłamanie (nie wiem czy celowe) nie powinno mieć miejsca.
KaloNDM napisał(a):Czekam na dalszą część Twojego posta, dotyczącego cmentarza fortecznego Twierdzy Modlin.
przez krzymen » 15 Wrz 2012, 22:39
przez krzymen » 19 Wrz 2012, 09:49
przez krzymen » 19 Wrz 2012, 21:36
przez krzymen » 27 Wrz 2012, 13:09
" [...] Nous fûmes reçus avec enthousiasme naturellement. Malheureusement notre train n'était guère que le trentième, car il en passe dix par jour. Aussi n'avons-nous pas eu à entrer à Varsovie en triomphateurs. On nous y a tout simplement aiguillés sur Modlin (le Nowa Georgienwsk des Russes), à une trentaine de kilomètres de là. Modlin est une gigantesque place forte, au confluent de la Vistule, comprenant une sorte de gros village pour les civils, et d'innombrables casernes, casemates, forts, etc., pour les militaires. C'est là que l'on nous a installés pour le moment, et comme tout est fort délabré et vide de meubles, après tant de passages de Russes, de Boches et de Juifs, nous y sommes très mal. Sans doute n'y resterons-nous pas.
[...] D'ici à une dizaine de jours, nous recevons nos élèves, c'est-à-dire une division polonaise complète, que nous allons avoir mission de former en deux mois, ou mieux, de réformer. Les officiers polonais de cette division [suivent] des cours théoriques et pratiques sur nos règlements, nos doctrines et nos méthodes de guerre. Les cadres polonais [sont] instruits de leur côté des éléments voulus, pour en faire des sous-officiers et des caporaux. Les hommes, enfin, [sont] dressés à la française par les instructeurs français."
[…] Zostaliśmy naturalnie powitani z entuzjazmem. Niestety nasz pociąg był dopiero trzydziesty, bo przyjeżdża dziesięć na dzień. Nie dane nam było wjechać do Warszawy jak triumfatorzy. Po prostu przekierowano nas na Modlin (rosyjski Nowa Georgienwsk), jakieś trzydzieści kilometrów stąd. Modlin jest gigantyczną twierdzą, przy dopływie Wisły, składającą się z pewnego rodzaju dużej wsi dla cywilów, i z niezliczonych koszar, kazamatów, fortów itd., dla wojskowych. Na razie to tu nas zakwaterowano, i ponieważ wszystko jest bardzo zniszczone i opróżnione z mebli, po tylu przemarszach Rosjan, Szkopów i Żydów(!?), nie jest nam tu dobrze. Bez wątpienia nie zostaniemy tu na długo.
[…] Za jakieś dziesięć dni dostajemy naszych uczniów, to znaczy całą polską dywizję, którą mamy za zadanie sformować w dwa miesiące, lub lepiej, przeformować. Polscy oficerowie z tej dywizji przechodzą kursy teoretyczne i praktyczne na bazie naszych regulaminów, naszych doktryn i naszych metod walki. Z kolei polskie kadry są nauczane wybranych elementów/zagadnień?, żeby zrobić z nich podoficerów i kaprali. Wreszcie szeregowcy są ćwiczeni na sposób francuski przez francuskich instruktorów.
przez żyła » 02 Paź 2012, 21:49
przez żyła » 06 Paź 2012, 10:55
Zastanawia natomiast błąd na tablicy, kwalifikujący 32 pp jako legionowy.
Generalnei po odzyskaniu niepodleglosci utworzono 3 Dywizje Piechoty o numerach 1, 2, 3, które kontynuować miały tradycje Brygad Legionowych. i wszystkie trzy mialy przydomek Dywizja Piechoty Legionów. W ich skład wchodziły pułki piechoty i one również miały taki przydomek. I tak w skład 1 Dywizji Piechoty Legionow wchodzily pulki o takim przydomku z numerami 1, 5, 6 (pulk piech. leg). w 2 Dyw Piech. Leg. były 2,3,4 pulk piech. leg., a w 3 DP - pułki 7, 8, 9. BYły to elitarne dywizje i pułki, uznawane za najlepiej wyszkolone w piechocie polskiej II RP. 32 pułk piechoty należał do 8 Dyw. Piech. i nie mial takiego przydomka, bo jak pisalem nosily go jedynie pulki o numerach od 1 do 9 oraz Dywizje od 1 do 3. Tyle.
przez krzymen » 07 Paź 2012, 21:14
żyła napisał(a):zatem błędny jest napis na tablicy czy wywód kolegi?