http://gpcodziennie.pl/22928-lotnisko-t ... jzxhH_EqCk Gospodarka
Lotnisko tanio sprzedam
Share on facebook Share on google_plusone_share Share on twitter Share on email More Sharing Services 0
Numer 603 - 03.09.2013 ▶ Gospodarka
INWESTYCJE Właściciele lotniska w Modlinie coraz głośniej mówią o sprzedaży swoich udziałów w spółce. Trudno będzie jednak odzyskać ok. 400 mln zł publicznych pieniędzy, jakie wpompowano w tę inwestycję. Port od wielu miesięcy praktycznie nie działa i generuje straty. W tej sytuacji prywatny inwestor może go kupić za pół ceny.
Marek Michałowski
Jesteśmy zainteresowani podwyższeniem kapitału spółki i uzyskaniem inwestora kapitałowego. Uważamy, że w następnych etapach powinno następować wycofywanie kapitału publicznego na rzecz kapitału prywatnego – twierdzi Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego, które ma 30 proc. akcji portu lotniczego w Modlinie. – Takimi projektami powinni się zajmować przedsiębiorcy, niekoniecznie ministerstwa i samorządy. Teraz zajmują się tym MON, resort transportu i dwa samorządy: województwa i Nowego Dworu Mazowieckiego – podkreśla Struzik.
Nieoficjalnie wiadomo, że swoje udziały w Modlinie gotowe jest sprzedać także Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze. Firma ta jest właścicielem Lotniska Chopina. Rodzi się więc konflikt interesów, bo obydwa porty lotnicze rywalizują o tych samych przewoźników. W lipcu węgierski WizzAir, zamiast wrócić do wyremontowanego portu w Modlinie, postanowił na stałe pozostać na Okęciu, zachęcony ponoć przez właściciela warszawskiego lotniska nadzwyczaj korzystnymi zniżkami w opłatach lotniskowych. – W tym wypadku Porty Lotnicze postąpiły wbrew interesom swojej własnej spółki i działały na jej szkodę. Ktoś powinien zwrócić uwagę na to, że takim ruchem jeden zespół właścicieli doprowadza do tego, iż wykorzystanie pieniędzy publicznych jest zagrożone – oświadczył Marek Miesztalski, przewodniczący rady nadzorczej modlińskiego portu.
Sytuacja lotniska w Modlinie jest coraz trudniejsza. Mimo że od lipca znów dopuszczono na nim ruch lotniczy, aeroport właściwie nie działa, bo także Ryanair pozostaje wciąż na Okęciu. Przez trwającą od grudnia ub.r. przerwę straty sięgają już kilkudziesięciu milionów złotych. Odszkodowania w wysokości 11 mln zł żąda od Modlina WizzAir. Roszczenia zgłaszają też firmy obsługujące samoloty, a także prywatni przedsiębiorcy, którzy zainwestowali w związaną z lotniskiem infrastrukturę i usługi, np. w restauracje, hotele i transport.
Od dawna krążą plotki, że przejęciem lotniska w Modlinie i tym samym kontroli nad nim zainteresowany jest m.in. Sebastian Kulczyk, który w przyszłym roku ma stanąć na czele należącej do jego ojca Jana firmy Kulczyk Holding. Za niewielkie pieniądze dostałby na tacy wybudowaną za publiczne pieniądze inwestycję z nowym pasem startowym, klimatyzowanym terminalem i przeciwmgielnym systemem ILS. To prawdopodobny scenariusz, skoro obecni właściciele lotniska chcą się go pozbyć.
Autor: Marek Michałowski